przez ewa.p » 11 marca 2013, o 19:17
wczoraj czytałam Znajdź mnie,aż skończyłam.Podobało mi się.Te pełne emocji listy,straumowany bohater,miłość Beatrix,która nie ma prawa się spełnić,bo ten jej wymarzony zakochany jest w innej,płytkiej i powierzchownej osobie...Same pozytywy.No i chemia między nimi,mimo wszystkich przeciwności,mimo jego zauroczenia inną...Super było.Ale ulubionej książki i pary chyba jednak nie wybiorę.Lubie wszystkie pary,Cama i Amandę za całokształt;Win i Merripena za jej upór w dążeniu do celu,Poppy i Harry'ego za jego miłość,w końcu;Leo i Catherine-tutaj raczej za nią i jej kradzione podwiązki(choc ta para najmniej mi przypadła do gustu);wreszcie Beatrix i Christophera-jego bo lubię poranionych bohaterów,ją-za wsparcie,które mu dawała i za jej ciepło.
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.