Kerrelyn Sparks

przez **Desdemona** » 2 maja 2013, o 17:14

jutro poczytam sobie o lady Pam...a w kolejce romans z Robbym.... :sweet_kiss:

przez **•Sol•** » 2 maja 2013, o 17:18

Historyjka o Pam zła nie jest ale właśnie taka jakby bez sensu odrobinkę. Jack zapewnia humor na początku, ale potem ten romans i miłość? Brak logiki. Skoro Pam należała do haremu Romana to jakim cudem tak blisko znałaby się z Michaiłem żeby się mogli w sobie zakochać?
Des, Robby jest bardzo udany

swatka Carlos też cudnie organizuje zakochanym atrakcje

babcia Olivii kolejna agentka, no i bardzo wzruszający moment też się trafi.

przez **Desdemona** » 2 maja 2013, o 17:22

o kurczę Sol....dobrze że mi przypomniałaś o Carlosie....jest przed Robbym...więc najpierw wdaje się w romans z Carlosem.... :sweet_kiss:

z lady Pam umówione jesteśmy na jutro na filiżankę czegoś...ciepłego... :coffee:

przez **Nocny Anioł** » 2 maja 2013, o 17:26

nie na odwrót

przez **•Sol•** » 2 maja 2013, o 17:26

Des, nie! Carlos jest po Robbym!

przez **Desdemona** » 2 maja 2013, o 17:28

racja Aniele...wracam do poprzedniej wersji...najpierw Robby...później Carlos....ale pogmatwałam... :mur:

...to ta cholerna pogoda dziś....frustrujące to paskudnie....

przez **Nocny Anioł** » 2 maja 2013, o 17:30

spokojnie kochana my cie zawsze odgmatwamy

przez **•Sol•** » 2 maja 2013, o 17:33

właśnie Des, nie przejmuj się

najpierw Robby, Carlos się w tej książce mocno przewija, dlatego jego jest tom kolejny. Na ogół tak jest że jak jakaś drugoplanowa postać się wybija w danej książce to potem ma swoją własną

Strona WWW · przez **Duzzz** » 3 maja 2013, o 21:47

A ja się muszę wziąć za tą historyjkę... Sol jeszcze raz dzięki :padam:

przez **tajemna** » 3 maja 2013, o 21:52

V jak VampWoman - strasznie cienkie to było

Można było sobie dać z tym spokój. Lepiej nie pisać wcale, niż na odwal, na kolanie, zupełnie bez polotu. :bezradny:

przez **•Sol•** » 3 maja 2013, o 22:00

Duz, nie ma za co

jak widzisz zachwytów nie ma wcale, ale lepiej samemu sprawdzić niż żałować

Powtórzyłam sobie Vandę i Phila i naprawdę nie rozumiem siebie. Za pierwszym razem podobało mi się tak sobie, drugi mi przemknął, za trzecim doceniłam. Ta część jest świetna

przez **Desdemona** » 8 maja 2013, o 19:28

...bardzo podobał mi się tomik o Vandzie....zakończenie super...wzruszające....

...a teraz romansuje z Robertem Alexandrem MacKayem...robi się interesująco... :smile:

przez **Nocny Anioł** » 8 maja 2013, o 19:33

oj będzie

przejdzie ci :evillaugh:

przez **•Sol•** » 8 maja 2013, o 19:36

też podczytuję Robby'ego

można się pośmiać, zwłaszcza z babci Olivii i jej usilnego pragnienia nakarmienia wybranka wnuczki :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 8 maja 2013, o 19:39

czosnkiem

przez **•Sol•** » 8 maja 2013, o 19:47

ano

babcia jest udana, ten teleskop

przez **Nocny Anioł** » 8 maja 2013, o 19:50

prawda

przez **Desdemona** » 8 maja 2013, o 20:04

Carlos nieźle tu swata... akcja na plaży z kiciusiem...niegrzeczny kotek ....a babcia z teleskopem...obłęd.... :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 8 maja 2013, o 21:24

To brzmi wyjątkowo interesująco.

przez **Nocny Anioł** » 9 maja 2013, o 06:14

Desdemona napisał(a):Carlos nieźle tu swata... akcja na plaży z kiciusiem...niegrzeczny kotek ....a babcia z teleskopem...obłęd....

prawda, płakałam ze śmiechu :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 9 maja 2013, o 19:53

tylne okładki :hyhy:

przez **Desdemona** » 9 maja 2013, o 19:58

super

...tylko Carlosa zamieniłabym z Robbym....Robby jakiś taki a la latino....a Carlos z rudą czupryną....

przez **Agrest** » 9 maja 2013, o 20:00

W zasadzie wewnętrzne

przez **•Sol•** » 9 maja 2013, o 20:01

Zgadzam się z Des, z tym że nawet ten Carlos za mało rudy na Robby'ego

z tego co pamiętam to Robby był dość konsekwentnie rudy.
A Howard mi przypomina Patricka Dempseya

przez **Nocny Anioł** » 9 maja 2013, o 20:13

rewelacyjne :adore:

Kerrelyn Sparks

Kto przegląda forum