ewa.p napisał(a):on od początku mi sie podobał.Tak koniecznie chciał cierpieć z niespełnionej miłości(niespełnionej,na własne życzenie).Od początku podejrzewałam że on i Cam są spokrewnieni,wydawało mi się tylko,że to Cam jest starszy.Na razie sporo się wyjaśniło,w każdym razie zagadka dotycząca ich pochodzenia nie jest juz zagadką.Fajne było to spotkanie z cygańskimi krewnymi.Wredny dziadek tez nie był taki zły.Tak w ogóle,to są jeszcze jakieś sceny z jego udziałem?Dziadka,znaczy...bo Merripen tak ciekawie mu się przeciwstawiał i sceny z ich udziałem mogłyby byc niezłe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość