Michel Telo "bara bara" fajne, znacznie lepsze od pierwszego hitu.
Rudenko - też fajne.
Ocean drive - nie mój styl.
Sarbel - fajne.
Arash - lubię i zawsze chetnie słucham.
"Gangnam style" w połączeniu z "Last Christmas" dramat.
"Skyfall" brzmi okropnie w KAŻDEJ wersji, ta piosenka po prostu jest OKROPNA! Adele nie lubię a za "Skyfall" nie lubię jej jeszcze bardziej niż wcześniej. Drażni mnie jej śpiew, smędzenie. W ogóle to nie jest kawałek do tego wątku.
Pitbull & Aguillera - fajnie wyszło. sympatyczny kawałek.
Kosmonova - kocham w każdej wersji i każdym utworze.
Danny Rush - nie mój klimat, jeśli chodzi o muzę, ale trzeba przyznać, że chłopak fajnie miksuje.
Vengaboys - aaach wspomnień czar. Jak byłam nastolatką to słuchałam tego zespołu.
Podobnie z Modern Talking - mam senstyment. A Thomas jak wygląda w tym teledysku.
Jackson - niezły, choć wolę "Billie Jean" i "Bad"
Zumba ha zumba ha - nie łapię fenomenu piosenek, w których krzyczą "zumba he zumba ha".
Więszkość owszem rytmiczna, ale dość monotonna i za wolna jak na moją energię. Za dużo rapu czy jak to się tam fachowo nazywa, za mało melodii.
Tiesto "Silence" to chyba jest remiks nagrania Delerium, o ile dobrze kojarzę.
Hity września 2012 według Kawki:
GROOVE COVERAGE "Riot on the dancefloor"
http://www.youtube.com/watch?v=Hb7mfEBhDY4ANNAGRACE "Ready to fall in love"
http://www.youtube.com/watch?v=AGZ04VDivuk