J.R. Ward

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 13:46

ty czytaj, niczego nie kartkuj
V będzie robił głupoty jakich mało, a B go będzie okładał, więcej ci nie powiem :evillaugh:

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 13:50

...to zaczynam....dziś mam całe popołudnie dla siebie po nocnych akcjach ratowniczych i poczytam....kurczę...ale to intrygujące się robi....jakoś nie mogę przegryźć faktu że V no ten teges do gliny... :evillaugh:

...powaliło mnie to.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 13:57

myślę że to dlatego ze V nikt nie kochał, ale spokojnie nawróci na dobra jasna stronę mocy :evillaugh:

przez ciebie powtórkę robię, dziś rand kuje z H

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 14:00

to fajnie...nie to żebym miał coś przeciwko V do facetów...ale glina jest już zajęty...a randkujesz Aniele z boskim Hollywoodem...fajne to było...wzruszyłam się okrutnie przez choróbsko Mary....

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 14:02

prawda
ale kochana spokojnie para gejów jeszcze przed tobą :evillaugh:

takowa będzie

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 14:25

właśnie zrobiłam sobie mega kubek kawusi ze śmietanką i zaczynam Śmiertelną klątwę......a glina był super...słodziak z niego i ta mięta do Marissy....super...wkurzył mnie tylko ten doktorek, brat Marissy....za duże mniemanie ma o sobie, ale chyba kiedyś ktoś obije mu pyska za to...coraz bardziej intrygująca jest postać Mordha...i oczywiście Johna...zaczyna dorastać gnojek...ach te nastoletnie wybryki.... :rotfl:

przemiana gliny też była fajna...jak się zachwycał swymi...no...gabarytami....choć motyw z pokrewieństwem z Ghromem trochę mnie rozśmieszył...no ale fakt że glina jest już wampirkiem to dobrze...
...bardzo fajna część...intrygująca....śmieszna...czasami zaskakująca...czytało się super....

...no to teraz romansuje z V.... :evillaugh:

przez **faris** » 11 czerwca 2013, o 15:46

Ja tam Mordha dobrze nie znam, ale go nie lubię

V zakochany w glinie? No coś takiego, nosa miałam :evillaugh:

Ale lepiej niech się nawróci, wolę poczytać jakieś ostre akcje z dziewczętami, a nie gliną, te skóry i pejcze mnie intrygują, mam nadzieję, że będzie lepiej niż to w grejowskim wydaniu było :evillaugh:

Na wątek gejowski nie będę czekać z utęsknieniem, swoją fascynację tym tematem przeszłam dawno temu, znudziło mi się :rotfl:

przez **mad_line** » 11 czerwca 2013, o 17:59

Pocieszę cię, że V i Butch to nie jedyna para gejowska u Ward (chociaż tak naprawdę to trudno w ich przypadku mówić o homoseksualizmie). W kolejnych częściach objawi się prawdziwie męsko-męski związek i tu będzie się działo, bez żadnych niedomówień

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 18:06

proszę o zdradzenie kogo będzie dotyczyć ten fakt :mysli:

...u V i gliny traktuje to jako przyjacielskie uściski...w końcu chłopaki się lubię a że czasami bardziej...no to cóż... :bezradny:

przez **•Sol•** » 11 czerwca 2013, o 18:07

Des, chyba jeszcze nie znasz tych bohaterów

ten gejowski wątek będzie dotyczył dwóch przyjaciół Johna Matthew.

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 18:19

acha...chyba się domyślam powoli...ale poczytywanie mam przed sobą...zaczęłam dziś V i już po kilku stronach chyba wciągnęło mnie... :hyhy:

przez **•Sol•** » 11 czerwca 2013, o 18:31

a jak Ci się podobał początkowy motyw z tabliczką ouija?

Nie dziwię się że Cię wciąga

innej możliwości raczej nie ma

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 18:33

o tak ta cześć wciąga, ja zaczynam Z

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 18:35

rany....Aniele szybko romansujesz...ale Z jest moim ulubieńcem jak do tej pory... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 11 czerwca 2013, o 18:35

trochę Wam zazdraszczam

powtórzę sobie w wakacje może, chociaż wyrywkowo, szkoda mi czytać na czytniku.

Des, nie dziwię się, Z jest naj naj :adore:

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 18:40

bo jego nie da rady nie kochać :lovju:

przez **•Sol•** » 11 czerwca 2013, o 18:44

pewnie że nie da rady. Kradnie wszystkie niewieście serca :adore:

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 18:45

prawda, jest najlepszy :adore:

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 18:49

bo jest najbardziej romantycznym popaprańcem z jakim romansowałam...czytając o Z...wcięłam chyba z dwa kilo jabłek.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 18:52

a nie mówiłyśmy, ale ci wkopałyśmy

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 18:54

oj, fakt...ale jak skończę z tymi ciachami to Aniele przypominam się o następną polecankę.... :cheer:

przez **•Sol•** » 11 czerwca 2013, o 18:56

Des te jabłka to tak w temacie przecież

Przepraszam bardzo a ja Ci polecanek nie podsuwam? :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 11 czerwca 2013, o 18:57

Desdemona napisał(a):oj, fakt...ale jak skończę z tymi ciachami to Aniele przypominam się o następną polecankę....

pamiętam kochana, ja cie mogę zasypać :cheer:

przez **Desdemona** » 11 czerwca 2013, o 19:10

wiedzmaSol napisał(a):Des te jabłka to tak w temacie przecież

Przepraszam bardzo a ja Ci polecanek nie podsuwam?

właśnie czytając o Z wzięło mnie jabłka....dwa kilo znikło...
Sol...Ty i Aniołek to mnie pogrążyłyście totalnie :evillaugh:

...ja zamiast gospodarstwo domowe ogarnąć i szefować w firmie siedzę z knigą i albo śmieje się jak wariatka...albo czasami z nerwów paznokcie znikają...nawet na moto rzadko dość wyskakuje ....co mi ostatnio kumpel wypomniał...a ja mu że mam romans i to mnie tak adsorbuje...mina mu zrzedła....bo stwierdził, iż nie nie wiedział że z lubym nie ten teges...a ja że luby zdaje sobie sprawę z moich romansów i aprobuje H i Z....no to już całkowicie facet rezon stracił...musiałm prostować sprawę....a jak dodałam iż to wampiry. :vampire:

..to naprawdę się zamotał i chyba pomyślał sobie że niewiasta zbzikowała...a dodam iż psychiatra jest z zawodu...
..tak więc moje drogie wpadłam jak śliwka w kompot dzięki wam....i za to pięknie dziękuję....Sol, Aniele... :padam:

przez **•Sol•** » 11 czerwca 2013, o 19:14

od razu mi lżej, poczułam się pominięta

Des, jeszcze jest kilka serii które obie z Aniołkiem uwielbiamy, no i są jeszcze takie które uwielbiamy osobno. Także czeka Cię jeszcze sporo czytania

Najpierw jednak jeszcze przed Tobą kawał Ward, a ona sama potrafi dostarczyć wrażeń. Kolega psychiatra też może poczytać, będzie miał literaturowo do czynienia z ciekawymi przypadkami

Myślę że ta seria nadawałaby się dla faceta, warunkiem jest tylko lubienie przez tegoż wątków w tematyce fantastycznej.

J.R. Ward

Kto przegląda forum