Teraz jest 24 listopada 2024, o 09:23

Roślinne inspiracje i domowe ogródki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2013, o 17:01

Dziewczyny, uprawia któraś zwisające truskawki? Dostałam wczoraj 3 spore sadzonki, jedna już kwitnie. Posadziłam w doniczkach i powiesiłam na garażu. I teraz nie wiem czy jakoś specjalnie się trzeba nimi zajmować. :bezradny:

Powoli rozkwitają nam tulipany :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 maja 2013, o 19:30

Ach jakie piękne. Uwielbiam tulipany.
Zazdroszczę wam dziewczyny tak pięknych ogrodów, zawsze marzył mi się domek z ogródkiem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2013, o 19:34

Ja za bardzo za tulipanami nie przepadam, ale kolory mają boskie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 maja 2013, o 19:50

Dla mnie tulipany są najpiękniejsze. Najbardziej lubię czerwone i żółte, chociaż fioletowe i różowe też mogą być.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2013, o 20:04

Joakar, u nas rok temu była truskawka wisząca czy pnąca, różnie to nazywają. Rozrasta się jak chwast, owocuje od wiosny do późnej jesieni jak szalona. Nie potrzebuje nawozu, tylko podlać jak deszcz nie pada. Owoce ma pyszne.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 maja 2013, o 20:05

cudne tulipany :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2013, o 20:07

To na przedostatnim i na trzecim od dołu to też tulipany?
Ale fajne, takie pełne. Chyba jeszcze nigdy nie widziałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2013, o 20:58

Dzięki Dziewczyny:)

Janko, wszystko to tulipany.

Sol, dziękuję za informacje. :) To super, że nie trzeba z nią wydziwiać. Moja sąsiadka ma pnącą trusawkę, ale wcale jej nie owocuje. Tylko ona posadziła ją w gruncie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 5 maja 2013, o 21:00

I jeszcze lubi słonko :D

Tulipany prześliczne :bigeyes:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2013, o 21:17

Dziękuję Duzz :)
Moja truskawka wisi na słońcu :)

Duzz, piękny ogród. Strasznie dużo drzewek owocowych. :bigeyes: Mój tata w tym roku dużo wyciął, bo potem nam się owoce marnują i tylko pełno tego pod drzewami leży.
Też jestem za oranżerią, my mamy i w zimę bardzo się przydaje. Moja mama w lato wynosi większość kwitów na podwórko, ale w zimę mamy tam dżunglę :hyhy:

Sol, bardzo ładny ogród. Szczególnie podoba mi się kącik japoński. :adore: Mamy identyczne te kule - tryskające wodą. :)
Dobrze doczytałam, że nie dostaliście pozwolenia na wycięcie drzewa? Bardzo to dziwne skoro jest suche. Wg ustawy drzewo obumarłe nie rokujące szans na przeżycie kwalifikuje się do wycięcia bez opłaty. Chyba, że znajdzie się jakiś chronione porosty, ale to wyłącznie dobra wola pracownika urzędu, u nas się tego 'raczej nie zauważa' :wink: Drzewa owocowe nie wymagają zezwolenia - oprócz orzecha włoskiego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 5 maja 2013, o 21:30

A to fragment ogródka u mnie :-) Zdjęcia nie są najnowsze, bo z zeszłego tygodnia, ale jak tylko wyjrzy słońce, zrobię nowe :-)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2013, o 21:40

O jak ślicznie, Zephire. Aż czuje się wiosnę.
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 maja 2013, o 21:42

Zephire, prześlicznie u ciebie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 5 maja 2013, o 21:45

Dziękuję :-) Zasadniczo to dzieło mojej mamy - w sensie ten ogród. Mamuś ma niesamowitą rękę do kwiatów tja ^_^ Mnie nawet kaktusy nie lubią :wstyd:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 maja 2013, o 22:37

Pięknie tam u ciebie, Zephire.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 maja 2013, o 22:42

Zephire napisał(a):Dziękuję :-) Zasadniczo to dzieło mojej mamy - w sensie ten ogród. Mamuś ma niesamowitą rękę do kwiatów tja ^_^ Mnie nawet kaktusy nie lubią :wstyd:

dobrze mieć taka mamę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 5 maja 2013, o 22:51

Dorotko, dziękuję :smile:

Aralku, nie dobrze, tylko bardzo dobrze :smile: Mama jest pielęgniarką, ale minęła się z powołaniem, bo ma tyle talentów... Piękny głos, niezwykły zmysł kulinarny (oczywiście połączony z talentem), zmysł estetyczny, ona nauczyła mnie pisać pierwsze teksty (tzn siedziała ze mna nad wypracowaniami i opowiadaniami pisanymi na potrzeby szkoły), talenty manualne i, jak widać, rękę do kwiatów. Niestety zawodowo tego nie wykorzystuje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 5 maja 2013, o 23:56

joakar4 napisał(a):Dziękuję Duzz :)
Moja truskawka wisi na słońcu :)

To dobrze :)
joakar4 napisał(a):Duzz, piękny ogród. Strasznie dużo drzewek owocowych. :bigeyes: Mój tata w tym roku dużo wyciął, bo potem nam się owoce marnują i tylko pełno tego pod drzewami leży.
Też jestem za oranżerią, my mamy i w zimę bardzo się przydaje. Moja mama w lato wynosi większość kwitów na podwórko, ale w zimę mamy tam dżunglę :hyhy:

Było więcej, a szczególnie tych dzikich. Nam szkoda wycinać drzewek owocowych. A jak mam dużo to rozdaję lub przychodzą do mnie sąsiedzi i sobie zbierają. Mam taką sympatyczną sąsiadkę przez ulicę, która na stałe mieszka w Warszawie, ale na lato często przyjeżdża. W każdym bądź razie kilogramami brała jabłka. :rotfl:
Pewnie aż miło wejść. Zielono, a na dworze biało :D
joakar4 napisał(a):Dobrze doczytałam, że nie dostaliście pozwolenia na wycięcie drzewa? Bardzo to dziwne skoro jest suche. Wg ustawy drzewo obumarłe nie rokujące szans na przeżycie kwalifikuje się do wycięcia bez opłaty. Chyba, że znajdzie się jakiś chronione porosty, ale to wyłącznie dobra wola pracownika urzędu, u nas się tego 'raczej nie zauważa' :wink: Drzewa owocowe nie wymagają zezwolenia - oprócz orzecha włoskiego.

Ja dostałam na jedną wierzbę, która się kładła, a na tą co rozerwało nie. Musieliśmy się z rok dopraszać. :zalamka:
U moich rodziców była topola, która uschła, kilka piorunów w nią strzeliło i miała bocianie gniazdo. Gniazdo od kilku lat opuszczone, a drzewo suche na wiór... Tata był w stałym kontakcie z tym panem z gminy i mówił, że bocianów nie ma, że są przewody nie mają jak lądować... W końcu po kilku latach próśb przyjechała firma z polecenia gminy i usunęła drzewo. Topola to był jeden wiór, sypała się, same próchno. Jeszcze trochę i któregoś z nas by zabiła :]
Chociaż ja sama płakałam po niej, bo to takie dziedzictwo. Miała ponad 150 lat :wink:
Wcale nie tak łatwo nabyć te pozwolenia :mur:

Zephire śliczny ogród :D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 maja 2013, o 07:08

Z bocianami właśnie jest problem, bo z tego co kojarzę to musi je usunąć specjalna firma. Ja właśnie pracuję w ochronie środowiska i u nas w pani Wójt nie robi żadnych problemów z wycięciem drzewa. Jeśli nie ma poważnych wskazań do wycięcia, to dajemy nasadzenia.
Co urząd to inne podejście. :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 6 maja 2013, o 09:13

Dorotka napisał(a):Dla mnie tulipany są najpiękniejsze. Najbardziej lubię czerwone i żółte, chociaż fioletowe i różowe też mogą być.

Ja też, kocham tulipany.

A na zdjęciach piękne, różne kolory i odmiany :adore:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 maja 2013, o 09:15

Nakupiłyśmy z mamą i teraz czekamy co wyrośnie, na razie mało się zgadza z opakowaniem :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 6 maja 2013, o 10:21

Rany, jak ja wam zazdroszczę tych waszych ogródków, kwiatów, drzewek i krzewów. Gdybym miała ogródek, to nie robiłam bym nic innego tylko od rana do wieczora pieliłabym i sadziła. I miałabym warzywniak - koniecznie. I drzewka owocowe też koniecznie. I dużą rabatę z kwiatami. Ach, pomarzyć piękna rzecz. :hyhy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 maja 2013, o 11:31

Zephire pięknie u Ciebie :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 maja 2013, o 15:59

joakar4 napisał(a):Z bocianami właśnie jest problem, bo z tego co kojarzę to musi je usunąć specjalna firma. Ja właśnie pracuję w ochronie środowiska i u nas w pani Wójt nie robi żadnych problemów z wycięciem drzewa. Jeśli nie ma poważnych wskazań do wycięcia, to dajemy nasadzenia.
Co urząd to inne podejście. :bezradny:

Przyjechała, mieli specjalny wysięgnik, a jakie te gniazdo wielkie było, na drzewie się takie nie wydawało :hyhy:
Zazdroszczę takiego podejścia. U nas jest taki pan co daje zezwolenia. Jeździ i sprawdza... Najczęściej z jego ust padają słowa jak nie zagraża życiu to niech rośnie, ładnie wygląda to po co wycinać :]

joakar4 napisał(a):Nakupiłyśmy z mamą i teraz czekamy co wyrośnie, na razie mało się zgadza z opakowaniem :hyhy:

Serio? U mnie to co wykwitło zgadza się z tym co powinno być :wink:
Dorotka napisał(a):Rany, jak ja wam zazdroszczę tych waszych ogródków, kwiatów, drzewek i krzewów. Gdybym miała ogródek, to nie robiłam bym nic innego tylko od rana do wieczora pieliłabym i sadziła. I miałabym warzywniak - koniecznie. I drzewka owocowe też koniecznie. I dużą rabatę z kwiatami. Ach, pomarzyć piękna rzecz. :hyhy:

Przyjdzie czas i może postanowicie zamieszkać w jakimś domku na obrzeżach Warszawy, a Ty wtedy będziesz sadzić co dusza zapragnie :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2013, o 19:59

Joakar, u nas truskawki pnące, były w doniczkach i na słoneczku właśnie i owocowały tak jak pisałam. Oczywiście jakieś zasilenie nawozem im nie zaszkodzi, ale nie trzeba się nad nimi trząść.
I dziękuję. Kule pewnie też z Casto macie ;) Budda jechał do nas aż z Kotliny Kłodzkiej ;)
Tak dobrze doczytałaś. Ta akacja jest posadzona przez miasto parędziesiąt lat temu i dzięki zabiegom mamy jest w połowie sucha. No i pozwolenia nie dostaliśmy, bo nie zagraża, bo nie szkodzi. To nic że zasłania pół trawnika. O drzewkach owocowych wiedziałam ;)

Zephire cudnie u Ciebie ;)
jak uwielbiam takie ukwiecone ogródki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości