Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:39

Julia Quinn

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 lutego 2013, o 17:11

no właśnie dziewczyny nie zostawiły suchej nitki na tej książce. taka wyciągnięta z dna szuflady...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 lutego 2013, o 19:31

Moim zdaniem nie było aż tak źle.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 10 lutego 2013, o 19:38

Dla mnie to chyba jej najsłabsza książka :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 10 lutego 2013, o 19:46

Nie była az taka zła ;) dało się przeczytać, ale pamiętam że wydawała mi się jakaś taka skrócona.
ale są lepsze ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 lutego 2013, o 20:31

aralk napisał(a):Dla mnie to chyba jej najsłabsza książka :]

Zakochana psotnica chyba gorsza - jedyna Quinn, jakiej nie dokończyłam :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 10 lutego 2013, o 23:40

A to jeszcze nie miałam przyjemności ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 lutego 2013, o 23:56

Nie masz czego żałować. Chyba że lubisz głupie chłopczyce w regencji i bohaterów, którzy ze świetnych drugoplanowych robią się beznadziejnymi pierwszoplanowymi.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 lutego 2013, o 00:07

A to dziękuję, Laurens mi udowodniła, jak można zepsuć takich bohaterów :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 lutego 2013, o 00:11

Ach, ale tego byś nie uświadczyła, tej przemiany, bo tylko trzecią część trylogii przetłumaczyli. Stara, dobra Pol-Nordica ;) Uświadczyłabyś za to tylko tego bohatera który może bez porównywania go do tego, jaki był, może nie byłby taki zły ;) a może i byłby, ciężko stwierdzić. I wieki temu to zaczynałam (i nie zamierzam wracać, przynajmniej w przyszłości możliwej do przewidzenia).
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 marca 2013, o 21:03

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 czerwca 2013, o 20:40

"Urodzinowy prezent", czyli wyjątkowo udana historia, szczególnie pod względem opisu ich relacji, bo afera kryminalna była słaba, ale to jakoś nie przeszkadzało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 8 czerwca 2013, o 21:32

Jedna z moich ulubionych :happy1:

Charles jest taaaki słodki :bigeyes:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 czerwca 2013, o 22:23

Z tych, co czytałam Quinn, ta chyba będzie najlepsza.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2013, o 11:14

Dla mnie najlepsze są Miłosne podchody :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 czerwca 2013, o 12:49

Jakoś nie kojarzę, chyba nie czytałam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2013, o 13:14

to masz fajnie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 czerwca 2013, o 13:18

Bo przede mną?
Akurat Quinn na początku nieszczególne zrobiła na mnie wrażenie, zaczęłam od czegoś słabszego, z drugiej strony nie zniechęciła mnie, a teraz okazuje się, że może mieć całkiem ciekawe pozycje, ale póki co, na razie mnie nie porwała.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2013, o 13:18

nie znajduję innego powodu ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 czerwca 2013, o 13:20

Zobaczymy, czy mi ta pozycja trafi się w najbliższym czasie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2013, o 13:21

Ja nie namawiam, bo często to co ja lubię, niekoniecznie zgodne jest z ogólnym torem lubienia :evillaugh:
tak sobie rzuciłam, że lubię
bez zobowiązań

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 9 czerwca 2013, o 13:24

aralk napisał(a):Dla mnie najlepsze są Miłosne podchody :)

aralk napisał(a):Ja nie namawiam, bo często to co ja lubię, niekoniecznie zgodne jest z ogólnym torem lubienia :evillaugh:
I dla mnie :) O dziwo, Aralku, nieprawdaż :hyhy:
Lubię też bardzo Książę i ja :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 czerwca 2013, o 13:25

Dopóki autorka czymś mnie nie zrazi, znajduje na liście do przeczytania i tak jest w przypadku Quinn, bo przecież zawsze może się trafić coś interesującego jak "Urodzinowy prezent".
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2013, o 13:25

tajemna napisał(a): Książę i ja :)

tajemna, to w drugiej kolejności :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 czerwca 2013, o 14:28

Księżycowa Kawa napisał(a):Dopóki autorka czymś mnie nie zrazi, znajduje na liście do przeczytania i tak jest w przypadku Quinn, bo przecież zawsze może się trafić coś interesującego jak "Urodzinowy prezent".

No to jeszcze trzy pierwsze tomy Bridgertonów i Jak poślubić markiza powinny ci prawie na pewno podejść ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 czerwca 2013, o 15:57

Ja nie namawiam, bo często to co ja lubię, niekoniecznie zgodne jest z ogólnym torem lubienia :evillaugh:


Akurat Miłosne podchody to powszechnie lubiana książka, zdecydowanie w czołówce najpopularniejszych Quinn...

Ale uważam, że należy czytać serię od początku, żeby wyciągnąć z tych podchodów tyle co się da.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość