Dresiarz wyrywa blondynkę. Na siłowni pokazuje jej bicepsy i widząc wrażenie, jakie zrobił dodaje:
- Te mięśnie to 100 kilo dynamitu!
W domu zdejmuje spodnie. Blondynka podziwia mięśnie na jego nogach. Dresiarz komentuje:
- Te mięśnie to 100 kilo dynamitu!
W końcu zdejmuje spodnie. Blondynka patrzy przez chwilę na jego ptaka i nagle zrywa się do panicznej ucieczki.
- Te, szmula, co się stało?
- Jak to co? Dwieście kilo dynamitu i dwa centymetry lontu!?
Biegnie zajączek przez Las, spotyka ślimaka ślimak pyta zajączka:
- Ty co tak szybko zasuwasz?
- Ślimak co ty nie słyszałeś, że na nasze łąki weszła Izba Skarbowa?
I co, spierdalam Bo się nie wytłumaczę (ja futro, żona futro, dzieci
Futro).
Ślimak przyśpieszył spotyka bociana - bocian pyta:
- Ty ślimak co tak zapierdalasz?
- Bocian co ty nie słyszałeś? Na nasze łąki weszła Izba Skarbowa, I co
Spierdalam Bo się nie wytłumaczę (ja domek, żona domek, dzieci domki).
Bocian poleciał do Afryki spotyka pawiana:
- Ty bocian co ty TU robisz?
- Spierdoliłem Bo na nasze łąki weszła Izba Skarbowa ja się nie
wytłumaczę (ja co roku wakacje za granicą, żona wakacje za granicą, dzieci wakacje za granicą).
- Ty bocian, a gdzie to jest?
- W Polsce.
Na to pawian:
- Ty, to kraj dla mnie (ja z gołą dupą, żona z gołą dupą, dzieci z gołą dupą).
W przedziale wagonu siedzi mama z małym Jasiem, a na przeciwko nich zadbany pan w średnim wieku.
- Czy ma pan żonę? - pyta dziecko.
- Nie chłopcze.
- A samochód pan ma?
- Mam.
- A dużo pan zarabia?
- Owszem, nie mało.
- Mamusiu, o co jeszcze miałem zapytać tego pana?
Pewien facet miał trzy bliskie przyjaciółki, ale nie wiedział z którą się ożenić. Postanowił więc przeprowadzić test, żeby przekonać się, która z nich jest najodpowiedniejszą kandydatką na żonę. Wyciągnął z konta 15.000 euro , dal 5000 każdej z nich mówiąc:
- Wydaj je według własnego uznania.
Pierwsza pobiegła na zakupy: ubrania, biżuteria, fryzjer, gabinet odnowy biologicznej itd. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydalam wszystkie Twoje pieniądze dla Ciebie, aby Ci się bardziej podobać. Ponieważ Cię kocham
Druga także wybrała się na zakupy: nowy sprzęt stereo, telewizor plazmowy, dwie pary nart, zestaw kijów golfowych itp Wróciła do gościa i mówi:
Wydalam wszystko, aby Cię uszczęśliwić, aby Ci się przypodobać. Ponieważ Cię kocham
Trzecia wzięła pieniądze i zainwestowała je na giełdzie...... w ciągu trzech dni podwoiła inwestycje, oddala gościowi 5000 Euro i powiedziała:
- Zainwestowałam Twoje pieniądze i zarobiłam własne. Teraz mogę je sobie spokojnie wydać. Zrobiłam to bo Cię kocham
Wtedy mężczyzna zaczął myśleć...................
myśleć.
myśleć.
myśleć.
myśleć...
myśleć.. (mężczyźni czasami myślą...)
myśleć..
myśleć..
myśleć...
myśleć..
myśleć.. (mężczyźni naprawdę czasami myślą.)
myśleć..
myśleć.. (UFF, cos długo to trwa)
myśleć..
myśleć...
.... I ożenił się z tą, co miała największe cycki.
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi klient. Sprzedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
-Czego pan sobie życzy?
-Chciałbym kupić mydło.
-Ależ proszę bardzo. Tu mamy świetne wspaniałe mydełka. Pachną niezwykle, nie toną w wodzie, zawierają balsam, są przejrzyste...
-Ile kosztuje to mydło?
-Trzy funty.
-Nie ma pan czegoś tańszego?
-Oczywiście. Klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nie tonie, ślicznie pachnie, luksusowe...
-Ile kosztuje?
S - Dwa i pół funta.
-Jednak wolałbym coś tańszego.
-Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Niech pan spocznie. Może trochę kawy? O, proszę bardzo (podaje kubek). Tutaj mamy bardzo dobre mydła toaletowe, pachnące, we wszystkich kolorach...
-Jak drogie?
-Półtora funta.
-A jeszcze coś tańszego?
-Proszę bardzo. Może cygaro? Proszę (podsuwa pudełko cygar ). Te mydełka tutaj dobrze się pienia, całkiem przyzwoicie pachną...
- Ile?
- Pół funta.
-Za drogie.
-No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu (biegnie i przynosi podłużny kawałek szarego mydła).
-Ile to kosztuje?
-Dziesięć pensów.
-Świetnie. Poproszę połowę kostki.
-Proszę uprzejmie. Klient nasz pan.
Sprzedawca znika na chwilę i przynosi dwa małe, eleganckie pakuneczki. Klient zdumiony:
-Ale ja prosiłem tylko połowę kostki.
-Jest, o proszę uprzejmie, tu kawałek mydła (podaje jeden pakuneczek). A tu prezent od firmy.
-Naprawdę? Jak miło! Dla mnie? A co to takiego? (bierze drugi pakuneczek)
- Prezerwatywy, żebyś się chamie nie rozmnażał.
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony.
Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki Pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej Pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę:
- Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?!
Na co pijany mąż:
- No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo.
Trzech skazanych w drodze do więzienia. Każdemu z nich pozwolono zabrać jedną rzecz, która pomoże mu zabić czas podczas odbywania kary. W autobusie jeden wyciągnął pudełko farb i stwierdził, że zamierza malować co tylko będzie mógł. Drugi wyjął talię kart i powiedział, że będzie mógł stawiać pasjansa, grać w pokera i wiele innych gier. Trzeci skazany siedział cicho i uśmiechał się pod nosem. Pozostali dwaj zauważyli to i zapytali, dlaczego jest z siebie taki zadowolony, co ze sobą zabrał. Facet wyjął paczkę tamponów i uśmiechnął się. Dwaj pozostali nie mogąc pojąć o co chodzi, zapytali co zamierza z nimi zrobić. Na to on, wskazując na pudełko, powiedział:
- Według tego co tu napisali będę mógł jeździć konno, pływać, jeździć na rowerze.
- Tato, w parku znowu jakiś facet mnie zaczepiał, obmacywał...- To trzeba było uciekać, synku!
- W szpilkach???... po żwirze???
Temat: fakty Zdumiewające fakty.........
Wg statystyków o nas:
Potrzebne jest 7 sekund żeby jedzenie z buzi przeszło do żołądka
Ludzki włos wytrzymuje obciążenie 3 kg
Długość męskiego penisa jest równa długości kciuka razy 3
Kość udowa jest tak twarda jak cement
Serce kobiety bije szybciej niż mężczyzny
Na każdej stopie mamy ok. biliona bakterii
Kobieta mruga dwa razy szybciej od mężczyzny
Używamy 300 muskułów tylko żeby utrzymać balans jak stoimy
.....Kobiety już dawno przeczytały ten mail
Mężczyźni w dalszym ciągu oglądają swój kciuk.
Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i spędził z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- Nic. Był pan świetny!
- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?
- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200 złotych.
Faceta zamurowało. Nie dosyć, że poużywał w najlepsze, to jeszcze dostał dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, wiec on też postanowił odwiedzić agencję. Też spędził fantastyczną noc z panienką, rano idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję - mówi facet - Nie dosyć, że było fajnie, to jeszcze dostaje kasę.
- Ale wie pani, co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój kolega wczoraj dostał 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dzisiaj tylko na kablówkę.