J.R. Ward

przez **faris** » 11 czerwca 2013, o 22:46

Des, śmiałam się jak wariatka czytając Twój opis sytuacji :rotfl:

Romanse przednie :bigeyes:

H i Z wymiatają <3

przez **Nocny Anioł** » 12 czerwca 2013, o 06:22

Desdemona napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):Des te jabłka to tak w temacie przecież

Przepraszam bardzo a ja Ci polecanek nie podsuwam?

właśnie czytając o Z wzięło mnie jabłka....dwa kilo znikło...
Sol...Ty i Aniołek to mnie pogrążyłyście totalnie ...ja zamiast gospodarstwo domowe ogarnąć i szefować w firmie siedzę z knigą i albo śmieje się jak wariatka...albo czasami z nerwów paznokcie znikają...nawet na moto rzadko dość wyskakuje ....co mi ostatnio kumpel wypomniał...a ja mu że mam romans i to mnie tak adsorbuje...mina mu zrzedła....bo stwierdził, iż nie nie wiedział że z lubym nie ten teges...a ja że luby zdaje sobie sprawę z moich romansów i aprobuje H i Z....no to już całkowicie facet rezon stracił...musiałm prostować sprawę....a jak dodałam iż to wampiry. ..to naprawdę się zamotał i chyba pomyślał sobie że niewiasta zbzikowała...a dodam iż psychiatra jest z zawodu...
..tak więc moje drogie wpadłam jak śliwka w kompot dzięki wam....i za to pięknie dziękuję....Sol, Aniele...

Genialna opowieść kochana :cheer:

Musisz nam wybaczyć, ale brak nam wyrzutów sumienia :happy1:

Jak coś do poczytania to wal do nas śmiało
i czytaj kochana czytaj

przez **Desdemona** » 12 czerwca 2013, o 10:59

czytam...czytam....i szok dosłownie z V...

Spoiler:

..mam chęć ją kopnąć za to co robi V....szlag trafia....no ale mam nadzieję iż znajdzie swoją pannę w końcu....kurczę trochę podobny schemat życiorysu do Z...też popapraniec z bagażem emocjonalnym jak wybuchający wulkan....ale bardzo podobał mi się początek z Jane...dobre to było....

przez **Nocny Anioł** » 12 czerwca 2013, o 11:14

oj w tej części się dzieje

przez **aralk** » 12 czerwca 2013, o 12:32

Des ma fazę

ale i po waszych rozmowach mnie nachodzi ochota

przez **•Sol•** » 12 czerwca 2013, o 12:37

Des, to co ona zrobiła V to jeszcze nic, jak dołożysz jeszcze jeden element to dopiero ją znienawidzisz

Każdy z Braci jest na swój sposób popaprany i ma bagaż doświadczeń. Jak to wojownicy

Aralku, a co stoi na przeszkodzie przeczytania?

przez **aralk** » 12 czerwca 2013, o 12:39

Po pierwsze, brak książek. Po drugie, stos tych bijących się o kolejność swoją. Po trzecie, moje przekonanie, że jak zacznę, to będę czytała, aż skończę

A tak na serio, to nic

przez **Desdemona** » 12 czerwca 2013, o 12:40

jaki element Sol....zdradź....zresztą już bardziej chyba nie mogę jej nie lubić...wredne świecące babsko.... :zalamka:

przez **•Sol•** » 12 czerwca 2013, o 12:44

Aralku, właśnie,to zwykłe wymówki

Des, nie mogę. Aniołek mnie znów ochrzani że ważne rzeczy zdradzam. Dowiesz się niedługo i przekonasz się że

Desdemona napisał(a):zresztą już bardziej chyba nie mogę jej nie lubić

możesz.

przez **Nocny Anioł** » 12 czerwca 2013, o 12:47

a już cie miałam opiurkać :evillaugh:

Des czytaj, będzie ko pareczka gwarantuje

przez **Desdemona** » 12 czerwca 2013, o 12:50

...jako że dziś leczę się i cały dzionek w domciu to zaraz dalej będę poczytywać :czyta2:

...ale mi zrobiłyście fazę...kurczę....muszę się dowiedzieć co też ten wredny babsztyl jeszcze wykombinuje aby chłopakom zmiksować już i tak popaprany żywocik....

przez **Nocny Anioł** » 12 czerwca 2013, o 12:54

czytaj, czytaj warto

przez **•Sol•** » 12 czerwca 2013, o 13:08

Aniołku, za ważna rzecz żebym zdradziła

Des, czytaj i pisz wrażenia

odseparowana jestem od książek, chociaż pośrednio, przez Ciebie, sobie poczytam

przez **Desdemona** » 12 czerwca 2013, o 13:11

oj...moje drogie podnosicie temperaturę....wrażeń z poczytywania :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 12 czerwca 2013, o 13:12

wiadomo

Prawda Sol, mega ważna

przez **Desdemona** » 12 czerwca 2013, o 19:09

właśnie jestem na etapie kiedy V obściskiwał się z gliną....i nagle kiedy już myślę, cholerka a jednak Butch zdradza Marisse...V wyskakuje z moja do Jane...no to niezły galimtias :moe:

....ale jakie to urocze zaczyna być.... :evillaugh:

przez **aralk** » 12 czerwca 2013, o 19:11

i mocno wciągające

przez **Desdemona** » 12 czerwca 2013, o 19:13

okrutnie wciągające. :evillaugh:

...a ja mam jeszcze przed sobą 6 tomiszczy....rany aż mi ciarki przechodzą...co tam tez się wydarzy...skoro chłopaki maja taki wybitny talent do gmatwania swojego i tak już lekko popapranego żywocika.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 13 czerwca 2013, o 06:46

tak podręcznik po wini napisać"jak skomplikować sobie życie"

przez **Desdemona** » 13 czerwca 2013, o 08:53

o, boziu...oni naprawdę potrafią spieprzyć sobie żywocik do kwadratu....co ten Furiath wyprawia...żal mi go okrutnie...no ale nic obecnie nie przebije zdania, które rozłożyło mnie na łopatki...Biseksualny dominujący wampir z doświadczeniem w porwaniach....i nawet nie będę pisać do kogo to się odnosi...czytałam dziś do 2 w nocy...ale się to rozkręciło...

Spoiler:

...aż boję się czytać dalej...nie można się tu nudzić..ani zakładać oczywistego finału historii....zdecydowanie nie... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 13 czerwca 2013, o 08:59

prawda boskie to było :evillaugh:

kochana niczego nie zakładaj, i tak ci nic z ego nie wyjdzie, na końcu i tak dostaniesz kopa w pupunie :evillaugh:

A F mnie dobijał, ranyyyyyyyyyyyyyyyyyyy :zalamka:

To Z se lepiej radził, a życie mu nie odpuszczało

przez **Desdemona** » 13 czerwca 2013, o 09:07

...zdecydowanie fajne są amory V do Jane...no dosłownie romantyzmem powiało...V się zadurzył...zadurzył...zadurzył.... :cheer:

no i całkiem sprawnie wprowadza element no ten teges... :heat:

kto by przypuszczał że tak potrafi jednak otworzyć się na tą niewiastę...choć ona tez fajna bo charakterek ma... :hyhy:

...a F to chyba sama bym poddusiła trochę...

Spoiler:

to szlag mnie chyba trafi....palant jeden...zamiast zakręcić się koło innej niewiasty ten Romea odgrywa...
...no i John mi tu zaczyna pokazywać pazurki.... :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 13 czerwca 2013, o 09:16

V fajny, i babkę ma z nabiałem
ooooo F to ci jeszcze zdrowia natruje

przez **faris** » 13 czerwca 2013, o 10:08

Mnie F też wkurza. Celibatuje na własne życzenie, i jeszcze takiego świętego chce zgrywać, że ma ochotę na kobietę własnego brata :mur:

I psuje wszystkim humor a oni się z nim cackają, żeby ten się zdenerwował, to tamto siamto... niech już znajdzie sobie swoją i da siana z Bellą.

A V i jego wyznania <3 coś wspaniałego to było, to nawet gejowsko nie brzmiało, tylko tak po męsku :evillaugh:

I podobało mi się to jego ciągle "Moja", prawie że w każdym zdaniu :smile:

przez **mad_line** » 13 czerwca 2013, o 10:49

Desdemona napisał(a):...no i John mi tu zaczyna pokazywać pazurki....

Ze wszystkich chłopów to właśnie on będzie miał najbardziej pod górkę ze swoją babą :zalamka:

Oj, będzie się działo. :hahaha:

J.R. Ward

Kto przegląda forum