Marzę o...

przez **Janka** » 24 września 2012, o 00:36

Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!
Nawet nie marzyłam, że tak wyczerpującą odpowiedź uzyskam. Wydrukuję jej to, co napisałaś. Będzie szczęśliwa.

Pomnika ona nie chce na pewno. Na 100 procent chodzi jej o latarnię morską.
Najpierw musi zwiedzać, a potem kupować, bo możliwe, że będzie po zakupach obładowana torbami. Podam jej oczywiście obie wersje, bo może z innych powodów wybierze inaczej.
Chodzenia się nie boi, młoda jest i ma młode nogi, jej chłopak też.

P.S. Nie znam Gdańska wcale. Ostatni raz byłam tam ponad 10 lat temu. Dlatego miło mi się zrobiło, gdy przeczytałam o przystanku Jaśkowa Dolina, bo to jest jedyna ulica w Gdańsku, którą znam i pamiętam. Świat jest mały.

przez **Agrest** » 24 września 2012, o 00:48

Co do tego remontu niepotrzebnie straszyłam, bo sprawdziłam na stronie SKM i piszą, że akurat od 17 do 25 na peron SKM wchodzi się przez tunel dworca PKP, więc nie powinno być tak źle

Nie wiem, co ona chce kupować, ale Galeria jest dużo większym centrum. Gdyby siły starczyło jej tylko na jedno centrum, to tam na pewno jest większy wybór. W razie czego pod Galerią też jest przystanek tramwajowy, nie musi wysiadać na Jaśkowej. Hm, i dzielą je dwa przystanki, nie jeden. Dziewięć lat jeździłam wrzeszczańską trasą tramwajową, ale wiedza jak widać szybko wyparowuje

Ale idąc z GB do Manhattanu, czy na odwrót, idzie się inną drogą niż trasa tramwaju i nie jest ta droga równoważna dwóm przystankom.

Teraz doczytałam twój dopisek: w takim razie ta latarnia to ta z kulą czasu. Przetopili inną.

przez **Janka** » 24 września 2012, o 01:02

Ona już bywała w obu tych galeriach, i ten kawałek trasy (to znaczy przejście od jednej do drugiej) już ma opanowane.
Najważniejszą dla niej niewiadomą jest dojazd do latarni, bo tam nigdy nie była. Nie wiem, czy była w centrum Gdańska, ale tam chyba tak.

A z tymi galeriami wytłumaczyła mi tak. Najpierw trzeba iść do większej i obejrzeć wszystko (czyli ciuchy). A wtedy do mniejszej w poszukiwaniu już konkretnych rzeczy, bo może się zdarzyć (i często się zdarza), że wybrany towar jest w złym rozmiarze albo w złym kolorze. Wtedy w tej mniejszej galerii poszukuje się już tylko wybranych rzeczy.

Z tymi siłami, których może zbraknąć, to aż boję się myśleć, bo mi by na pewno zbrakło. Ona jest niezmordowana. Pewnie jej chłopak pierwszy odpadnie.
Kurczę, podróż, zwiedzanie i zakupy w jeden dzień! Strach się bać.

Bardzo dziękuję za wszystkie informacje. Zaraz wydrukuję jej to wszystko.

przez **Agrest** » 24 września 2012, o 01:08

No niby tak, tylko mnóstwa sklepów z GB w Manhattanie po prostu nie ma

No ale to wszystko może sprawdzić w necie. Natomiast jeśli lubi cynamon to niech pomiędzy dworcem i manhattanem wejdzie do biopiekarni po ślimaki cynamonowe, polecam

przez **Janka** » 24 września 2012, o 01:13

Czy lubi cynamon, nie mam pojęcia, ale informacja o piekarni też na pewno im się przyda, żeby nie musieli być głodni cały dzień.
A sklepy najważniejsze dla niej to House i Cropp, a te chyba są wszedzie. Tak strzelam, bo nie sprawdzałam.

przez **Agrest** » 24 września 2012, o 09:42

Fakt, trudno uwierzyć, że tych sklepów gdzieś nie ma, ale w Manhattanie tak właśnie jest (jest za to biblioteka, choć domyślam się, że to jej do szczęścia niepotrzebne :lol:

)

No ale miejmy nadzieję, że mimo to zakupy będą udane.

przez **Janka** » 24 września 2012, o 13:26

No właśnie, aż mnie zatkało, bo wczoraj tak z ciekawości zajrzałam na stronę o galeriach i w spisie sklepów Manhattanu nie było ani House, ani Cropp. No szok! Przecież wszędzie są! (A było zdjęcie Manhattanu z zewnątrz i na zdjęciu jeszcze była reklama któregoś z tych sklepów.)
Gdybym ja tam kiedyś pojechała, to najważniejsze byłyby Empiki i Matrasy. House i Cropp mi mniej szkoda. (Szczególnie dlatego, że one i tak są wszędzie.)

przez **Agrest** » 24 września 2012, o 13:36

Galeria to największe centrum handlowe w Gdańsku, więc jak je otworzyli pięć minut drogi od Manhattanu, to ten drugi podupadł nieco i część sklepów się wycofała. Dużo się przy okazji otwarcia biblioteki mówiło o tym, że lokalizacja w centrum handlowym pomoże samej bibliotece, ale tak naprawdę to działa w dwie strony, bo teraz Manhattan ma chociaż coś wyjątkowego.

A z Matrasami w Gdańsku kiepsko, są, ale w niezbyt atrakcyjnych/centralnych lokalizacjach.

przez **Janka** » 24 września 2012, o 13:58

Małe centra handlowe mają swoje dobre strony, bo mniej się trzeba nachodzić i krócej robi się zakupy, jeśli kogoś interesuje tylko kilka sklepów.
Ja tak mam najczęściej. Lubię centra, które mają dokładnie to, co mi trzeba i niewiele więcej ponadto. Dlatego najlepiej sprawdzają się u mnie galerie w miastach średniej wielkości.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 marca 2013, o 14:27

Marzy mi się taka ładna kolekcja HQ jak tu
Obrazek

Ale oczywiście nie tylko HQ :lol:

przez **ewa.p** » 15 marca 2013, o 15:06

chyba mam więcej,nawet jesli o same hq chodzi.Tyle,że jak je kupowałam to była przeszczęśliwa,a teraz rzadko do nich zaglądam.Za to marzy mi się mieć pokój,w którym mogłabym zmieścic wszystkie moje zbiory,niekoniecznie poupychane jak teraz

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 marca 2013, o 15:38

Ja zaczynam zbierać dopiero po latach, zazdroszczę w takim razie takiego zbioru

A mi się marzy więcej półek i regałów, żeby tak ładnie jak na zdjęciu mogły sobie stać ^_^

przez **ewa.p** » 15 marca 2013, o 15:41

też bym chciała,bo poupychane na siłę wcale ładnie nie wyglądają...

przez **Agrest** » 15 marca 2013, o 15:46

A ja nie lubię jak książki są tak wciśnięte do samego końca jak na tym regale :lol:

przez **Jadzia** » 15 marca 2013, o 16:26

Mi wciśnięcie do końca nie przeszkadza, o ile regał jest trochę mniej głęboki

przez **Lilia ❀** » 15 marca 2013, o 19:20

mam taką kolekcję :lol:

przez **Nocny Anioł** » 15 marca 2013, o 20:21

to

przez **aralk** » 15 marca 2013, o 20:36

do kolekcji hq mnie nie ciągnie jakoś, Da Capo to co innego, ale pewnie i tak nie będę miała wszystkich

zresztą chyba nie wiem czy bym chciała

Ja tez nie lubię tak głębokich regałów. Kończy się to tak, że ustawiam w dwóch rzedach, a tego nie znoszę

przez **Agrest** » 15 marca 2013, o 20:45

Myślę, że sam regał nie jest baardzo głęboki, tylko harlekin mały... Ja romanse w wydaniach kieszonkowych, a takich mam większość, stawiam normalnie (tzn w jednym rzędzie, ale wysuwam do przodu), ale też w Billym spokojnie dwa rzędy takich książek by się zmieściły. Ale nie robię tego, bo wtedy to już w ogóle nie spamiętam co gdzie jest.

przez **aralk** » 15 marca 2013, o 20:51

o tym właśnie mówię, a niestety jak jest możliwość w dwóch rzędach to tak robię, a potem się wściekam

tak swoja drogą, to musze dorobić jakieś półki w sypialni, bo zabrakło mi miejsca na komodzie

przez **Agrest** » 15 marca 2013, o 20:56

Ale tak w ogóle, to taki porządek jak na tym zdjęciu to można w starych harlekinach, gdzie serie już się pokończyły i nie ma nowych książek, których dołożenie oznaczałoby, że coś innego trzeba wyjąć i przestawić, a potem z tego miejsca kolejną wyjąć i przestawić, a potem... :rotfl:

Podziwiam ludzi, którzy mają jakieś systemy i je ogarniają.

przez **ewa.p** » 15 marca 2013, o 22:55

tez mam w podwójnych rzędach poustawiane,ale mniej więcej pamiętam co gdzie leży.Co prawda nie tak jak parę lat temu,kiedy książek miałam sporo mniej i miały one konkretnie wyznaczone miejsce,ale mam pewien system,który jak na razie jeszcze mi się sprawdza

przez **Księżycowa Kawa** » 16 marca 2013, o 00:28

Własna biblioteka - to byłoby coś!

przez **Desdemona** » 18 marca 2013, o 19:08

...wygrać w totka.... :hyhy:

przez **Lorelei** » 18 marca 2013, o 19:17

Ile liczb trafiłaś? :hyhy:

Marzę o...

Kto przegląda forum