faris ma ochotę na...

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lipca 2013, o 22:40

Może "Luizę pilnie sprzedam" Danuta Noszczyńska? To całkiem zwariowana historia.
Albo "Paskuda & CO." Magdalena Kozak - historia oparta na baśni i ciekawie opowiedziana.
Albo MaryJanice Davidson z serią Królowa Betsy - to paranormal, poszczególne części są krótkie i zabawne.
Albo "Miecz ciemności" Sherrilyn Kenyon - w sumie głupiutkie, ale zabawne.
Albo Liz Fielding i jej HQ - w każdym razie te, które czytałam były niezłe, np. "Brzydkie kaczątko", "Wszystkie chwyty dozwolone", "Napisz, że mnie kochasz".
Jeśli masz ochotę na coś surrealistycznego, proponuję "Krwawy fiolet" Dia Reeves...
Ewentualnie "Babska misja" Małgorzata J. Kursa czy też "Urodzinowy prezent" Julia Quinn - też zabawne.

przez **•Sol•** » 10 lipca 2013, o 22:42

a Kaye znasz? pewnie tak ale musiałam zapytać

nasze rodzime lubisz? Dożywocie, Szamankę od umarlaków albo pierwszy tom o Dorze Wilk od Jadowskiej?

Strona WWW · przez **Kasiag** » 11 lipca 2013, o 15:17

A Paplę Meg Cabot czytałaś?

przez **faris** » 11 lipca 2013, o 17:12

Paplę znam, Kaye znam. Jadowskiej kupiłam książki, czekają w kolejce do przeczytania (taaa, tylko kiedy), może ta Babska misja :mysli:

A może przeszukam moje stosiki i poczytam już coś co mam, łeeee. Za duży wybór

przez **Księżycowa Kawa** » 11 lipca 2013, o 21:26

Też mam za duży wybór, a zatem na razie czytam biblioteczne, ale potem... hmmm

przez **faris** » 12 lipca 2013, o 00:05

Wzięłam się za Liz Fielding, no takie lekko głupawe te HQ, ale przyjemnie się je czyta.

Tak myślę, że powrócę do wampirków i skończę Ward w najbliższym czasie, bo nie ma sensu tak przeciągać...

przez **Księżycowa Kawa** » 12 lipca 2013, o 00:13

No tak, ale jak na HQ są całkiem przyjemne i spójne historie, czyli to, że bohaterzy na koniec zostają ze sobą razem, nie wzbudza jakoś mojego zdziwienia, choć większość dzieje się w rekordowym tempie.

przez **maddalena** » 15 lipca 2013, o 10:03

w bardzo rekordowym tempie, HQ, mają ten plus, że można je przeczytać w jeden wieczór bez zarywania nocy.

Przeczytaj sobie coś Karen Robards.

przez **faris** » 15 lipca 2013, o 23:33

No właśnie dlatego czytam HQ, bo krótkie i treściwe. Poszukam coś tej Robards, do snu takie krótkie opowiastki są w sam raz, zwłaszcza jak się nie ma czasu na zarywanie nocy

przez **ewa.p** » 16 lipca 2013, o 19:59

a ten cykl czytałaś?
http://www.biblionetka.pl/author.aspx?id=40615

przez **faris** » 16 lipca 2013, o 21:40

Tak, tak, już mi Sol polecała chyba na pierwszej stronie nawet

przez **faris** » 20 lipca 2013, o 20:05

Historyk. Ostatnio same współczesne i fantasy czytam i chcę coś innego.
Co prawda na swoją kolej czeka Mąż, którego nie znałam, ale to musi jeszcze poczekać.

Coś w stylu McNaught, Dodd, Laurens, S.James.
Mogą być Szkoci, mogą być jakieś bale. Byleby było zabawnie i uroczo. Żadnych pokrętnych trójkącików.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 lipca 2013, o 20:10

Mam przed sobą "Róże miłości" Sarah MacLean - determinacja bohaterki, aby dowiedzieć się czegoś o mechanice aktu małżeńskiego itp. oraz desperacja bohatera, aby nie nie udzielać odpowiedzi jest całkiem zabawna.

Poza tym może Karen Hawkins

przez **faris** » 20 lipca 2013, o 20:20

Niedawno czytałam coś tej MacLean, bodajże pierwszą część tego. Była całkiem ok. Może właśnie zerknę na tę drugą panią, nic jej jeszcze nie czytałam.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 lipca 2013, o 20:26

MacLean jest niezła, ale mam wrażenie, że tłumaczenie mogłoby być lepsze.

Sama czytałam tylko "Zakochani mimo woli" i było w porządku, ale od dawna nie mogę dobrać się do "Miłości szkockiego lorda" - to powinno być fajne, sądząc po fragmencie, który widziałam...

Candace Camp "Panna z dobrego domu" ("Jak grom z jasnego nieba") - świetny początek.
Eloisa James "Piękna ujarzmia bestię".
Connie Brockway "Kaprys panny młodej".

przez **faris** » 20 lipca 2013, o 20:28

Stawiam na Miłość szkockiego lorda, a potem może Jak grom z jasnego nieba - ale to kiedyś tam.

Dzięki, przynajmniej mam co czytać

przez **Księżycowa Kawa** » 20 lipca 2013, o 20:30

Jak jeszcze podpasuje, to będzie świetnie

przez **faris** » 20 lipca 2013, o 20:31

Zobaczymy, ale po opisie wygląda ok. Się okaże, czy warto było.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 lipca 2013, o 20:35

Dokładnie...

przez **faris** » 21 lipca 2013, o 20:48

Miłość szkockiego lorda - przeczytałam. Wrażenia? CHYBA kiedyś to czytałam, albo coś bardzo podobnego. Generalnie złe nie było i dobrze się czytało, ale czegoś mi brakowało i to nie to. Zakończenie jakieś szybkie takie.

Teraz Jak grom z jasnego nieba. Zobaczymy czy to mi bardziej podejdzie :mysli:

Czuję się co raz bardziej wybredna, albo przesyt książek... i powinnam zrobić sobie dłuższą przerwę :rotfl: :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 21 lipca 2013, o 21:07

Albo zmienić klimat :wink:

przez **faris** » 21 lipca 2013, o 22:04

Ale właśnie próbuję zmienić klimat. Już naprawdę nie wiem za co się zabrać.

Robię podejście do tego Jak grom z jasnego nieba, wyglądało zachęcająco, ale główna bohaterka choć taka wesoła, to tak niemądra, że mną trzęsie, nie lubię takich głupiutkich gąsek no.

Spróbuję jeszcze poczytać dalej, jak będzie mnie wnerwiać to szukam czegoś innego do czytania. Może komiks z Kaczorem Donaldem. Akurat dla mnie.

przez **Agrest** » 21 lipca 2013, o 22:08

Spróbuję jeszcze poczytać dalej

Lepiej nie będzie, wiem z własnego doświadczenia, bo choć też mi się nie podobało, to wymęczyłam tę Camp do końca

przez **Księżycowa Kawa** » 22 lipca 2013, o 21:47

Bo tutaj najlepszy był początek.

Wieki temu podobał się "Wybawca" - taka przeróbka Zorro :wink:

U mnie zmiana klimatu na razie skończyła się na In Death i jest dobrze.

przez **faris** » 22 lipca 2013, o 22:18

Ja przeczytałam 3 pod rząd In Death, zaczęłam czwartą i potrzebuję zmiany jednak

Camp zmęczyłam do końca, ale omg. Nigdy więcej.

faris ma ochotę na...

Kto przegląda forum