Teraz jest 23 listopada 2024, o 16:58

Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 kwietnia 2013, o 10:19

Margit Sandemo, Saga o Królestwie Światła, tom 10 Carne Róże

erotyka wg Sandemo :evillaugh:

– Siska – rzekł Tsi udręczony, kiedy w ślimaczym tempie wlekli się na miejsce spotkania.
– On nie chce opaść. Tak strasznie chciałbym cię dotknąć. Czy nie mogłabyś mi pozwolić
tylko na troszeczkę? Naprawdę troszeczkę. To nie będzie niebezpieczne.
Wszystko jest niebezpieczne, pomyślała Siska. Ale wargi drżały jej z pożądania, a stopy
zatrzymały się same.
– Naprawdę tylko trochę – mruknęła, pochylając głowę. – Pod warunkiem, że ja... że
będzie mi wolno... dotknąć jego...
– Oczywiście! – zawołał Tsi z ożywieniem.
Sama odnalazła drogę. Dotykała jego męskości przez koszulę, na bezpośredni kontakt
nigdy by się nie odważyła. Kiedy ręka Tsi spoczęła na jej piersiach, jęknęła cicho. Stali
tak obok siebie, opierając się jedno o drugie czołami, z zamkniętymi oczyma, pieszcząc
się nawzajem.



Wszyscy jednak zdążyli zobaczyć. Obaj mężczyźni byli niewielkiego wzrostu, chudzi i
bladzi, mieli włosy tak jasne, że prawie białe. Ubrani wyłącznie w zwierzęce skóry
zarzucone na ramiona. Z wyjątkiem tylko...
– Oj! – jęknął Tsi. – Ale oni mają długie... prawie do ziemi!
– To futeraliki na penisy – wyjaśnił Jori.
– Przesada – prychnęła Indra.
– Ja też bym chciał mieć taki – westchnął Tsi.
– Wcale nie potrzebujesz – wyrwało się Sisce.
– Naprawdę nie musisz mieć kompleksów, Tsi – chichotał Jori.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 5 kwietnia 2013, o 11:42

boskie :evillaugh: a jakie ożywcze :rotfl:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 5 kwietnia 2013, o 12:41

"on nie chce opaść" :hahaha: :hahaha: :hahaha:
W takich chwilach cieszę się, że urodziłam się kobietą :D
PRZEGENIALNE!!!

A ja durna przeczytałam tylko pierwszy tom...
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 kwietnia 2013, o 12:48

...obłędne.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 kwietnia 2013, o 12:56

Taaa.... potem już jest tylko lepiej :missdoubt:

- Zaczekaj chwilę, Sol - poprosiła Indra. - Co ty właściwie zrobiłaś, żeby powstrzymać
atak tych bestii na Yorimoto? Zwinęli się wpół jak glisty.
- Ach, to! - roześmiała się Sol. - To tylko malutka czarnoksięska sztuczka.
- Powiedz, powiedz!
- Nie, są wśród nas dżentelmeni.
- Dżentelmeni! - prychnął Jori. - Nie jesteśmy chyba bardziej dżentelmeńscy niż
ciekawscy. Prawda, chłopcy? Sama widzisz, opowiadaj!
Sol jeszcze próbowała się wykręcać, ale wreszcie przyznała:
- No, posłałam zaklęcie w powietrze, ścisnęłam ich śliweczki i przekręciłam.
Mężczyźni odwrócili głowy, lecz całkowitej powagi nie udało im się zachować.
- Śliweczki? - zdziwiła się Sassa.
- Zrozumiesz to, jak będziesz duża. Och, ależ oni tam się awanturują! Idźcie się bawić
gdzie indziej, dzieci!
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 kwietnia 2013, o 16:29

:rotfl: dobre..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 kwietnia 2013, o 16:31

...o rany.... :missdoubt: :missdoubt: :missdoubt:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 kwietnia 2013, o 16:52

Przebijecie to? :evillaugh:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 7 kwietnia 2013, o 16:57

Mój dzisiejszy :rotfl:

Magia uderza Ilona Andrews

Jim czatował na nas przy Złotych Wrotach i zgrzytał zębami.
- A co z ledwie, ledwie zwycięstwem ?
-Mówiłeś, że mamy być nieudolni! Patrz, nawet nie dotknęłam miecza. Rąbnęłam gościa głową, jak ulicznik.
- Zaatakował cię mężczyzna z mieczem, a ty go rozbroiłaś i obaliłaś w ciągu dwóch sekund! – popatrzył na Currana, który wzruszył ramionami.
- Nie moja wina, że nie umiał się przewracać.
Jim przeniósł surowe spojrzenie na Dali.
- Co to, u diabła, miało być?
- Szkarłatne Szczęki Śmierci.
- Kiedy zamierzałaś mnie poinformować, że łamiesz ludzi jak zapałki?
- Mówiłam, że rzucam klątwy.
- Mówiłaś, że nie działają!
- Mówiłam, że nie zawsze działają. Ta najwyraźniej zadziałała. – Dalia zmarszczyła czoło – Zresztą nie rzucałam ich nigdy na żywych przeciwników. To był wypadek.
Jim spiorunował nas wzrokiem. Podkładka pękła mu w dłoniach. Odwrócił się na pięcie i odszedł, tupiąc.
- Chyba zraniliśmy jego uczucia – skwitowała Dali, odprowadzając Jima spojrzeniem, po czym ruszyła za nim.
- Co, do cholery, miałem zrobić, złapać tego bizo-nołaka, żeby nie upadł? Prychnął Curran.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 kwietnia 2013, o 17:11

uwielbiam ich. :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 kwietnia 2013, o 21:22

Obrazek :evillaugh: :evillaugh:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 kwietnia 2013, o 21:54

:evillaugh: Udany tekst :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 kwietnia 2013, o 12:44

Amen :cheer: :cheer:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 kwietnia 2013, o 13:03

oj tak. Racja :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 kwietnia 2013, o 13:10

święte słowa..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 20 kwietnia 2013, o 19:28

genialne :rotfl:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 20 kwietnia 2013, o 20:49

I jeszcze ta mimika, taka dosłowna... :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 21 kwietnia 2013, o 10:33

Jak zawsze genialne! :rotfl:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 50
Dołączył(a): 20 września 2012, o 00:07
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

ANGIELKA Garwood

Post przez AnilEWE » 23 kwietnia 2013, o 19:50

"Była szczęśliwa. Oj tak, słusznie postąpiła. Wzięła za męża człowieka o dobrym sercu.
------------------------------------------------------------------------------
Prawda była taka, że wzięła za męża potwora.
Johanna doszła do tego przerażającego wniosku po przeżyciu w małżeńskim stanie
trzech długich miesięcy. Gabriel był beznadziejnie ograniczony. Upierał się jak osioł,
sztywno trzymał się swych przekonań, a do tego wydawał całkowicie irracjonalne rozkazy.
To nie było jeszcze najgorsze. ¯one traktował jak inwalidkę. Nie mogła nawet kiwnąć
palcem, usługiwano jej absolutnie we wszystkim i zawsze jeden z ludzi trzymał nad nią straż.
Przez dobre dwa miesiące jakoś znosiła te nonsensy, wreszcie jednak irytacja wzięła w niej
gorę. Zgłosiła wiec protest, niestety bez skutku. Gabriel nie chciał słuchać. Miał wyjątkowo
dziwaczne wyobrażenie o małżeństwie. Chciał ja trzymać w klatce. Kiedy tylko wyrwała się
na świeże powietrze, by trochę odetchnąć, natychmiast próbował ja zagonić z powrotem w
cztery ściany.
Wieczerze były nie do zniesienia. Gabriel bezwzględnie wymagał od niej
dostojeństwa, chociaż dookoła panował jeden wielki chaos. Mężczyźni, którzy towarzyszyli
im przy stole, bez wątpienia nie słyszeli ani słowa o dobrych manierach. Byli głośni,
ordynarni i wydawali z siebie odrażające dźwięki."
Go to hell.
I'm reading.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 23 kwietnia 2013, o 20:29

Uwielbiam jej końce i początki rozdziałów :P Ona ma tak czasem, że kończy zdaniem, które jest przeciwieństwem następnego :D
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 50
Dołączył(a): 20 września 2012, o 00:07
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez AnilEWE » 23 kwietnia 2013, o 20:41

Mam to samo. Uwielbiam jeszcze opisy ślubów i wspólnych posiłków, zwłaszcza z zawiłymi dialogami :)
Go to hell.
I'm reading.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 23 kwietnia 2013, o 20:45

tajemna napisał(a):Uwielbiam jej końce i początki rozdziałów :P Ona ma tak czasem, że kończy zdaniem, które jest przeciwieństwem następnego :D

to jeden z jej znaków rozpoznawczych :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 2 maja 2013, o 19:44

Czytam właśnie Piękna ujarzmia bestię Eloisy James i nie mogłam się powstrzymać:

- Moje maniery nie mają nic wspólnego z tą suknią i z tym, jak ona się układa na mojej figurze - stwierdziła Linnet. Rzadko przeglądała się w lustrze. Gdyby choć raz spojrzała uważnie, gdyby odwróciła się bokiem...
- To przez ten dekolt - upierała się pani Hutchins. - Wyglądasz jak dojna krowa, za pozwoleniem.
Linnet mało obchodziły jej słowa. Dlaczego nikt jej nie ostrzegł? Dlaczego nikt nie powiedział, że dama powinna zawsze oglądać się z profilu, przymierzając nową suknię, bo może się okazać, że cały Londyn zacznie plotkować na temat jej ciąży?
- Wiem, że nie jesteś enceinte - wywodziła dalej pani Hutchins z taką miną, jakby jej było przykro z tego powodu. - Ale patrząc na ciebie, z trudem bym w to uwierzyła.
Znowu odchrząknęła.
- Jeśli chcesz rady, na twoim miejscu zasłoniłabym nieco ten dekolt. Jest wręcz nieprzyzwoity. Próbowałam ci o tym powiedzieć kilka razy w ciągu minionych dwóch miesięcy i dwudziestu trzech dni, od których mieszkam w tym domu.
Linnet policzyła do pięciu, a potem powiedziała z kamienną twarzą:
- Mam tylko taki biust, pani Hutchins, i taką samą suknię, jakie noszą wszystkie. Dekolt w niej niczym się nie różni od innych.
- Wyglądasz jak fregata - odparła przyzwoitka. :hahaha:
- Słucham?
- Jak fregata. Jak kobieta lekkich obyczajów!
- Ale fregata to przecież statek!
- Taki, co bywa w niejednym porcie. :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 maja 2013, o 19:48

:rotfl: uwielbiam to.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 50
Dołączył(a): 20 września 2012, o 00:07
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez AnilEWE » 2 maja 2013, o 20:12

haha :evillaugh: haha
Go to hell.
I'm reading.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość