Powiem tak: cieszę się, że Nora napisała tę część. Byłam bardzo nieusatysfakcjonowana (długie słowo
), gdy w części z Suzanną jej dupek mąż, eksmąż nie dostał porządnie po pysku. Oberwał wg mojego gustu za mało. Widać czytelniczki też były tego zdania, dlatego trzeba było napisać kolejną część, by w końcu oberwał jak trzeba.
Rany, muszę przeczytać ten cykl raz jeszcze
Na razie jestem w MacGregorach
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”