Teraz jest 21 września 2024, o 12:40

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 3 maja 2013, o 22:45

Ja przeczytałam na razie jedną książkę po angielsku i stwierdziłam, że nie jest źle. Nie do końca wszystko rozumiałam, ale kontekst znałam bo wcześniej po polsku czytałam, a zawsze można właśnie do słownika zajrzeć.

Więc jak zakończę polskie części Evanovich to zacznę po angielsku, z tego co patrzę na Amazonie wcale nie są takie drogie nawet z przesyłką więc raczej nie zbankrutuję ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 maja 2013, o 19:57

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2013, o 21:25

Ale fajnie, że jest konkurs.
Podoba mi się, że kosmetyki są śliwkowe.
Miałam kiedyś konto na Facebooku, powinnam chyba je reanimować, żeby pooglądać zdjęcia konkursowe.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 maja 2013, o 15:10

W lipcu ukaże się część 17 po niemiecku. :cheer: To zaczekam, bo właśnie miałam się za nią brać po angielsku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 260
Dołączył(a): 3 marca 2013, o 14:39
Ulubiona autorka/autor: Singh, Krentz, Roberts, Phillips

Post przez Sorka » 11 maja 2013, o 22:00

Obejrzałam film Jak upolować faceta? i bardzo mi się podobał. Zaznaczam, że nie czytałam żadnej książki ale po tym filmie na pewno przeczytam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 25 maja 2013, o 08:58

Sorka napisał(a):Obejrzałam film Jak upolować faceta? i bardzo mi się podobał. Zaznaczam, że nie czytałam żadnej książki ale po tym filmie na pewno przeczytam.

Bo jak się nie zna książki to film jest ok, ale jak przeczytasz najpierw książkę a potem film to odczucia już nie będą takie same :)
Dlatego ja nawet jak oglądam film po przeczytaniu książki to staram się to traktować jako inną historię, bo często film jest spoko, nawet jeśli nie jest wierny książce :)


A takie pytanie spojlerowe... czy ona będzie spać z tym z Komandosem? W każdej części z kim innym? Jak to dalej wygląda ? :rotfl: Osobiście wolę Komandosa niż Morelliego, chyba że potem zmienię zdanie, ale na razie niet.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 maja 2013, o 11:16

Faris, jestem przy 6 tomie i z Komandosem na razie tylko iskrzy. Był moment że się zastanawiała, ale wybrała Joego. Podobno później będzie, ale dokładnych informacji może Janka udzieli jak się pojawi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 25 maja 2013, o 21:22

Piąta się tak dobrzy by skończyła gdyby wybrała Komandosa, zwłaszcza że opisana postawa do niego bardziej pasuje, z Joego to większa gaduła jest... Eh, no cóż. Może gdzieś i kiedyś bardziej zaiskrzy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 maja 2013, o 00:32

Janka się pojawiła i odpowiada:

Końcówka części siódmej sugeruje, że Stefa z Rangerem za chwilę ten teges. A na początku części ósmej jest wyjaśnione, że
Spoiler:

Później
Spoiler:
I to by było na tyle. Śliwka wróciła do Morellego i nigdy go nie zdradziła.

To znaczy trzeba się najpierw umówić, co dokładnie zaliczamy jako zdradę. Ranger i Stephanie całują się chyba w każdej części. A jeśli w którejś się nie całują, to tylko dlatego, że Ranger gdzieś wyjechał i nie było go pod ręką.
W części nr 10 śpią ze sobą u niego w mieszkaniu. W jednym łóżku, ale oboje są grzeczni. Cudem, bo między nimi cały czas iskrzy. Tam jest fantastyczny motyw, że Stephanie
Spoiler:

W części nr 12 śpią ze sobą u niej w mieszkaniu. Również w jednym łóżku, ale już nie do końca są tacy grzeczni.
Spoiler:
Kocham tę scenę najbardziej z wszystkich książek. Boska jest.

Wydaje mi się, że to wszystko. Do części 16 włącznie
Spoiler:
Dalej nie wiem.


P.S. Dla niewtajemniczonych:
Ranger to w Polsce Komandos, ale udaję, że o tym nie wiem i nie będę tak o nim mówić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 28 maja 2013, o 01:27

Ranger brzmi lepiej, ale Komandos lepiej od tego... Leśnika.

Szkoda w sumie... wolę jakoś jego niż Morelliego i czuję z każdą częścią będzie się moja fascynacja nim zwiększać :bigeyes: Ale cóż. Nie można mieć wszystkiego. Joe, też ma swój urok, ale nie tak czarujący już.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 maja 2013, o 01:41

Ja jestem fanką ich obydwu.
Jednak szczególnie lubię tomy, w których Stephanie bardziej się zbliża do Rangera. Może to dlatego, że Morelli jest w jakiś sposób oczywisty w jej życiu, a Ranger może zniknąć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 28 maja 2013, o 18:38

To mogłaby się pojawić jakaś dziewczyna, warta któregoś z nich i niech każdy żyje sobie w szczęściu :rotfl:
Przede mną jeszcze trochę do czytania, a że nie wiadomo w jakim tempie w Polsce pojawią się kolejne części to pewnie z moim czytaniem po angielsku będzie szło wolniutko... czyli dużo przede mną :hyhy:

 
Posty: 35
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:15
Ulubiona autorka/autor: Evanovich

Post przez Mhawi » 30 maja 2013, o 20:16

Czytam (bo czytam często) i łzy ronię. Po co ja się w tym szatańskim tempie meczę, skoro Wy i tak czytacie w oryginale?! Szybciej niż Rex w kółko i dowiaduje się, że na próżno.

A Heigl nie powinna robić filmów, bo udowodniła jedynie, że jak Bóg dawał rozum to ona akurat stała po pośladki - znajdujące się na liście top 10 Hollywood - a jak widać to nie to samo. Ona jest wprawdzie bardzo urodziwa, ale nie bardzo utalentowana. Jej próby robienia filmów samodzielnie mocno spowolniły jej karierę. Na tyle mocno, że się chciała nawet z Grey's Anatomy przeprosić.

Ranger jako Ranger wykluczony od momentu, gdy dziewczyna z fabrycznego marketingu powiedziała, że jej pierwszym skojarzeniem była drużyna Rangersów, która się zresztą regularnie pojawia.
Do tego Ranger to sonda kosmiczna, superkomputer, pracownik ochrony parków (leśnik :) ) i żołnierz piechoty. A Komandos to Komandos i wszystko jasne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 maja 2013, o 20:53

mi bardziej odpowiada Komandos.I Mhawi,możeszsię spieszyć,ja po angielsk nie czytam,więc czekam na polskie tłumaczenia.Sześć juz mam na półce,czekam na kolejne.Żałuję tylko,że okładka nie jest taka jak zapowiadały ją trzy pierwsze,te postaci kobiece w kolejnych nie prezentują się tak rewelacyjnie.Ale i tak się cieszę,że można kupić po polsku
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 35
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:15
Ulubiona autorka/autor: Evanovich

Post przez Mhawi » 30 maja 2013, o 21:23

za okładkę odpowiada Fabryka Słów, i jak się okazało przy ósmej części za tytuły też :), a ja tylko za tłumaczenie. I ja się bardzo spieszę, oj bardzo. Właśnie finiszuję z ósemką. Do końca roku mają być jeszcze dwie, ale nie wiem w jakich odstępach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 maja 2013, o 21:25

no to świetne wiadomości.Siódemka juz praktycznie jest,więc pewnie kupię na dniach(jak mnie tylko do księgarni zaniesie) a na pozostałe też będę z niecierpliwością czekać.Miejmy nadzieję,że i wydawnictwo nie będzie się ociągać.A powiem ci jeszcze,że twoje tłumaczenie bardziej mi odpowiada,niz to wcześniejsze.Mniej grzeczne może,ale bardziej odpowiada charakterom bohaterów
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 35
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:15
Ulubiona autorka/autor: Evanovich

Post przez Mhawi » 30 maja 2013, o 21:53

Bardzo dziękuję. Tez kocham tę serię i nie chciałabym jej popsuć polskim czytelniczkom.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 31 maja 2013, o 00:53

Ja nie znam wcześniejszego tłumaczenia, dobrze mi się czyta to, które jest obecnie i mam tylko nadzieję, że WSZYSTKIE części zostaną przetłumaczone. Bo nie ma nic gorszego niż niedokończona seria... a nie każdy jest w stanie sobie pozwolić na czytanie w oryginale. Mi by to znaaaacznie dłużej zajęło.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 maja 2013, o 16:44

Mhawi napisał(a):Ranger jako Ranger wykluczony od momentu, gdy dziewczyna z fabrycznego marketingu powiedziała, że jej pierwszym skojarzeniem była drużyna Rangersów, która się zresztą regularnie pojawia.
Do tego Ranger to sonda kosmiczna, superkomputer, pracownik ochrony parków (leśnik :) ) i żołnierz piechoty. A Komandos to Komandos i wszystko jasne.

(Komandos to także nazwa wina i czasopisma.)
To prawda, że Ranger może się różnie kojarzyć, ale to także przydomek bohatera książek i, tak jak imiona i nazwiska bohaterów, mogłoby zostać niezmienione. W książce jest wyjaśnienie, skąd się wzięło, że nie od sportowców ani sondy, nikt by się więc nie musiał zastanawiać.
Firma Rangera nazywa się Rangeman, to od jego ksywki. Też by było miło, jakby tak została.
No i jeszcze istnieją do kupienia T-shirty, torby, czapeczki bejsbolowe itp z różnymi napisami, np. "Team Ranger". Takie produkty tracą sens w kraju, w którym się przemianuje bohatera, a szkoda.

W polskich tłumaczeniach Ranger miał już trzy różne ksywki, w następnych może mieć jeszcze jakąś inną, dlatego wolę używać "Ranger", bo to jego przydomek nie tylko oryginalny, ale także międzynarodowy, a dla mnie uniwersalny.
Nie zamierzam płakać z tego powodu, że w Polsce jest obecnie Komandosem. Najważniejsze, że nie Leśnikiem.
Zresztą zniosłabym nawet Leśnika, byle tylko kolejne tomy były wydawane.

Na półce wyglądają ślicznie. Dziękuję za świetną pracę.
Obrazek

 
Posty: 35
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:15
Ulubiona autorka/autor: Evanovich

Post przez Mhawi » 1 czerwca 2013, o 23:00

No dobrze, przyjmuję wszystkie uwagi, bo sama miałam wątpliwości. Jest jak jest może dlatego, że chciałam żeby przekład był na polski jednak, dlatego tłumacze też nazwy rożnych firm, sklepów itd., przekładam stopy na metry, funty na kilogramy - bo tak moim zdaniem łatwiej polskim czytelniczkom zapaść w klimat.

Ale teraz mam dla Was wyzwanie:

jak przetłumaczyć na polski death cooties?
Bardzo chętnie skorzystam z podpowiedzi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 czerwca 2013, o 23:02

A gdzie to jest dokładnie?

To znaczy ja nie mam pojęcia, jak to przetłumaczyć, ale chciałabym sprawdzić, jak to przetłumaczono na niemiecki.
Obrazek

 
Posty: 35
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:15
Ulubiona autorka/autor: Evanovich

Post przez Mhawi » 1 czerwca 2013, o 23:13

Część ósma.
Zaczyna się na stronie 178, nie chcę specjalnie zdradzać treści, ale ponoć owe death cooties siedzą w/na kanapie Stephanie...
Tak twierdzą jej sąsiadki i Lula.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 czerwca 2013, o 23:24

Zrozumiałam, że chodzi o coś, co wcale nie istnieje. W niemieckim tumaczeniu wymyślono "Totenläuse". Trudne. Trupie wszy?
Obrazek

 
Posty: 35
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:15
Ulubiona autorka/autor: Evanovich

Post przez Mhawi » 1 czerwca 2013, o 23:50

Ten sam sens jest po angielsku. Trupie wszy. Zupełnie nie mam koncepcji na inną nazwę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 czerwca 2013, o 00:01

A może po polsku lepiej brzmiałyby trupie pluskwy?
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość