Teraz jest 3 grudnia 2024, o 18:52

Stephenie Meyer

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2013, o 23:48

to jeszcze lepiej. Początek jest taki sobie, ale potem się mocno rozkręca, kobitka rozwija wątek watahy a Cullenów prawie wyrzuca z historii. Uśmiałam się bardzo jak czytałam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 3 marca 2013, o 23:49

"-Myślałem, że jestem sexy![...]
-Każdy z nas na pewnym etapie tak myśli – westchnął Seth – a później okazuje się że od widoku nagiego sześciopaka majtki jej same nie opadną."


Z poczuciem humoru, jak widać :P Chociaż beta potrzebna na wczoraj ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2013, o 23:51

jak chcecie z betą to gdzieś na jakimś zmierzchowym forum jest betowane porządnie. Ale trzeba się rejestrować, szukać i w ogóle.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 marca 2013, o 23:51

zwykle w ff jest potrzebna :]
Sol, to jest skończone czy w trakcie niekończącego się procesu twórczego?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2013, o 23:54

tworzy się, ale bardzo powoli. HEA pary głównej w sumie jest, pary poboczne się tworzą i docierają. Na tym etapie co jest napisane teraz, znajome postacie już są raczej sparowane i nie ma się parcia na czytanie aż tak dużego. Myślę że spokojnie możesz czytać. Mam Ci poszukać linka do zbetowanej wersji?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 marca 2013, o 23:55

Byłabym wdzięczna wielce :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 3 marca 2013, o 23:55

aralk napisał(a):zwykle w ff jest potrzebna :]

Wiesz, ja jestem przyzwyczajona do luksusowych wydań ff :P Zbetowanych, wychuchanych i tak dalej. Stąd moja uwaga :wstyd:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 marca 2013, o 23:56

Ale pewnie nie mówisz o naszej rodzimej produkcji?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2013, o 23:58

aralk napisał(a):Byłabym wdzięczna wielce :)

dobrze, już forum znalazłam, teraz tylko konkretne opowiadanie trzeba ;) chwilkę. Nie wiem czy nie będziesz musiała się rejestrować, jakbyś musiała podam Ci swoje dane.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 3 marca 2013, o 23:58

aralk napisał(a):Ale pewnie nie mówisz o naszej rodzimej produkcji?


I tu mnie masz :zalamka: Nie, o anglojęzycznych tekstach myślałam. Rozpieszczona jestem przez nie :angel:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 marca 2013, o 00:00

Agatonie, tak sobie myślałam. No chyba, że przez te kilka lat tak wiele by się zmieniło ;)

Sol, mogę się zarejestrować, nie ma problemu. Bylebym nie musiała pisać iluś tam postów, aby dostać się do tekstu, bo wtedy mogę nie dać rady ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 00:03

nie musisz niczego pisać ;) przecież to forum jest pierwszym na którym się udzielam, a na tamtym zarejestrowana byłam dużo wcześniej.
Tylko nie pamiętam jak to jest z jakimiś autoryzacjami czy innymi formalnościami. W razie problemów daj znać to Ci dam dostęp do swojego profilu ;) a tu jest opowiadanko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 marca 2013, o 00:04

Sol, dziękuję bardzo :)
Jutro sobie zerknę na dłużej.
Ciekawa jestem bardzo :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 00:08

mało zmierzchowe to jest ;) gorętsze od Greya chwilami i na prawdę wciągające. Wiadomo nie jest to najwyższych lotów ale w roli odmóżdżacza sprawdza się idealnie.
Także miłej lektury życzę, mam nadzieję że Ci podejdzie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 kwietnia 2013, o 16:22

Aralku, tknęłaś to nt? ;)

kto nie czytał lub nie oglądał filmu Intruz, ostrzegam uczciwie będą spojlery.
Spoiler:


uf, wylałam żale. Co złego to nie ja, już się zamykam :P
Ostatnio edytowano 17 kwietnia 2013, o 09:36 przez •Sol•, łącznie edytowano 1 raz
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 16 kwietnia 2013, o 22:50

weź no spojlery zatykaj :P

Obrazek
mówiłam, że nie znoszę okładek filmowych???

chyba, ze to nie ja mówiłam, ale ja nie znoszę ...

Intruz mię wprawił w dobry humor, odzyskałam wiarę w szare komórki autorki po tamtym badziewiu ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 kwietnia 2013, o 09:35

ostrzegłam na wstępie uczciwie że będą :P ewentualnie mogę cały tekst przykryć jak ma to ulżyć Twemu sumieniu.

Okładek filmowych również nie trawię, paszkwile straszne z nich zawsze.
Co do porównań to się zgodzę że Intruz dużo lepszy, ale i tak mi zgrzytnęło to o czym już pisałam :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2013, o 20:15

Nie zmieścilibyśmy się przy kuchennym stole, więc Charlie i Harry wystawili krzesła na podwórze.*
Autorka całe życie mieszkała w ciepłym, pustynnym klimacie stanu Arizona i Utah i bez przerwy zapomina, że w styczniu w stanie Waszyngton jest zimno, myli pory wegetacji roślin itp. – przyp. tłum.

Rozumiem, że można sobie nie umieć poradzić z obsługą internetu, ale w takim przypadku mogła kogoś zatrudnić, aby jej to (czy też parę innych rzeczy) sprawdził – przecież nieźle zarobiła na pierwszej części! Sknera jedna i kompletna ignorantka. W każdym razie nie sposób traktować kogoś takiego poważnie. Z drugiej strony to również świadczy o poziomie wydawnictwa, które wydało tę książkę.
Sama powieść jest nudna i monotonna, a najbardziej wymowne i warte uwagi były puste kartki.

Po "Intruza" chyba nie sięgnę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 5
Dołączył(a): 14 maja 2013, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: nie mam

Post przez Czytelnik » 15 maja 2013, o 00:07

Czytałem "Zmierzch". Może być. Jednak dalsze części już mnie nie zainteresowały.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 stycznia 2015, o 22:57

http://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiaz ... slych.html
boję się. Meyer nie powinna mieć dostępu do akcesoriów piśmienniczych :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 26 stycznia 2015, o 23:03

Zdradziła, że pracuje nad swoją adaptacją "Zbrodni i kary", w której to Raskolnikow okaże się wampirem.
:rotfl: nie mogę.. :hahaha:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 stycznia 2015, o 23:56

O, Matko i Córko :shock: :shock: :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 stycznia 2015, o 13:54

A w życiu tego nie tknę. :zalamka: "Zbrodnia i kara" to coś czego się nie powinno ruszać. :ohlala:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 27 stycznia 2015, o 14:07

Woody Allen chyba ruszyła albo Wojnę i Pokoj ?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 stycznia 2015, o 14:14

Ale to jest chyba żart redakcji portalu? Patrz podpis pod newsem plus fakt, że cała reszta internetu milczy na ten temat.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości