Teraz jest 24 listopada 2024, o 08:18

Anime i mangi

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 26 kwietnia 2013, o 22:46

Shioon górą :padam: , tylko znowu taki krótki rozdzialik :smutny: a w "Noblesse" zaczynam się martwić, czy Rai końca mangi dożyje :wryyy: , mam nadzieję, że Frankie go jakoś podreperuje :prosi:
Ostatnio edytowano 26 kwietnia 2013, o 23:40 przez nana_rlbi, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 26 kwietnia 2013, o 23:09

Frankie wszystko może, to moja ulubiona postać z jednej z ulubionych mang :lovju:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 5 lipca 2013, o 13:34

Anime Crazy/Drama Crazy zamknęły stronę :wryyy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 5 lipca 2013, o 15:59

Czytałam o tym ostatnio :wryyy:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 lipca 2013, o 20:00

ja dalej ich próbuję otworzyć za każdym razem jak włączam przeglądarkę... tak jakoś zawsze mi się klika na nich, a szkoda usunąć zakładkę - na pamiątkę sobie zostawię... :lovju:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 8 października 2013, o 22:56

czekając na nowego Skip Beat-a! i The Breaker: New Waves zrobiłam sobie powtórkę z: Hana Kimi, Saver, Kanata Kara, Akuma de Sorou, Ingenuo i Steel Rose, Sora Log i kilku innych, które znowu zapomniałam :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 18 października 2013, o 17:19

Nie wiem czy ktoś o tej mandze wspominał, ale na wszelki wypadek polecam; Opowieści panny młodej Kaoru Mori. Fantastyczna kreska i niebanalna fabuła. Dawno nie czytałam tak dobrej mangi.
Opis:
Dwudziestoletnia Amir zostaje wydana za młodszego o 8 lat Karluka. Dziewczyna opuszcza swoje koczownicze plemię, by zamieszkać wraz z mężem i jego rodziną w odległym mieście na Jedwabnym Szlaku. Uzdolniona w łucznictwie i jeździectwie, otwarta i bezpośrednia Amir próbuje odnaleźć swoje miejsce w nowej społeczności. Gdy między nią a Karlukiem rozkwita głębsze uczucie, w mieście pojawia się starszy brat Amir, żądając unieważnienia małżeństwa. Między dwoma rodzinami wybucha spór.

Okładka jest obłędna.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 18 października 2013, o 17:28

Kurcze, brzmi fajnie, ale chyba się wezmę - romansowo nie lubię wątku z mężczyzną młodszym od kobiety, a już szczególnie nie przejdzie mi to w takim wieku (dwudziestolatka i dwunastolatek?) :hyhy: czy może on jest 8 lat starszy jednak, co?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 18 października 2013, o 17:41

Kaoru Mori - autorka Emmy ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 18 października 2013, o 19:31

Jadzia napisał(a):Kurcze, brzmi fajnie, ale chyba się wezmę - romansowo nie lubię wątku z mężczyzną młodszym od kobiety, a już szczególnie nie przejdzie mi to w takim wieku (dwudziestolatka i dwunastolatek?) :hyhy: czy może on jest 8 lat starszy jednak, co?



Nie jest :P Też miałam wątpliwości, ale jak zaczęłam czytać, to wpadłam jak śliwka w kompot. Mam wrażenie, że na razie ten wątek romansowy będzie w takiej zapowiedzi (pewnie będzie jakiś przeskok w czasie). W tomie pierwszym raczej mamy narodziny przyjaźni, bliskości niż miłości o erotycznym charakterze. Dużo miejsca zajmuje też zabawna rodzinka pana młodego i zwyczaje koczownicze.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 października 2013, o 19:46

Agrest napisał(a):Kaoru Mori - autorka Emmy ;)

ojj, cudnie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 18 października 2013, o 21:38

pamiętam, że czytałam to kiedyś ale tylko kilka pierwszych rozdziałów, bo więcej nie było, muszę sobie odświeżyć ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 października 2013, o 23:57

też gdzieś widziałam...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 23 listopada 2013, o 21:30

Hmmm... Aż z ciekawości odszukałam to anime i poczytałam o fabule. Cóż bez obejrzenia ciężko wypowiedzieć się o wrażeniach, ale opis faktycznie brzmi dziwnie... Nie przytoczę teraz konkretnego tytułu, ale wydaje mi się, ze też kiedyś trafiłam na coś, przy czym cały czas zadawałam sobie pytanie, czy to ja jestem za głupia na to, czy też anime miało być ambitne, ale komuś coś nie wyszło.
Tak mnie naszło, że obejrzałabym sobie jakieś fajne anime, ale przez to, ze od dłuższego czasu cały czas siedzę w dramach, kompletnie zagubiłam się we wszelkich nowościach i jakoś nie mam cierpliwości szukać wśród tylu tysięcy tytułów...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 24 listopada 2013, o 01:09

W sumie to nowości też nie śledzę... Ale ze starszych mogę polecić anime Trigun - kreska taka sobie, ale za to fabuła pocieszna, z przewijającymi się poważniejszymi elementami :lovju:
Do tego oczywiście powtórka FMA nikomu jeszcze nie zaszkodziła :shifty:
Ja zamierzam obejrzeć film Gokusen a później zabrać się za anime z tej serii, bo mangę czytałam już jakiś czas temu i nie mogłam się od niej oderwać :drool:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 24 listopada 2013, o 22:38

Mówisz, że powtórka FMA? :hyhy: Może się skuszę faktycznie. :D Ostatnio myślałam nad Slayersami, ale ostatecznie poszła jakaś drama. W sumie szaloną Linę może też obejrzę na odstresowanie. :hyhy:
Do Gokusena jakoś nigdy mnie nie ciągnęło, chociaż w sumie dobrze by było poznać oryginalną wersję... :mysli: Hmmm... Może kiedyś się skuszę.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 24 listopada 2013, o 23:18

Ja teraz w ramach ćwiczenia języka czytam FMA po francusku, najlepiej z dotychczas przeczytanych chapterów zapamiętałam słówko na łapówkę :angel:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 24 listopada 2013, o 23:35

Uuuu... Ambitnie. ;) A dlaczego na łapówkę? :mysli:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 25 listopada 2013, o 00:50

Dosłownie: dzbanek wina ;)
Może dlatego, że jakoś tydzień później na zajęciach pojawiło mi się to słówko... :)
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 25 listopada 2013, o 21:45

Bardziej chodziło mi o to, w jakim kontekście się to słówko pojawiało w FMA, bo chyba mam zaćmę i nie rozumiem żartu... :mysli:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 25 listopada 2013, o 23:37

To było na początku, kiedy byli w tym podupadłym miasteczku, gdzie żyli górnicy. Tak w skrócie Ed zamienił węgiel w złoto żeby dostać akt własności od skorumpowanego wrednego zarządcy.
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 26 listopada 2013, o 00:19

Aaaaa.... :zalamka: Już pamiętam, wiedziałam, że to zaćma, zapomniałam o tym wątku. :mur:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30
Dołączył(a): 15 grudnia 2013, o 14:14
Ulubiona autorka/autor: King, Masterton, Sapkowski, Lovecraf, Doyle, Poe

Post przez traitor » 26 grudnia 2013, o 14:52

Przyznaję się bez bicia, że przez FMA nigdy do samego końca nie przebrnąłem. Więc was podziwiam.
Osobiście uważam, że Trigun jest świetny tak samo jak Hellsing :P A z anime to polecam Black Lagoon i Texhnolyze stare, ale jare jak to mówią.

Produkcje lato-jesień 2013 okazały się być dość cukierkowe. Najczęściej komedia z domieszką ecchi. Moim zdaniem większość serii wypadło dość słabo. Choć Coppelion z początku zapowiadał się wspaniale pod sam koniec okazał się być jedynie niezły, a szkoda.
Nie ma odczuwalnej różnicy miedzy światem realnym, a wirtualnym

Bezsensownym jest pytać innych kim są naprawdę. Wszystko co można zrobić, to zaakceptować i uwierzyć w nich.Bo kimkolwiek są w Twojej głowie, tacy są naprawdę

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 grudnia 2013, o 16:15

ja od 2 sezonów nie mogę sobie niczego znaleźć :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 26 grudnia 2013, o 20:01

Ja to przepadłam z bieżącymi anime już kilka lat temu... :] Czasami zerknę na któreś jak widzę, że wszędzie się rozpisują, jakie to fajne, itp.

traitor napisał(a):Przyznaję się bez bicia, że przez FMA nigdy do samego końca nie przebrnąłem. Więc was podziwiam.

Moje zdecydowanie ulubione anime, a już zwłaszcza z gatunku shounen, bo w shoujo kilka fajnych tytułów też by się znalazło. ;) Ale wracając do FMA to jeszcze zależy, za którą serię się bierzesz, pierwsza jest fajna tylko do pewnego momentu, a właściwie do tego, gdzie fabuła idzie zgodnie z mangą, później to już taka prosta bajeczka dla dzieci z beznadziejnym zakończeniem. Jednak pierwsze odcinki tytułem wstępu obejrzeć wypada, bo w drugiej serii są te wątki bez szczegółów ukazane. A druga seria jest super. Nawet ciężko mi opisać dlaczego, po prostu wszystko mi się w tym anime podoba. :P
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości