J.R. Ward

przez **•Sol•** » 24 grudnia 2012, o 13:06

gdzieś widziałam jakieś przebąkiwania o tej serii o Aniołach. Ale może mi się przyśniło :mysli:

i chyba nadchodzi czas na naukę czytania in inglisz. Goni mnie to, jak na razie uciekam, ale w końcu mnie dorwie.

przez **Nocny Anioł** » 24 grudnia 2012, o 14:03

Tak w zapowiedziach jest

przez **•Sol•** » 24 grudnia 2012, o 14:10

a, czyli się nie przyśniło

tylko Bractwo ciśnięte w kąt i zapomniane, a szkoda.

przez **Nocny Anioł** » 24 grudnia 2012, o 15:35

wciela szkoda, nawet nie wiem czy się cieszę z tej nowej serii

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2012, o 11:20

jeszcze nie wiadomo czy dobra jest. Ale coś czuję że słabsza bo takiego zamieszania w stanach nie ma wokół niej.

przez **Nocny Anioł** » 25 grudnia 2012, o 11:23

to jest porostu chamstwo

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2012, o 11:29

Aniołku, jest, ale co my z tym możemy zrobić? Nawet nie wiem czy Videograf ma facebooka na którym się aktywnie udziela. Tak jak Fabrykę czy Ambera to jeszcze można właśnie tam męczyć, ale ich nie mam pojęcia.

przez **Nocny Anioł** » 25 grudnia 2012, o 11:32

Nie wiem czy jest sens, myślę że położyli już na tej serii

przez **Lilia ❀** » 3 marca 2013, o 20:25

http://www.heroesandheartbreakers.com/b ... -qhuay-yay

przez **Agaton** » 3 marca 2013, o 23:24

Lilia napisał(a):http://www.heroesandheartbreakers.com/blogs/2013/03/black-dagger-brotherhoods-blaylock-and-qhuinn-part-2-qhuay-yay

Dzisiaj sobie przypomniałam, że jakoś tak w marcu ma być premiera, więc od razu sprawdziłam kiedy

Ciekawa jestem jak Ward da sobie radę z tym tytułem, pisząc w mainstreamie i nie będąc fanką M/M. Liczę na HEA, ale chyba najpierw przewertuję książkę, żeby sprawdzić czy się na moich nadziejach nie przejadę. Morza angstu bez względnie dobrego zakończenia nie mam zamiaru czytać, zwłaszcza, że autorka jakoś szczególnie uzdolnioną pisarką nie jest i lubi popadać w przesadę :bezradny:

Ktoś jeszcze planuje zajrzeć? ^_^

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 00:07

ciężko będzie, bo na razie stanęłam na drugiej części i za trzecią nie mogę się wziąć, choć wszystkie od dawna na czytniku.

przez **aralk** » 4 marca 2013, o 11:17

Lilio, dlaczego?

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 14:05

a żebym to ja wiedziała :bezradny:

niby są wampiry, faceci jak się patrzy, wszystko gra... może nie wszystko. przyznam się: boję się Omegi i Pani Kronik, trochę mnie przerażają.

przez **•Sol•** » 4 marca 2013, o 14:06

Pani Kronik nikt nie lubi

a Omega to ciuj. Oj nie lubi się tych postaci bardzo.

Kurczę, mogliby wydać te ostatnie części u nas. In inglisz obawiam się że nie dam rady bo tam za dużo nazw własnych.

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 14:09

cieszę się, że nie jestem sama

nikt chyba nie lubi jak maltretują bohaterów.

choć patrzeć na to, co Kenyon wyprawia ze swoimi...

przez **•Sol•** » 4 marca 2013, o 14:13

oj ale mam wrażenie że Artie jest lepsza od Pani Kronik. Ta druga panuje niepodzielnie i nie ma z nią dyskusji. Ta pierwsza obawia się chociaż Simi i Ash jakoś nią manipuluje.
Zresztą przy drugiej części Pani Kronik jeszcze się tylko niewinnie zabawia z bohaterami, potem to jest hardkor. Ale i tak seria fajna, stworzony świat od postaw - to je to co lubię.

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 14:18

i dlatego się boję, że im dalej tym gorzej

przez **•Sol•** » 4 marca 2013, o 14:22

tylko z Panią Kronik

ogólnie jest super, ona się pojawia albo na krótko albo wcale.
Zresztą jak Ty to zrobiłaś że skończyłaś drugą i nie złapałaś od razu trzeciej? Dla mnie to bardzo dziwne, osobiście czytałam te dwie części ciurkiem dzień i noc bo nie mogłam wytrzymać.

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 14:26

też się sobie dziwię, bo co chwilę widziałam na forum, że trzeba je czytać od razu

jakoś tak wyszło, że ciekawość mnie nie zeżarła. po dziś dzień. wrócę. kiedyś.

na razie została mi ostatnia Ivy i całość Adrian (przeczytałam dwie, ale zacznę od nowa)

przez **•Sol•** » 4 marca 2013, o 14:34

wróć, wróć.
Dla mnie Adrian to taka słabsza wersja Ward.

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 14:38

ale mi Adrian lepiej przypasowała niż Ward :sorry:

przez **•Sol•** » 4 marca 2013, o 14:47

no cóż, widocznie wolisz wersję soft

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 14:52

nie lubię się bać ani nadmiernej przemocy.

przez **•Sol•** » 4 marca 2013, o 14:55

nie da się ukryć że u Ward jest przemoc w dawce sporej, a do tego nie tylko ci źli cierpią, bohaterom też nie jest oszczędzone.
Ale dla Norki robisz wyjątek w baniu się czy przemocy

przez **Lilia ❀** » 4 marca 2013, o 15:19

Norka mnie nie straszy :hyhy:

J.R. Ward

Kto przegląda forum