O pielęgnacji i stylizacji włosów

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 lutego 2013, o 17:37

Bardzo dziękuje, będę poszukiwać podobnego :padam:

przez **aralk** » 21 lutego 2013, o 19:20

i zdaj relację, czy zdaje egzamin

przez **Lorelei** » 21 lutego 2013, o 19:32

No właśnie :hyhy:

Chociaż patrząc na zdjęcie to masz delikatniejsze włosy niż moje, więc u Ciebie może da radę :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 lutego 2013, o 19:37

Moje są z reguły miękkie, gładkie.

Zobaczymy, jutro albo w sobotę będę już miała grzebień jak znajdę :hyhy:

Jak coś zdam relacje jak się spisuje

przez **aralk** » 21 lutego 2013, o 19:37

U mnie nigdy nie zadziałał, ale ja mam głupie, puszone i sterczące włosy

przez **tajemna** » 22 lutego 2013, o 21:31

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 lutego 2013, o 21:43

Z naftą nie próbowałam, ale olejek rycynowy i sok z cytryny z żółtkiem tak

Jednak preferuję inną wersję, olejek rycynowy i sok z cytryny. Jest lepszy dla włosów przetłuszczających się :wink:

aralk napisał(a):U mnie nigdy nie zadziałał, ale ja mam głupie, puszone i sterczące włosy

Może to właśnie zależy od rodzaju włosów. :mysli:

Jeszcze nie kupiłam, dziś w ogóle grzebieni nie widziałam, ale byłam tylko w Biedronce więc normalka :hyhy:

Jutro zajadę do Rossmanna ^_^

przez **aralk** » 22 lutego 2013, o 23:18

Duzzz, jest ich od groma. Z większym i mniejszym rozstawem zębów. Mnie dodatkowo wkurzało, że rozczesywanie tymi grzebieniami bolało. Im bardziej twardy, mniej elastyczny, tym bardziej

przez **Janka** » 23 lutego 2013, o 01:09

One mają być właśnie całkiem twarde i ani trochę nie elastyczne. Chodzi o to, żeby włosy rozczesać. Miękki będzie się wyginał i nie spełni swego zadania.
Natomiast boleć może tylko wtedy, jeśli ktoś będzie wbijał go sobie w głowę jak grabie. A to całkowicie odradzam.
Najlepiej po prostu czesać nim włosy, a nie co innego.

przez **maddalena** » 28 lutego 2013, o 13:09

tajemna napisał(a):

Robiłam tą drugą wersje :mur:

Co prawda krótko.... zmyć to z włosów, o matko i córko... myłam głowę, nawet do 10 razy, zaznaczę, że do któregoś tam... płukania dodawałam ocet.

przez **aralk** » 28 lutego 2013, o 14:42

kiedyś sie pokusiłam, to zapach chodził za mną przez tydzień, paskudztwo...
może i skuteczne, ale nie dla mnie

przez **ewa.p** » 28 lutego 2013, o 18:38

raz wypróbowałam wersję z żółtkami i powiedziałam sobie-nigdy więcej.Zmywanie tego paskudztwa z włosów to masakra

przez **aralk** » 28 lutego 2013, o 19:02

Ja przez długi czas miałam wrażenie, że nadal to siedziało mi na glowie

przez **ewa.p** » 28 lutego 2013, o 19:07

ja też,niestety

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 lutego 2013, o 19:08

Nafty nie używałam i nie zamierzam, ale olejek i sok z cytryny czy też jeszcze do tego żółtko i mleko całkiem niezłe efekty dają i jestem skora używać dalej, ale trzeba odpowiednią konsystencję i ilość wziąć. I podgrzać

PS. Kupiłam grzebień, ale jeszcze nie mogę się zmusić by nim czesać

przez **Janka** » 28 lutego 2013, o 23:43

Też tak miałam na początku. Swój grzebień kupiłam w zestawie pięciu różnych grzebieni, bo szukałam całkiem zwykłego, a pojedyńczo nie znalazłam.
I on sobie tak leżał i czekał. A po baaardzo długim czasie go wreszcie spróbowałam i byłam od razu tak zachwycona, że poleciałam kupić jeszcze dwa takie same zestawy. Pozostałe grzebienie z wszystkich tych kompletów rozdałam, a te duże rzadkozębne mam do dziś.

przez **aralk** » 1 marca 2013, o 10:01

duzzza22 napisał(a):Kupiłam grzebień, ale jeszcze nie mogę się zmusić by nim czesać

Wyglada groźnie :hyhy:

Straszy zębiskami :hyhy:

przez **maddalena** » 1 marca 2013, o 11:51

Na wiosnę będę miała loki... może już się zaopatrzę w taki grzebień :mysli:

... ostatnim razem gdy miałam loki, tak kupowałam grzebień, że do dzisiaj go nie mam.

przez **tajemna** » 8 marca 2013, o 22:19

Natknęłam się na fb:

Obrazek

przez **Janka** » 8 marca 2013, o 22:22

A ja mówię, że mam strasznie długie, gdy się zbliżają do dolnej granicy łopatek. To jak w takim razie bym musiała nazwać takie?

przez **Zephire** » 9 marca 2013, o 00:02

Ja znalazłam jeszcze takie coś:

http://farm6.static.flickr.com/5062/561 ... 87cb5c.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-WvEyYnDsEQ0/T ... +china.jpg

przez **gosiurka** » 9 marca 2013, o 23:08

Takie zdjęcia a mi jutro będą głowę golić(kawałek do zabiegu) Włosy mam długie więc chyba uda mi się zakryć, kawałek łysinki, a ciekawe czy ta dziewczyna podcinała końcówki hmmm

przez **•Sol•** » 10 marca 2013, o 15:15

Gosiurko, nawet kawałek to strata. Współczuję, na pewno nie jest to łatwe.

oj jakbym chciała mieć jeszcze dłuższe włosy niż mam. Nie aż takie jak na zdjęciach ale długie.
Teraz chyba będę musiała ściąć bo mu wypadają na potęgę. Zaczęłam kurację, skrzyp łykam i robię sobie maseczkę raz w tygodniu z olejku rycynowego, soku z cytryny i żółtka. Ta ostatnia to cud maseczka tylko trzeba trochę poczekać na rezultat.

przez **faris** » 10 marca 2013, o 15:58

Sol, na wypadanie włosów to ampułki Radical (drogie są, ale skuteczne- za jedną kurację ok. 40zł, mi się raz udało i w Tesco wyhaczyłam za 20zł bo była promocja), albo wcierka Joanna Rzepa - za 1 buteleczkę 7zł, akurat Rzepka może nie ogranicza wypadania włosów ale pobudza do wzrostu nowe, ja zużyłam kilka butelek i mam bardzo gęste włosy teraz. Znacznie bardziej skuteczne niż jakieś witaminy do łykania

przez **•Sol•** » 10 marca 2013, o 16:01

o dzięki za radę. Nie będę niczego z aktualnej kuracji usuwać, ale nad tą rzepą się zastanowię. Co ile się to stosuje? Jedna buteleczka jest na raz?

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Kto przegląda forum