....wiem, że są osoby - a sądzę iż właściwie mnóstwo ludzi - którzy w ogóle nie czytają, już nie mówię o książkach...ale nawet czasopism... itp...jednak to mnie przeraża...nie przeczytać ŻADNEJ książki....
. Kiedyś rozmawiałam ze znajomą, której syn jest maniakiem gier komputerowych, do tego stopnia iż poszła z nim do psychologa....i ten jako chyba formę terapii kazał mu czytać...w ogóle poprzeglądać na początek książki...chłopak z niechęcią i buntem totalnym robił wszystko aby wrócić go gier itp....ojciec kupił mu kiedyś tak przypadkiem komiksy....wciągnęło go niesamowicie....później sam zaczął czytać fantastykę....a teraz kiedy była u nich...szok...pogadałam sobie z nim o nowościach książkowych...a nawet spytał mnie czy znam jakąś dobrą powieść obyczajową !!!!
...dzieciak 14 lat
...kurczę...fajne jest to iż choć czasami zdarzają się wyjątki..
....ale tak, masz rację większość ludzi nic nie czyta...przez to nawet zanika jakaś sensowna forma prowadzenia rozmowy...teraz słyszy się tylko - nara, wykon itp....ludzie poprzez to że nie czytają zapominają słów....
...a przecież książka to jeden z najlepszych wynalazków ludzkości...cóż...dodam, iż niestety jest też proza w tym taka, że jest coraz droższa...i może to jest też jakąś przyczyną tego...