Janka napisał(a):Willisowi bardzo do twarzy w tupecikach (w razie czego).
A Ford się nadaje już tylko do ról w maskach.
Harrison jest już stary, więc nie ma dużych szans na jeszcze kilka częsci Indiany.Janka napisał(a):Spielberg już poprzednim razem powiedział, że bez Forda nie ma Indiany Jonesa.
Janka napisał(a):W jednym filmie Ford mówi, że "musi wziąć ginkgo, żeby przypomnieć sobie, po co wziął wiagrę".
Tak to już jest z tym starzeniem...
Janka napisał(a):Jest jeszcze serial "Kroniki młodego Indiany Jonesa" dla tych, którym za mało samych filmów.
Może to coś dla Ciebie, Maddaleno?
Agrest napisał(a):W Bondzie pierwsza zmiana aktora nastąpiła po siedmiu latach, a Ford jest Indianą od ponad trzydziestu.
Oczywiście to nie znaczy, że nie mogą wymienić aktora, ale jednak sytuacja nie jest dokładnie taka sama.?
Jadzia napisał(a):A ja sobie w zeszłym miesiącu obejrzałam to: http://youtu.be/QDoc_-azHTY i było bardzo fajne, z tych francuskich filmów które widziałam, to ten jest dla mnie w czołówce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: tully i 1 gość