Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:01

Agrest ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2013, o 00:44

Nie czytałam. Warto?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 stycznia 2013, o 01:03

Mnie się podobała :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2013, o 01:19

Dzięki, zapiszę sobie :)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 lutego 2013, o 20:39

Agrest, znalazłam serię młodzieżowych współczesnych retellingów Jane Austen, może będziesz zainteresowana :)

http://www.goodreads.com/series/75844-t ... emy-series
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 4 lutego 2013, o 20:55

Dzięki :) To ta autorka, którą czytałaś?
Jest jeszcze jedna taka seria autorstwa Rosie Rushton, chyba dla takiej dość wczesnej młodzieży.

Aha, jakby ktoś jeszcze zajrzał i chciał dorzucić rekomendację, to świeżo sfilmowany Austenland też kiedyś czytałam...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 lutego 2013, o 20:57

Tak, opowiadanie jej czytałam. Nie było złe, w sumie to było nawet dobre. Więc jest szansa, że to też nie będzie najgorsze ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lutego 2013, o 09:08

No paczpani, akurat jedna z tych książek jest dziś za darmo w amazonie :lol: Co prawda nie ta na podstawie P&P, ale zawsze coś ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 13 lutego 2013, o 13:40

Agreście, a nie miałabyś ochoty na ekranizację? Taką nietypową? Na sieci pojawił się projekt "The Lizzy Bennet Diaries", czyli uwspółcześniona, podzielona na króciutkie odcinki historia w formie videobloga czy coś takiego. Ma niezłe recenzje ;)
Link: http://www.lizziebennet.com/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 lutego 2013, o 13:51

Liberty, spójrz na moją sygnaturkę ;) Odcinek 69 "Summer Friends" ;)

Właściwie stąd wzięło się moje pytanie.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 13 lutego 2013, o 14:02

:zalamka: :rotfl: Ślepota nie boli.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 19 lutego 2013, o 13:24

Agrest napisał(a):Przeczytałabym sobie coś na motywach Dumy i uprzedzenia... Może macie jakieś pomysły? :mysli: Gatunek obojętny, tzn nie musi być to regencja.

Balogh i Bridget oczywiście przeczytane ;)

Agreście, a zajrzałaś do Pameli Aidan ? :wink:
http://cellardoorians.com/an-assembly-s ... ela-aidan/

Z PRL-owskich romansów, to polecam Mewy Goszczurnego. Akcja rozgrywa się w 3Mieście. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 lutego 2013, o 17:35

Tylko jak to jest z tą Aidan? Można tylko tę jedną pozycję przeczytać? Bo to wszędzie jako seria figuruje i nawet coś o młodym Darcym spłodziła...

A te Mewy to się chociaż dobrze kończą? Chyba widziałam kiedyś kawałek filmu i nie wyglądał za wesoło :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 19 lutego 2013, o 17:58

Co do Adian, to trzeba przeczytać serię, za wyjątkiem losów młodego Darsika... Tego nie znam.
Oryginałem nie dysponuję, ale mam dostęp do nt. Historia zaczyna się, kiedy Darcy poznaje Lizzy.

A co do Goszczurnego, to jest HEA. :wink: Według mnie książka jest lepsza niż film. Wprawdzie oglądałam go lata temu, ale nie zachowałam dobrego wspomnienia. Właściwie wyparłam go z pamięci. :wink:

Sam Goszczurny miał przeboje z cenzurą, jego powieść nie odpowiadała kanonom socjalistycznej moralności. :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 lutego 2013, o 21:59

Historia zaczyna się, kiedy Darcy poznaje Lizzy.


A kończy?

I mówisz, że fajne? Niby wierzę, ale tak się upewniam, bo mam uraz po Pemberley :zalamka: :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 19 lutego 2013, o 22:52

Kończy się jak w oryginale u JA.... A czy fajne ? Hmm... tu mam problem, bo nie jestem obiektywna. Bardzo lubię historię E&D, więc sporo ff za mną, choć Pemberley nie czytałam. :wink: Myślę, że "dzieło" pani Aidan prezentuje się całkiem przyzwoicie. Generalnie jest to powieść dla fanów D&U i ekranizacji BBC z 1995 r. Jako samodzielna pozycja słabo się broni.
Agreście, jeżeli masz ochotę, to służę próbką twórczości Pamelki. :wink:
Dodam tylko, że Aidan próbowała / z naciskiem na próbowała :wink: / napisać powieść w duchu JA, więc nie ma tu erotyki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 19 lutego 2013, o 23:04

ja coś czytałam kilka miesięcy temu na podstawie DiU, czy raczej przebiegłam wzrokiem... fragmenty Austen + sceny jakiejś tam pani, głównie erotyczne :mysli: ale tragedia to była, jak dla mnie... :zalamka: wyparłam tytuł :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 lutego 2013, o 10:08

Spoko gmosia, jak będę potrzebowała DiU z seksami, to poczytam Wulfa Bedwyna :hyhy:

Vienno, ściągnęłam sobie próbkę z amazona, więc zapoznam się z jej stylem w wolnej chwili ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 lutego 2013, o 21:04

gmosia, ja znam tytuł, ale nawet nie pomyślałam, bo miałam takie głupie wrażenie, że nie o to Agrest chodzi :hyhy:

Ale żeby była pełna informacja - Pride and Prejudice: A Wild and Wanton Edition. Jane Austen & Michelle M. Pillow.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Poprzednia strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości