Teraz jest 24 listopada 2024, o 14:32

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 19 marca 2013, o 19:25

wiedzmaSol napisał(a):Skacząc po wizażu (osobne forum nie nasz wątek) wyczytałam, że na włosy kobitki piją drożdże. Próbowałyście? Daje to coś?

Po pewnym czasie daje :) Ale równie dobrze można brać skrzypovitę i na to samo wyjdzie.
Po drożdżach jest ten problem że mocno oczyszczają, więc na twarzy robią na początku masakrę, a dodatkowo włosy potrafią rosnąć... ale nie tylko na głowie :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 marca 2013, o 20:54

Faris dzięki za ostrzeżenie ;) z Ciebie widzę jest znawczyni technik pielęgnacyjnych włosów ;)
Oczyszczanie cery to tylko kuracją z bratków, innej opcji jak dla mnie nie ma. Skrzypovitę jak pisałam biorę od półtora tygodnia, w takim razie za drożdże się nie łapię ;)
czekam na efekty tego co robię ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 21 marca 2013, o 00:57
Lokalizacja: kraina nieurzeczywistnionych marzeń
Ulubiona autorka/autor: nie mam

Post przez Marta_04 » 22 marca 2013, o 19:47

dziewczyny, a co polecacie na suche końcówki? Używałam już masę szamponów i odżywek do włosów zniszczonych i łamliwych ale ostatnio nic nie działa :( podcinam je sama średnio co 3 miesiące ale one już po jednym wyglądają masakrycznie i każda w swoją stronę co w rezultacie wygląda trochę jakbym na końcu włosów miała rozjechaną szczotkę :( kiedyś tak nie było i po pół roku bez nożyczek nie wyglądały tak źle jak teraz po 3 miesiącach. Wkurza mnie to bo zapuszczam włosy od jakiegoś czasu ale co chwila muszę podcinać bo wyglądają okropnie :( w tym tempie to nigdy nie osiągnę długości, której chcę :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 22 marca 2013, o 20:02

Możesz spróbować jedwab do włosów.
Tylko na dłuższą metę nie jest polecany, tak od czasu do czasu, raz albo dwa razy w tygodniu ;)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 21 marca 2013, o 00:57
Lokalizacja: kraina nieurzeczywistnionych marzeń
Ulubiona autorka/autor: nie mam

Post przez Marta_04 » 22 marca 2013, o 20:14

a to jest jakaś odżywka, preparat?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 22 marca 2013, o 20:41

To taki preparat który wygładza włoś i skleja końcówki. Można kupić firmy Biosilk, Joanny lub CHI. Mam ten ostatni.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 21 marca 2013, o 00:57
Lokalizacja: kraina nieurzeczywistnionych marzeń
Ulubiona autorka/autor: nie mam

Post przez Marta_04 » 22 marca 2013, o 23:40

Chyba wypróbuję, bo już wszystkie marki szamponów i odżywek zawiodły :( Przez jakiś czas myślałam, że to niedobór witamin mimo, że odżywiam się w miarę dobrze i łykałam skrzypovitę ale nigdy więcej tego świństwa! Odbijała mi się ciągle i tylko brzuch mnie bolał, a poprawy we włosach czy paznokciach żadnej...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 marca 2013, o 15:24

jedwabiu bym nie polecała, bo po nim końcówki są szorstkie jak się długo używa. Marto, tak na prawdę do trzeba końcówki ściąć i zająć się cebulkami, włosy są martwe a martwego nie odżywisz ;)
na wzmocnienie i nawilżenie polecam po pierwsze olejowanie, po drugie maseczkę którą robię sobie: żółtko, 3 łyżki rycyny, trochę soku z cytryny, można dodać odrobinę oliwy z oliwek. Nakładasz na skórę głowy wcierając, zawijasz w ręcznik i trzymasz minimum 3-4 godziny.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 marca 2013, o 15:29

Jedwab widać działa różnie na różne włosy. Większość z dziewczyn jest z niego zadowolona. Ja też mam dobre wspomnienia, a już do włosów kręconych czy splatanych jest super :)
Zawsze można poradzić sobie z Biowaxem i ich produktami do poprawiania jakości włosów. Tylko to sa produkty naturalne, więc o pianie w szamponie, można zapomnieć ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 marca 2013, o 15:31

Marta_04 napisał(a):dziewczyny, a co polecacie na suche końcówki? Używałam już masę szamponów i odżywek do włosów zniszczonych i łamliwych ale ostatnio nic nie działa :( podcinam je sama średnio co 3 miesiące ale one już po jednym wyglądają masakrycznie i każda w swoją stronę co w rezultacie wygląda trochę jakbym na końcu włosów miała rozjechaną szczotkę :( kiedyś tak nie było i po pół roku bez nożyczek nie wyglądały tak źle jak teraz po 3 miesiącach. Wkurza mnie to bo zapuszczam włosy od jakiegoś czasu ale co chwila muszę podcinać bo wyglądają okropnie :( w tym tempie to nigdy nie osiągnę długości, której chcę :(



Mi na zniszczone końcówki pomagają właśnie szampony i odżywki z jedwabiem. Polecam GlissKurr różowa seria. Super jest!
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 marca 2013, o 17:25

nie mówię że jedwab to coś złego. Jak włosy się kołtunią plączą i rozczesać się nie dają to jasne że on je wygładzi i rozczeszą się same. Ale po dłuższym stosowaniu niestety włosy są szorstkie. Jedwab ma w sobie silikony które nie rozpuszczają się w naszych zwykłych szamponach.
No i jak końcówki się rozdwoją to się ich już zlepić nie da ;) za nic i w żaden sposób ;) tak jak paznokcie - rozdwojone jedynie obciąć.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 marca 2013, o 17:48

Szczerze mówiąc, nie mam takiej dokładnej wiedzy, ale naprawdę chwalę sobie GlissKurr :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 marca 2013, o 17:50

ja też takowej nie posiadam, ale po dwóch latach stosowania jedwabiu nie zauważyłam efektów ubocznych, negatywnych znaczy się ;)
może to tez zalezy od jakości produktu :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 marca 2013, o 17:58

Ja nie mogę obejść się bez odżywki ułatwiającej rozczesywanie. Nie szarpiesz włosów, to i końcówki są ładne :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 24 marca 2013, o 17:59

Wiedzmo, przez dłuższy czas byłam zapaloną włosomaniaczką, sporo się nauczyłam :D Kiedyś 10 szamponów i 20 różnych masek/odzywek to u mnie norma na półce :D Do tego oleje i inne bzdety. Teraz już tak nie szaleję, wiem co moje włosy lubią więc im to dostarczam :) Czasem na nowości się skuszę, teraz np. chodzi za mną jedna seria, ale k.wa tylko w necie dostępna i szampon kosztuje 17zł... wrrr...

Na suche i zniszczone końcówki - nożyczki. Czyli ciach ciach, bo tego się nie da naprawić. A jak się obetnie to co złe to trzeba je wtedy zabezpieczać, żeby się uchronić od tego, ale końcówki mają to do siebie, że po prostu się wysuszają, bo są na końcu...
Ja musiałam podciąć 7cm żeby się pozbyć wysuszonych końców :( Ale teraz jest lepiej.

A żeby włosy się nie plątały to się odżywki stosuje, po to one są...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 marca 2013, o 18:04

Podcinanie końcówek jest ważne, ale szlag mnie trafia, jak mi fryzjerka wmawia, że od tego włosy szybciej rosną :zalamka:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 marca 2013, o 18:36

Dziewczyny, nie mówię że jakiekolwiek kosmetyki są złe. Oczywiście sama tego stosuję masę różnych, odżywki, maski, po przed, w trakcie mycia i maseczki roboty domowej i inne cuda.
Chodzi mi tylko o to że przesuszonym rozdwajającym końcówkom można tylko zapobiegać, nie da się tego wyleczyć.Jedyne leczenie to obcięcie.
Co do jedwabiu, może nie kwestia jakości produktu ale reakcji włosów. Staram się stosować jedwabie rzadko bo moje włosy szybko się nim oblepiają i tylko szamponem zmieszanym z sodą mogę to zmyć. Gdzieś czytałam że nie za często sodę można używać, więc zamiast jedwabiu stosuję odżywkę Elseve w psikaczu i działa idealnie.
Na sucho swoich włosów bym nie rozczesała za nic.
Faris, zauważyłam już że jesteś włosomaniaczką. Zauważ że nie napisałam niczego przeczącego Tobie. Może mało zrozumiale było, ale całkowicie się z Tobą zgadzam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 24 marca 2013, o 18:59

Levanda napisał(a):Podcinanie końcówek jest ważne, ale szlag mnie trafia, jak mi fryzjerka wmawia, że od tego włosy szybciej rosną :zalamka:

Nie rosną, ale są zdrowsze i o wiele lepiej wtedy wyglądają. :)


Wiedzmo - wiem, ja przecież nic nie pisałam, że się z Tobą nie zgadzam, jak tak odebrałaś to pewnie źle coś nastulałam :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 marca 2013, o 19:01

Ja uwielbiam GlissKurr, a Wy co polecicie do włosów?? Odzywki, szampony?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 marca 2013, o 19:16

Faris, obie się ze sobą zgadzamy, wszystko super ;)

Lev, odżywkę w psikaczu polecam, taką: Obrazek idealnie się po niej włosy rozczesują. Czasem używam w ramach zamiennika tego: Obrazek też się super sprawdza.
Jak mam możliwość to łapię się za Kerastase, ideały i marzenie nie kosmetyki, ale zdaję sobie sprawę że one są drogie i nie każdy może mieć ochotę wydać stówkę albo półtora na odżywkę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 24 marca 2013, o 19:31

TANIE :hyhy: :hyhy: :hyhy:

Maski do włosów:
- z serii Joanny - miód z cytryną, jajeczna
- Kallos - marchewkowy/owocowy/latte
- Lorys (dostępne w Aucha, 1l maski kosztuje 12-17zł w zależności jaki)
- balsam Mr Potters aloesowy
- z Garniera z tej takiej jednej serii gdzie są:aloes, z masłem karite i avokado, z granatem - bardzo dobre odżywki
- Stapiz jest też w porządku, mocno wygładza i dobrze się włosy rozczesują


- w psikaczu odżywki są dobre z Biowaxa
- Glisskury niektóry też pasują
- z lepszych to Seboradin jest bardzo fajny
- Isany psikacze też chyba ok / odzywki za to tanie, wydaje i lekkie, więc jak komuś się włosy przetłuszczają to będą w sam raz

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 marca 2013, o 20:06

ostatnio, w komplecie
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 marca 2013, o 20:14

A ja czytałam, że Dermena jest niezła.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 21 marca 2013, o 00:57
Lokalizacja: kraina nieurzeczywistnionych marzeń
Ulubiona autorka/autor: nie mam

Post przez Marta_04 » 24 marca 2013, o 20:35

Kiedyś używałam GlissKurr, ten który reklamowała babka łamiąca nożyczki ale niestety ledwo skończyłam jedną butelkę szamponu bo mój drugi problem to przetłuszczające się włosy, a te naprawcze szampony i odżywki mają to do siebie, że naprawiają m.in. właśnie przez natłuszczanie więc tu się koło zamyka :(
Ale spróbuję z jedwabiem chociaż włosy chyba mi się ogólnie osłabiły bo ostatnio jakoś tak bardziej wypadają, a zawsze bardzo o nie dbałam, regularnie podcinałam i zawsze szampon z odżywką odkąd zaczęły mi się psuć i rozdwajać.
Ostatnio dostałam szampon i odżywkę z firmy aloe vera ale jakaś masakra, umyłam może z 3 razy, tak mi włosy posiepało jakbym szarym mydłem myła, a niby aloes :(
Dzięki Dziewczyny za wszystkie porady! Mam nadzieję, że coś w końcu pomoże, bo nie chciałabym testować na nich połowy rossmanna ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 marca 2013, o 20:40

na wzmocnienie i wypadanie to najlepsza jest ta domowa maseczka o której pisałam ;) tania jest, gwarantuję :P
spróbuj, ale głowę po niej trzeba umyć w naprawdę ciepłej wodzie.

Te maseczki/odżywki z Fructisa o których pisze Faris (chyba te, pamiętam że butelki mają troszkę kształt tubki i jest w serii odżywka zmiękczająca wodę) też są świetne i zarąbiście pachną ;)

Na wypadanie jeszcze dobra jest seria Lorealoska z argininą. Takie czarno różowe opakowania. Pomaga i nie jest strasznie droga.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości