joakar4 napisał(a):U mnie w mieście antykwariatów nie ma Zresztą mi na hq szkoda pieniędzy, nawet jeśli są przecenione. Jak mi zależy ściągam na czytnik, wcześniej czytałam z monitora.
Kupuję tylko niektóre powieści historyczne,ale to też po wcześniejszym wypróbowaniu autorki albo Waszych komentarzach.
Levanda napisał(a):OD HQ niektóre zwykłe książki są tańsze. Skąd te ceny?!
Janka napisał(a):Mówiłam, że nie lubię Miry, prawda?
No to powiem jeszcze raz. Nie lubię.
Kupuję ich książki wyłącznie wtedy, gdy naprawdę muszę.
Jako powód i przyczynę powstania firmy podają, że chcieli wydawać powieści pań, które u nich zaczynały jako autorki harlequinów, bo im zaczęły uciekać do innych wydawnictw.
A ja uważam, że nie tylko, bo chodziło im także o kasę. Odkryli, że wystarczy odrobinkę przedłużyć zwykłego harlequina i już można skasować za niego kilka razy więcej. (Albo wznowić dwa lub trzy harlequiny razem i udawać, że to towar luksusowy.)
Zewnętrznie książka Miry wygląda jak każda inna, to sobie cenę mogą zrównać np. z noblistami. Super pomysł marketingowy. Jeden z lepszych na rynku wydawniczym.
To, co pierwotnie miało być tanią masówką, sprzedają jako drogą masówkę.
Gratuluję im tego pomysłu z całego serca, ale staram się im nie pomagać w jego realizacji.
maddalena napisał(a):Księżycowa Kawa napisał(a):Za harlequina mogę za płacić złotówkę albo dwa za nowego
Za nowego tak mało?! to nie w L. tutaj ceny są jak w metropolii!
maddalena napisał(a):Księżycowa, w L. czy w innym mieście?
wiedzmaSol napisał(a):to byłby dramat! Brak książek na allegro, brak promocji, brak kiermaszów i antykwariatów o matko, chyba bym się załamała. Może ktoś jeszcze im ten czarowny pomysł wybije z głowy.
Powrót do Wiadomości i publicystyka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości