przez •Sol• » 11 maja 2013, o 16:13
Chyba jest. Ostatni jej facet jakiego kojarzę to jest ten koszmarny Mareczek, który wszystko robił lepiej a tak na prawdę nie robił nic.
Młodszy w Kanadzie, starszy nie wiem, ale czy przypadkiem on nie błąkał się po Algierii? Miesza mi się, nie doczytałam aż tak daleko Autobiografii powtórkowo, ale na pewno też gdzieś daleko.
Co prawda tej samotności całkowitej taka pewna nie jestem, bo miała tam i te kościelne wnuczki i przyjaciółki i dalszą rodzinę, ale to jednak nie to co najbliżsi. Także to też może być przyczyna. Nie dowiemy się, możemy tylko żałować.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
'Nevernight' - Jay Kristoff