Romans historyczny

przez **Jadzia** » 30 września 2008, o 22:36

Na to wygląda Obrazek

przez **Madlenita** » 1 października 2008, o 15:29

A w Polsce ta część o Francesce była wydana? Jakoś tego nie kojarzę...I oczywiście dziękuję Jadziu za to piękne drzewo genealogiczne...

przez **pinksss** » 1 października 2008, o 19:33

nie wydano ... jeszcze Obrazek

przez **olly3** » 1 października 2008, o 19:43

Pinks, to optymizm, czy coś wiesz Obrazek

przez **Annette** » 1 października 2008, o 19:44

pinks ma dar jasnowidzenia... Obrazek

przez **pinksss** » 1 października 2008, o 19:53

Za dużo seksu

robi z ciebie

jasnowidza Obrazek

przez **Annette** » 1 października 2008, o 19:57

Woah, chcesz się z nami podzielić swoimi przemyśleniami? Obrazek

przez **pinksss** » 1 października 2008, o 20:06

prawdziwy dowcip wyglądał tak:

Za dużo seksu

zrobi z ciebie

krótkowidza Obrazek

przez **Jadzia** » 1 października 2008, o 20:53

Ja jakoś nie mam tak dużo optymizmu w tej sprawie, bo coś mi się widzi, że jakby mogli, to by wydali jeszcze przed Hiacyntą Obrazek

przez **Scholastyka** » 1 października 2008, o 22:31

a czy znacie "Cecorę" Kazimierza Glińskiego? Taka powieść historyczna, wydana wXIX w. Mamy dzielnego rycerza, piękną Ormiankę o purpurowych oczach, zakochaną w rycerzu [ale jest córka kupca i to mu przeszkadza], i słodką, niewinną jak śnieg blondynkę-szlachciankę [tez zakochaną w rycerzu]. On - jak ten osiołek - sam nie wie, którą wybrać [i to pachnie, i to nęci}.

Dostaje sie do niewoli okrutnego beja, który go torturuje. Bej ma niewolnicę, piekną jako świt, ale ona ma pretensje, że pan nie kocha jej tak, jak swoją poprzednią [już w latach obecnie]....

Ormianka zmusza ojca, by wykupił rycerza - ale czy nie rodzieli ich na zawsze straszliwa tajemnica.... Obrazek

przez **pinksss** » 1 października 2008, o 22:54

ooo, chyba to kiedyś czytałam Obrazek

przez **Madlenita** » 2 października 2008, o 13:08

Ja z polskich historycznych czytałąm tylko pannę Krzysię, pamiętam, że panna miała ogromny posag, za to była sama na świecie i taki jeden chciwiec chciał ją porawć, na szczęście pojawił się rycerz i oczywiście ją uratował. Ale to dopiero początek był...

przez **Scholastyka** » 2 października 2008, o 13:12

aaaa... "Krysia bezimienna" Obrazek

przez **pinksss** » 2 października 2008, o 14:14

ja to tylko Kraszewskiego na przekłady z Rodziewiczówną Obrazek

przez **kasiek** » 2 października 2008, o 14:16

moje typy

pamiętam, że miałam taki okres, gdy tylko tę dwójkę czytałam Obrazek

przez **Jadzia** » 2 października 2008, o 14:18

Ja miałam okres, kiedy przeczytałam wszystkie książki Rodziewiczówny, jakie były w domu oprócz Lata leśnych ludzi, a mamy tego kilkanaście.

Strasznie mi się podobał Straszny dziadunio.

przez **pinksss** » 2 października 2008, o 14:18

ale fajne romansidła zapodawali, nie? to o Janaszu Korczaku i pięknej miecznikównie! hej! Obrazek

przez **kasiek** » 2 października 2008, o 14:20

a wiecie może w jakiej ksiażce Kraszewskiego był sobie taki biskup, co sobie jeździł od klasztoru do klasztoru i zalicxzał co ładniejsze Obrazek

przez **pinksss** » 2 października 2008, o 14:22

nie!!!! ale chcemy się dowiedzieć!!! Obrazek

przez **Dorotka** » 2 października 2008, o 14:37

Ja tam wolę "Między ustami a brzegiem pucharu" . A wiesz, że w Klubie dla ciebie ukazałli się "Błękitni" , którzy byli pierwowzorem Trędowatej? Chyba sobie kupię, z czystego sentymentu.

przez **Madlenita** » 2 października 2008, o 14:39

A pamiętam, że czytałąm coś takiego, o pewnym cwanym mnichu z zakonu żebrzącego, który też mnóstwo jeździł i wyłudzał róznymi sposobami pieniądze od bogatych i kupców... I demaskował oszustów robiących to samo, np. jakiegoś młodzika podającego się za świętego...

Romans chyba był tam w tle, komuś pomógł, ale mogę się mylić...

przez **pinksss** » 2 października 2008, o 15:54

ja tez o tym myślę Obrazek

w końcu nie wytrzymam i kupię bo wszystko już wyczytałam Rodziewiczówny. Oczywiście "Między ustami..." rządzi Obrazek

gdzie ten mnich??? Obrazek

przez **Scholastyka** » 2 października 2008, o 16:06

Dziewczyny! To jeszcze jest "Murdelio" Kaczkowskiego, i "Stefan Czaniecki" Sadyka Paszy- Czaykowskiego no i "Fiat lux" {czasy Jadwigi i Jagiełłe] Adama Krechowieckiego...

I "Gorące wici" Dybowskiego...

I "Arkona" Świrszczyńskiej [ach, ten seksowny wódz Nakon....] - tyle że koniec tragiczny

przez **pinksss** » 2 października 2008, o 16:20

to nie chcę Obrazek

przez **Madlenita** » 2 października 2008, o 16:29

O tym mnichu czytałąm już dawno, poszukam w internecie, może znajdę tytuł i autora...

Romans historyczny

Kto przegląda forum