Teraz jest 22 listopada 2024, o 07:59

Co pijemy, co polecamy: alkoholowo i bezalkoholowo

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 listopada 2011, o 23:20

Gdyby tak mieć nieduże buteleczki, to można wyprodukować te kolorowe wódeczki, zapakować je fikuśnie i gwiazkowy prezent gotowy. Hmm.... muszę się zastanowić. :mysli:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 listopada 2011, o 23:32

pomysł może i dobry, ale czuję, że mnie Ślubny pogoni, ostatnio u mnie pojawiło się zastraszająco dużo butelek po wódce :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Dorotko, mam pytanie jakiej wódki używasz do wyrobów?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 listopada 2011, o 23:40

Przeważnie rozcieńczam spirytus i na efekt nigdy nie narzekam. :wink:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 listopada 2011, o 21:54

Dorotko, ta nalewka bakaliowa, jak zmieniasz pomarańcze to co robisz z alkoholem jaki wchłonęły? to znaczy ja wiem co bym zrobiła, ale nie wiem czy nie warto byłoby go odcisnąć i wlać ponownie :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 6 listopada 2011, o 22:49

Można je wycisnąć lub wyssać. :wink: A tak na poważnie to te plastry nie pochłaniają aż tak wiele alkoholu, by martwić się jego ubytkiem, a wymieniając je masz okazję podelektować się nalewką. :hyhy:
Pamiętaj jednak, że wystarczy jeden albo dwa takie plastry, a nieźle zakręci Ci się w głowie. To samo z bakaliami, zjesz kilka orzechów i rodzynek i będziesz miała tęgo w czubie. :-P

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 listopada 2011, o 23:17

No ładnie :) mam ich kilka, bo robiłam z podwójnej porcji, więc muszę uważać :hyhy:
dodać ponownie nowe plastry, czy zamknąć i czekać na efekt?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 2 grudnia 2011, o 22:57

dostałam sok z aronii , odgotowany z cukrem , generalnie można tylko dodać do niego spirytus, żeby wyszła naleweczka, ale mam wrażenie,że podano mi złe proporcje, 1l spirytusu na 2,5l soku, nie wyjdzie to za słabe???
Ja bym zrobiła 1l spirytusu i 1,5l soku
jak myślicie, które proporcje lepsze?????

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2011, o 20:30

Zależy co lubisz. Spróbuj więc najpierw tej mocniejszej, a w razie co rozcieńczysz. Czyli najpierw z mniejszą ilością soku, a potem ewentualnie soku dolejesz.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 10 grudnia 2011, o 19:39

U mnie robi się nalewka świąteczna :) Suszona żurawina z mandarynką. Już pachnie przyjemnie.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 czerwca 2013, o 17:44

Dziewczyny, macie jakiś fajny przepis na nalewkę z truskawek :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 czerwca 2013, o 18:36

Na pierwszej stronie jest jeden przepis na Truskawkowkę. Zerknij czy ci odpowiada.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 czerwca 2013, o 19:26

Dorotko, nigdy z truskawek nie robiłam, więc nie umiem ocenić. Wygląda dobrze :) choć mam wrażenie, że mało tych truskawek :mysli: Odstawia się w ciemne czy słoneczne miejsce?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 czerwca 2013, o 19:31

chyba wszystkie robiłyśmy nalewkę z tego przepisu :P
my dopiero w tym roku ją wykończyliśmy. dobra była, a mocna :]
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 czerwca 2013, o 21:29

to i ja spróbuję w takim wypadku :)
tylko potrzebuję informacji czy leżakuje w słońcu czy w cieniu?

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 czerwca 2013, o 21:33

Nalewka musi być mocna. Truskawkowej nigdy nie robiłam, ani nie piłam.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 czerwca 2013, o 21:35

Ja obiecałam sobie w tym roku, że ze wszystkiego zrobię. No może nie dokładnie, ale dużo ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 czerwca 2013, o 22:23

aralk, leżakuje w cieniu.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 czerwca 2013, o 22:31

W ciemniejszym miejscu najlepiej - może być w szafka w kuchni. Wlej do dużego słoja, zakręć i odstaw w takie miejsce, gdzie nie będzie cię korciło, żeby co i rusz jej próbować. A mocna jest to fakt.

Albo zrób NALEWKĘ TRUSKAWKOWĄ NA RUMIE:

1kg owoców
1kg cukru
butelka 0,7l białego rumu.

umyte owoce włóż do słoika i zasyp cukrem. Słoik zamknij, codziennie wstrząśnij nim żeby cukier się rozpuścił. Od chwili zasypania cukrem poczekaj 6 tygodni. Po tym czasie odlej powstały sok i wlej do niego rum, a następnie zostaw na następne 6 tygodni. Można zostawić owoce żeby nasiąknęły rumem i po 6 tygodniach je zjeść lub dodając je do ciasta. Z owoców można wykorzystać: truskawki, czereśnie czy jeżyny.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 czerwca 2013, o 08:07

Może zrobię i jedno i drugie :mysli:
Dorotko, truskawki pod tym cukrem nie złapią pleśni przez te 6 tygodni?
Bardzo dziękuję, oczywiście :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 czerwca 2013, o 15:29

Nie powinny. Jak dobrze zakręcisz słoik to powinno być dobrze. Ja robiłam Truskawkówkę parę razy [ale już jakiś czas temu, bo teraz po prostu mi się nie chce] i nigdy nie miałam z nią problemów. Odstaw tylko w chłodniejsze i ciemniejsze miejsce.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 czerwca 2013, o 16:05

a później z truskawek zrób ciasto. będzie alkoholowe, ale pycha :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 czerwca 2013, o 21:39

Lilio, znając życie, to w drodze ze słoika do ciasta znikną :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 czerwca 2013, o 21:57

znam to z autopsji, siostra i mama się dorwały :lol:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 20 czerwca 2013, o 22:20

aaa trafiłem w dobry wątek:

polecam stronę do trzech dych
oraz tanie chlanie

Co do win to się nie wypowiadam, bo nie mam dużego stażu ( raptem kilka butelek )
Jednak ostatnio bazując na doświadczeniu mojej siostry zakupiłem wino Dusza Zakonnika.
Butelka ładna, zawartość do przyjęcia znawcą nie jestem, ale wydaje mi się całkiem smaczne.
Mówi to ktoś kto za winami nie przepada :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 21 czerwca 2013, o 20:12

Lilia napisał(a):chyba wszystkie robiłyśmy nalewkę z tego przepisu :P
my dopiero w tym roku ją wykończyliśmy. dobra była, a mocna :]

Ja jeszcze nie :D Szkoda, że wcześniej nie zerknęłam do tematu, ale zrobię może jeszcze ze swoich :mysli: Takiej ochoty mi narobiłyście :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości