Dorotka napisał(a):Tak, pierwsza część to "Słomiana wdowa" , a druga to "Kobieta do zadań specjalnych" - występuje w nich ta sama postrzelona Zuznnna, żona młodego lekarza, który już w pierwszej części wyjeżdza do pracy w Londynie, a wtedy jego żona pakuje się w przeróżne kłopoty.
Dzięki, bo po BBN nie mogłam tego dojść.
Ostatnio czytając "Kobiecą intuicję" Stec, przyszło mi na myśl, że polskie autorki z tzw. kobiecej literatury jakoś nie bardzo potrafią stworzyć charakterystycznego bohatera, przynajmniej dla mnie oni zlewają się jedno i są jacyś tacy nieciekawi, niezdecydowani i niekiedy praktycznie dla nich nie ma miejsca w powieści, bo pojawiają się dopiero pod koniec jako nagroda dla udręczonej pseudo bohaterki. Z drugiej strony mnie czytałam tego aż tak dużo, może jeszcze nie trafiłam na właściwą książkę...