Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:08

Sol ma ochotę na...;)

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 października 2012, o 19:31

toć nie mówiłam, że historyczny :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 października 2012, o 19:39

Ewa mi dwa razy duchy podsyłała ;) ale jeśli myślisz o czymś innym niż ta minitrylogia Greene to poproszę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 marca 2013, o 11:08

Dziewczyny, dobrego westernu szukam. Czegoś w stylu Dzikiego serca Lindsey czy innych jej książek z Dzikiego Zachodu. Trochę humoru chętnie, może być mała trauma i koniecznie bohater Indianin albo jakiś fajny farmer z charakterkiem. Historycznie proszę i tylko bez Palmer ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 8 marca 2013, o 21:28

Mi też podobało się Dzikie serce, to chyba najlepsza książka Lindsey jaką do tej pory czytałam. Rozumiem, że czytałaś kontynuację Jesteś całym światem? Jeśli chodzi o westerny historyczne to na myśl przychodzi mi przede wszystkim Osborne, ale jak wiadomo, bez antydepresantów nie ma co otwierać jej książek. Jest jeszcze Skinner Gloria Dale i jej Półdiablę i Pogoń - być może już czytałaś. Niestety nie ma tam bohatera indianina :? ale westerny naprawdę świetne.
Jeśli koniecznie Indianin to Zakładniczka Brown,a ranczer to Żona z ogłoszenia Macomber (słooodkie tja )tylko że to współczesne...

Czyli ogólnie rzecz biorąc nie potrafię Ci pomóc :D
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 marca 2013, o 21:42

oj troszkę pomogłaś, dziękuję ;)

Osborne trochę czytałam, Skinner Półdiablę mam nawet na półce.
Zorientowałam się że jednej Lindsey nie czytałam - Burzy uczuć, bo tak to wszystko westernowe zaliczone.
Tylko żeby ten Indianin właśnie jeszcze gdzieś był...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 marca 2013, o 21:51

ja bym ci dała Kwiat kaktusa Carmichael,choć bez Indianina,ale za to z charakterna bohaterką.A z Indianinem to może Białą szamankę i Indiańską zdobycz Bronwyn Williams
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 8 marca 2013, o 21:58

A Lowell czytałaś? Ona też coś tam ma :mysli:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 marca 2013, o 22:04

ewa.p napisał(a):ja bym ci dała Kwiat kaktusa Carmichael,choć bez Indianina,ale za to z charakterna bohaterką.A z Indianinem to może Białą szamankę i Indiańską zdobycz Bronwyn Williams

gdybym miała rekomendować to właśnie to :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 marca 2013, o 00:04

Kwiat kaktusa mówicie :mysli: już nie raz czytałam że jest super, może w końcu trzeba się wziąć.

A ta Lowell to z Indianinem?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 9 marca 2013, o 00:17

Niestety nie. Ameryka, dwa tomy, każdy z osobną historią, kobietą z problemem, bandytami itp.
1. Jesienny kochanek
2. Zimowy ogień
Różne są opinie, ja lubię, chociaż nie zaliczam do lekkich, łatwych i przyjemnych.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 marca 2013, o 01:25

A znasz "Serce pełne złota" (inaczej "Na wagę złota") Roberts?

"Dziki raj" Blake - to w sumie było niezłe, ale bardziej na poważnie.
I coś jeszcze Pol-Nordiki mi kiedyś mignęło przed oczami.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 9 marca 2013, o 09:02

Wiem! Wiem! Wiem!
Przypomniałam sobie, czytałam to 100 lat temu ale jest Indianin i jest historycznie: Indiańska kołyska - Eagle Kathleen

Los, który zetknął ich ze sobą, był wyjątkowo łaskawy - niemal od pierwszej chwili zapałali do siebie miłością tak wielką, tak gorącą, że wydawało się, iż od początku świata byli sobie przeznaczeni i że kiedyś, prędzej czy później, musieli się spotkać.

Ale los był także przewrotny i wyznaczył im spotkanie w Ameryce, w XIX wieku. W tym miejscu i w tym czasie związek Indianina z białą kobietą nie miał żadnych szans na akceptację i przetrwanie. Jacob nie mógł jednak wykreślić Caroliny ze swego życia, postanowił, że będą razem. Wbrew wszystkiemu i wbrew wszystkim.


Czytałaś?
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 marca 2013, o 11:57

Tajemna, dzięki, zorientuję się. Ale humoru to tam niet?

Kawo, Norkę znam i lubię bardzo. Blake mam na półce i jest jeszcze przede mną. Pol Nordikę lubię za Sandemo, jakby Ci się tytuł przypomniał to daj proszę znać ;)

Madi, nie czytałam, dziękuję, kusi mnie ;) a kojarzysz jak tam wyglądają takie sprawy jak śfinia, hot scenki i humor?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 9 marca 2013, o 14:20

Śfini brak, przynajmniej jeśli chodzi o głównego bohatera -to naprawdę porządny chłop. Gorące sceny występują w sporej ilości (przynajmniej 2 płomienie), a z humorem to już ciut gorzej, ale ogólnie to miło się czytało, autorka nie narzuca jakiegoś pogrzebowego nastroju, to naprawdę wciąga... Chyba sama zrobię powtórkę :)
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 marca 2013, o 14:46

tajemna napisał(a):Niestety nie. Ameryka, dwa tomy, każdy z osobną historią, kobietą z problemem, bandytami itp.
1. Jesienny kochanek
2. Zimowy ogień
Różne są opinie, ja lubię, chociaż nie zaliczam do lekkich, łatwych i przyjemnych.

Przebrnięcie przez Jesiennego kochanka było dla mnie zbyt ciężkie :hyhy: Nie dałam rady :)
Ale Kwiat kaktusa jest rewelacyjny :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 9 marca 2013, o 15:08

wiedzmaSol napisał(a):Tajemna, dzięki, zorientuję się. Ale humoru to tam niet?

Raczej nie ;)

Aralku chyba nie tylko Ty tu na forum. :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 marca 2013, o 15:36

Wiem, słyszałam ;) Ale jak to ja, uznałam, że pewnie jak innym się nie podoba, to ja owszem mogę być zadowolona ;) Nie byłam do końca ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 marca 2013, o 16:41

Madi to super. Humor nie jest konieczny, lubię, pytam z ciekawości ale to tylko miły dodatek ;) wezmę się za to na pewno.
Kwiat kaktusa mam na liście już. Wrzucę na czytnik przy ładowaniu.
Dziewczyny a jakby tę Lowell zacząć od końca?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 marca 2013, o 18:00

A ja jeszcze nie tak dawno Pol Nordikę omijałam szerokim łukiem. :evillaugh:

To będzie "W pogoni za tęczą" Victorii Lynne - nie czytałam jeszcze, jakoś nie mogę się zabrać, na BBN ocena jest całkiem wysoka.
Kojarzy mi się jeszcze nazwisko: Dorothy Garlock, ale nic jej nie czytałam, więc nie jestem pewna.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 9 marca 2013, o 22:37

Ewo miałam te same propozycje i dodałabym jeszcze to
http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/1 ... 52x500.jpg
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 marca 2013, o 00:39

Księżycowa Kawa napisał(a):To będzie "W pogoni za tęczą" Victorii Lynne - nie czytałam jeszcze, jakoś nie mogę się zabrać, na BBN ocena jest całkiem wysoka.

A mi się to nie podobało i z ledwością doczytałam. A westerny dobre ogólnie lubię ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 marca 2013, o 01:07

Jadzia napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):To będzie "W pogoni za tęczą" Victorii Lynne - nie czytałam jeszcze, jakoś nie mogę się zabrać, na BBN ocena jest całkiem wysoka.

A mi się to nie podobało i z ledwością doczytałam. A westerny dobre ogólnie lubię ;)

Całkiem możliwe, na razie do westernów mnie nie ciągnie.

Miałam do czynienia jeszcze z "Złowrogim echo" Lisy Bingham i "Abbie’s outlaw" Victorii Bylin - w obu akcja toczyła się na Dzikim Zachodzie, ale nie były jakoś szczególnie porywające, powiedziałabym, że nie zaszkodziłoby w nich to i owo dopracować.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 10 marca 2013, o 14:00

Jest jeszcze Pogoń i Półdiablę Skinner, można przeczytać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 marca 2013, o 14:09

Dziękuję jeszcze raz ;) przerzuciłam na czytnik trochę, oraz kryminały szwedzkie i te co mi Aralku poleciłaś ;)
Półdiablę mam na półce i już któraś z Dziewczyn wspominała. Takie dobre to jest?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 10 marca 2013, o 14:50

Jeśli dobrze pamiętam, trochę inne, co może być dodatkowym plusem ;)
Ja oceniłam na 4, niby nie najwyżej, ale źle tez nie. Ale jak masz na półce to może warto zajrzeć ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość