Erotyka nie tylko w romansie

Strona WWW · przez **Kasiag** » 20 maja 2013, o 08:24

Nocny Anioł napisał(a):a wiecie ze to podobno udowodnione naukowo, ze ludzie po ślubie się wolniej starzeją

Ale to chyba tylko szczęśliwe małżeństwa brali pod uwagę

przez **Nocny Anioł** » 20 maja 2013, o 08:33

to podobno chodzi o brak strachu przed utrata tej drugiej osoby

przez **Janka** » 20 maja 2013, o 13:46

Nocny Anioł napisał(a):a wiecie ze to podobno udowodnione naukowo, ze ludzie po ślubie się wolniej starzeją

Ja słyszałam tylko o tym, że mężczyźni co najmniej raz żonaci żyją średnio o 10 lat dłużej, niż zatwardziali kawalerowie.
U kobiet bez różnicy.

Natomiast od lat obserwuję pewne zjawisko wśród "gwiazd" i znajomych: gdy parę dzieli sporo lat, to jedna osoba się dopasowuje do drugiej i wygląda starzej (lub młodziej), niż by mogła. Prawdopodobnie ta słabsza i podporządkowana w związku dopasowuje się do dominującej.
Najsilniejszym przykładem starzenia dla męża była dla mnie taka aktorka, co wyszła za mąż za poprzedniego męża Rodowicz (tego z Teatru STU). Ona starzała się w oczach i nawet małe dziecko jej nie pomogło. Jak miała 30 lat to miała tyle zmarszczek, co ja po pięćdziesiątce nie będę miała.
(Nie lubię romansów, gdzie jest duża różnica wieku, bo w epilogu, gdy jest napisane, jak to im się będzie dobrze żyło, ja sobie wyobrażam bohaterkę zbyt szybko postarzałą, pielęgnującą niedołężnego męża.)
Żona Englerta najpierw się posunęła w latach, a potem zatrzymała, to może teraz Englert młodnieje do niej.
Młodniało wiele aktorek hollyłódzkich, które miały młodszych mężów i kochanków. Nie chce mi się wymieniać, ale znalazłabym minimum 20 przykładów. Tylko z tym młodnieniem jest problem, bo nie wiadomo, czy to nie zasługa chirurgów i kosmetyczek.

przez **Nocny Anioł** » 20 maja 2013, o 13:49

Catherine Zeta-Jones tez się dostosowuje do meża

przez **Zephire** » 20 maja 2013, o 14:05

Tak, ale tutaj dochodzi to, że jej mąż jest też chory, więc to wydaje mi się decydującym czynnikiem w wypadku tej pary. Wcześniej to raczej on starał się dostosować do młodszej żony ;-)

przez **Janka** » 20 maja 2013, o 14:08

Też mam takie wrażenie.

przez **Nocny Anioł** » 20 maja 2013, o 14:08

i tak mu nie szło

przez **Zephire** » 20 maja 2013, o 14:17

Na facet jest rocznik '44 - gdyby nie choroba to podejrzewam, że mało kto by mu dał teraz te 6 dych. A ona ma 45 lat prawie, więc raczej wygląda stosownie do wieku. Wszystkie gwiazdy mając tyle lat wyglądałaby tak, jak Zeta w tej chwili, gdyby nie powszechny kult młodości, botoks, operacje plastyczne, kremy za astronomiczne pieniądze etc.

przez **Nocny Anioł** » 20 maja 2013, o 14:23

to faktycznie latka lecą

przez **Janka** » 20 maja 2013, o 14:43

On brzydł przy pierwszej żonie, którą zdradzał, a przy Zecie rozkwitał.

przez **Nocny Anioł** » 20 maja 2013, o 14:45

jak widać, jaka baba taki los

przez **Janka** » 20 maja 2013, o 14:46

Jaka zdrada, taki los.

przez **Zephire** » 20 maja 2013, o 14:56

Ale ciekawe, dlaczego pierwszą żonę zdradzał, a przy Catherine nawet o tym nie myśli. Wiecie, może to się nie wzięło z niczego, skoro drugiej zonie potrafi dochować wierności a przecież przed chorobą i ekspresowym zestarzeniem się z pewnością znalazłoby się wiele dziewcząt gotowych spędzać z nim upojne chwile. Brzydki przecież nie był.

przez **Janka** » 20 maja 2013, o 14:58

Zanim się pobrali, to ze dwa lata spędzili nad dograniem intercyzy. Za każdą zdradę, na której byłby przyłapany, musiałby zapłacić Zecie tak wielkie miliony, żeby go zabolało. Widocznie nie napotkał ani jednej dziewczyny wartej takiego wydatku.