przez Janka » 12 czerwca 2013, o 10:42
W tym, że może działać chwilowo, a dziewczyna nie sprawdziła, czy np. za 4 miesiące (albo 4 lata) nie wypadną jej wszystkie rzęsy i już nie odrosną.
Odżywka do ust może zawierać coś, co wchodzi w reakcję z jakimś składnikiem łez lub maskar. Tego nikt nie testował, bo nie było potrzeby, i ta dziewczyna też nie. Może oczywiście również niczego takiego nie zawierać, ale to nie o to chodzi. Jeśli ktoś chce udzielać takich rad, to powinien najpierw przetestować wszystkie skutki uboczne i je wykluczyć. Kosmetyki w dzisiejszych czasach są bardzo wyspecjalizowane i często można sobie zrobić krzywdę, stosując niezgodnie z przeznaczeniem.
Chodzi też o to, że w dzisiejszych czasach rady, że włosy da się umyć środkiem do mycia kibli, już nie są potrzebne, bo są łatwo dostępne szampony. I to dotyczy wszystkich produktów. Rozumiem, że ktoś musi szukać zamienników, gdy jest np. w lesie i będzie tu jeszcze jakiś czas. W normalnych warunkach jest to dla mnie dziwne.
I ostatnie, o co mi chodzi, to to, że całkiem subiektywnie nie lubię takich rad. Gdyby na moich oczach ktoś radził inżynierowi, żeby przy budowie czegoś zamiast cementu użył gumy do żucia, bo też się będzie trzymać, to flaki by mi się przewracały.