Straszne to - sikać bez wpatrzonego w Ciebie kota.
Albo kota pchającego się na deskę.
Lore mój kot robi ze mną wszystko - sika, sprząta, serfuje w necie, gotuje, zupełnie jak na obrazkach. Wystarczy, że najdzie ją ochota na towarzyszenie mi w tych czynnościach. Najczęściej wtedy gdy mi się szalenie śpieszy.
Tylko randkowania wspólnego unika.
Ostatnio edytowano 11 lutego 2013, o 23:07 przez
Kawka, łącznie edytowano 2 razy