Desdemona napisał(a):....niestety musiałam wysiąść - mój przystanek - ale sądzę iż ich rozmowa zmierzała ku zaletom czerwonego pokoju bólu...
Liberty napisał(a):Grey byłby dla mnie niezła książką, gdyby główna bohaterka nie była takim koszmarem. Już w pierwszym akapicie została tak zaprezentowana, że aż ulżyłam sobie kolorową wiązanką. I uważam, w przeciwieństwie do tego, co zaplanowała autorka, że to Ana jest sadystką w tym związku.
syntemeks napisał(a):skończyłam niedawno Crossa... powiem tak, literacko deczko lepiej od Greya... postacie deczko mniej denerwujące... ale seksy... ło matko... sądziłam, że Grey przekracza granice dobrego smaku, cóż... myliłam się
Lilia napisał(a):ja dzisiaj skończyłam część trzecią. chcę jeszcze! (będą jeszcze dwie). trzeba czekać pewnie do przyszłego roku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość