J.R. Ward

przez **Nocny Anioł** » 1 czerwca 2013, o 14:30

i razem z V tyż ryczałam, i z Z :placze:

kurcze wszędzie ryczałam

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2013, o 14:33

tak jak i ja. Tylko z Mordhem nie ryczałam, bo nawet wkurzającego Furiatha mi było szkoda i ryczałam.

przez **Adrastea** » 1 czerwca 2013, o 14:33

wiedzmaSol napisał(a):bardzo piękne, pamiętaj jeszcze że to całe życie z bestią to nie jedyny warunek był.
Dla mnie ten drugi był bardziej okrutny, jak czytałam to występowałam w charakterze fontanny jeszcze długo po tej scenie.

Nie jedyny warunek? hmmm

Pamiętam, że wcześniej dostał warunki, ale jak okazało się, że Mary nie może

Spoiler:

to mogli być razem, pod warunkiem, że bestia zostaje. Czy coś przeoczyłam?

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2013, o 14:35

nie Adra, nie przeoczyłaś. Pani Kronik okazała szczątkowe serce i odpuściła ten drugi warunek właśnie ze względu na

Spoiler:

Chodziło mi o to że

Spoiler:

To było okrutne.

przez **faris** » 1 czerwca 2013, o 14:36

Ale jak krzyczał, to jeszcze nie wiedział o tym... To wszystko było takie piękne. Ja też ryczałam :placze:

przez **Nocny Anioł** » 1 czerwca 2013, o 14:37

wiedzmaSol napisał(a):tak jak i ja. Tylko z Mordhem nie ryczałam, bo nawet wkurzającego Furiatha mi było szkoda i ryczałam.

Spoiler:

Adrastea napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):bardzo piękne, pamiętaj jeszcze że to całe życie z bestią to nie jedyny warunek był.
Dla mnie ten drugi był bardziej okrutny, jak czytałam to występowałam w charakterze fontanny jeszcze długo po tej scenie.

Nie jedyny warunek?
Pamiętam, że wcześniej dostał warunki, ale jak okazało się, że Mary nie może

Spoiler:

mieć dzieci

to mogli być razem, pod warunkiem, że bestia zostaje. Czy coś przeoczyłam?

Spoiler:

chyba że coś innego Sol miała na myśli

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2013, o 14:39

Aniołku, co innego, napisałam już w spojlerach. Akurat to że zawsze będą razem nawet po odejściu to było romantyczne i ludzkie ze strony PK.

przez **Adrastea** » 1 czerwca 2013, o 14:41

Już wszystko skumałam. Jestem dzisiaj jakaś roztrzepana :roll:

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2013, o 14:41

zakochana może

przez **Nocny Anioł** » 1 czerwca 2013, o 14:42

wiedzmaSol napisał(a):Aniołku, co innego, napisałam już w spojlerach. Akurat to że zawsze będą razem nawet po odejściu to było romantyczne i ludzkie ze strony PK.

juz doczytałam, tak tą wiadomość dodawałam :zalamka:

przez **Adrastea** » 1 czerwca 2013, o 15:04

wiedzmaSol napisał(a):zakochana może

Chciałabym, na prawdę chciałabym, jednak nie. Idę na 18-nastkę do kuzynki, gdzie wszyscy będą w parach, a ja sama i za bardzo nie uśmiecha mi się to :smutny:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 2 czerwca 2013, o 12:40

A ja kupiłam trójkę, bo tylko jej mi brakowało i niedługo będę dalej czytać :hyhy:

przez **Desdemona** » 4 czerwca 2013, o 21:56

a ja właśnie trójkę zaczynam.... :cheer:

...Hollywood jest boski.... :bigeyes:

super się czytało...fajna historia...szczególnie Mary...czasami wzruszająco było....bestia też niczego sobie...no i oczywiście sukowata Pani Kronik....ze swoim pokrętnym móżdżkiem...ależ to wredne babsko jest... :ah:

...podobało mi się....i oczywiście lekki wstęp do historii Z....och ta Bella...namieszała mu w główce.... hmmm

...szkoda tylko że właściwie Ghrom i Beth jakoś tak bardzo marginesowo zostali potraktowani...ale za to Mary spotkała swego rycerzyka i pazurki też czasami pokazała... :evillaugh:

...pewnie zrobię sobie powtórkę....właściwie to napewno.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 5 czerwca 2013, o 07:27

Ghrom i Beth będą mieli kolejna częsć swoja 6 z tego co pamiętam, więc spokojnie
czytaj kochana, czytaj

przez **Desdemona** » 5 czerwca 2013, o 10:07

no to fajnie.... :cheer:

przez **Desdemona** » 8 czerwca 2013, o 21:24

skończyłam Wieczną miłość...fajne to było....naprawdę fajne....zaskoczyło mnie...i kiedyś zrobię powtórkę...chyba najbardziej enigmatyczna była postać samego Zbihra...kurczę...czasami miałam ochotę zamknąć książkę i rzucić ją gdzieś poza przysłowiowy kąt oka....bo miałam dość czytania o facecie tak cholernie uczuciowym i tak popieprzonym, o boziu ...ale dobra historia ma to do siebie że wciąga...i mnie wciągnęła....również historia Furiatha...już nie mogę doczekać się części o nim...

a co stanie się z Tohrem...znikł....

...teraz romansuję z pewnym gliną.... :smile:

przez **faris** » 8 czerwca 2013, o 21:28

Ja też romansuję z gliną :bigeyes:

Wg Kindla 65% za mną.

przez **Desdemona** » 8 czerwca 2013, o 21:32

...dopiero zaczęłam....drugi rozdział...ale mam nadzieję iż będzie tak samo dobre jak poprzednie części....Butch chyba poszaleje...już go lubię...szczególnie od momentu jak Vredhny dał mu kieliszek czerwonego wina...no i oczywiście za te garnitury od Valentino i krawaty od Versace....nie wspominając o dobrej whisky... :smile:

przez **faris** » 8 czerwca 2013, o 21:42

A potem jeszcze takie fajne marki perfum czy wody kolońskiej czy czego tam, no po prostu pachnidła wymieniają, to już w ogóle.
Oni wszyscy TACY męscy są, że bije to z tej książki.
Język też mają niewyparzony, te ich teksty chcę włożyć jej kut.sa :rotfl:

W oryginale też tak jest?

przez **Desdemona** » 8 czerwca 2013, o 21:44

fakt...czasami ta ich męskość powala.... :hyhy:

...ale muszę przyznać że cała ta wampirza banda ma w sobie urok...oj ma... :heat:

przez **Nocny Anioł** » 9 czerwca 2013, o 11:32

Desdemona napisał(a):skończyłam Wieczną miłość...fajne to było....naprawdę fajne....zaskoczyło mnie...i kiedyś zrobię powtórkę...chyba najbardziej enigmatyczna była postać samego Zbihra...kurczę...czasami miałam ochotę zamknąć książkę i rzucić ją gdzieś poza przysłowiowy kąt oka....bo miałam dość czytania o facecie tak cholernie uczuciowym i tak popieprzonym, o boziu ...ale dobra historia ma to do siebie że wciąga...i mnie wciągnęła....również historia Furiatha...już nie mogę doczekać się części o nim...

a co stanie się z Tohrem...znikł....

...teraz romansuję z pewnym gliną....

miałam czuje że ci się spodoba :cheer:

a końcówka jak, zaskoczona?, ryczałaś?

Spoiler:

a tekst fakt, powalają

przez **Desdemona** » 9 czerwca 2013, o 12:09

końcówka powalająca....zaskoczona byłam...bardzo emocjonujące to było...i przyznam że jedna z lepszych historii jaką czytałam... :bigeyes:

...to super że Thor nie będzie zgubą...choć straszne to było....

...intrygujący zaczyna również być Mordh...niby taki arystokrata...a tu interesy spod ciemnej gwiazdy Mordhuś prowadzi i ta ksywa Wielebny...no to Zbihr znalazł sobie szwagra...no...no...i tatusiem został.... :evillaugh:

tekst...będziemy mieli młode...będziesz ojcem...jestem w ciąży....dobry... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2013, o 12:50

Des, Mordh był jedyną postacią która mnie rozczarowała. Resztą się raczej zachwycałam, nawet o Furiathu się dobrze czytało mimo że za nim nie przepadam. O Mordhu jest praktycznie jedna cienka książeczka a czytałam ją najdłużej.

przez **Desdemona** » 9 czerwca 2013, o 12:55

o...to szkoda....bo na stan obecny moich poczytywań o tej bandzie wampirków to całkiem interesujący jest i ta jego podwójna gra...no i irokez...ubóstwiam :bigeyes:

...mój luby ma irokeza więc już napaliłam się na poczytywanie o Mordhusiu...ale jeszcze kilka tomiszczów mam do poczytania...teraz romansuje z gliną...ale biedak się wkopał.... :zalamka:

...no ale pewna wampirzyca ma na niego ochotę... :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 9 czerwca 2013, o 13:18

Desdemona napisał(a):końcówka powalająca....zaskoczona byłam...bardzo emocjonujące to było...i przyznam że jedna z lepszych historii jaką czytałam...
...to super że Thor nie będzie zgubą...choć straszne to było....

...intrygujący zaczyna również być Mordh...niby taki arystokrata...a tu interesy spod ciemnej gwiazdy Mordhuś prowadzi i ta ksywa Wielebny...no to Zbihr znalazł sobie szwagra...no...no...i tatusiem został....

tekst...będziemy mieli młode...będziesz ojcem...jestem w ciąży....dobry...

a epilog ci się podobał?
kurcze ja se chyba powtórkę zrobię :mysli:

Butch genialny jest :cheer:

J.R. Ward

Kto przegląda forum