przez ewa.p » 14 lutego 2013, o 20:36
cztery pierwsze śliczne,te dwie ostatnie trochę przedobrzone.I podobają mi sie te rysunkowe.Zwykle nie należę do zwolenniczek takich okładek,ale te są urokliwe
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.