Śmieszne obrazki i filmy

przez **aralk** » 8 lutego 2013, o 15:51

dobre, i jedno

i drugie

przez **LiaMort** » 8 lutego 2013, o 18:07

dobre..xD

przez **gosiurka** » 8 lutego 2013, o 18:11

maddi super :rotfl:

bandit jakie to prawdziwe

przez **tajemna** » 9 lutego 2013, o 00:53

http://www.facebook.com/photo.php?v=425234880887468
:smile:

przez **Janka** » 9 lutego 2013, o 01:35

Fajne maluchy.

przez **aralk** » 9 lutego 2013, o 14:40

W końcu doczekały się zainteresowania

Fajne

przez **LiaMort** » 9 lutego 2013, o 14:48

cudne...xD

przez **Kawka** » 10 lutego 2013, o 20:24

Kot w walizce i minikomiks od Bandita najlepsze.

przez **LiaMort** » 10 lutego 2013, o 22:31

http://demotywatory.pl/4044343/Zastanow-sie-dwa-razy :rotfl:

to musiało boleć.

przez **bandit** » 10 lutego 2013, o 23:19

przez **aralk** » 10 lutego 2013, o 23:46

LiaMort napisał(a):http://demotywatory.pl/4044343/Zastanow-sie-dwa-razy to musiało boleć.

auć, auć

przez **Kawka** » 11 lutego 2013, o 11:41

Nie chciałabym być w jego skórze.

przez **Lorelei** » 11 lutego 2013, o 22:22

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 6251_n.jpg :evillaugh:

przez **Kawka** » 11 lutego 2013, o 22:32

Skąd ja to znam. :evillaugh:

przez **Lorelei** » 11 lutego 2013, o 22:40

Twój kot też z Tobą sika? :evillaugh:

przez **Janka** » 11 lutego 2013, o 22:42

Pozdrówcie swoje koty od Janki.
Ja biedna, muszę sama sikać.

przez **Kawka** » 11 lutego 2013, o 23:04

Straszne to - sikać bez wpatrzonego w Ciebie kota. :rotfl:

Albo kota pchającego się na deskę. :rotfl:

Lore mój kot robi ze mną wszystko - sika, sprząta, serfuje w necie, gotuje, zupełnie jak na obrazkach. Wystarczy, że najdzie ją ochota na towarzyszenie mi w tych czynnościach. Najczęściej wtedy gdy mi się szalenie śpieszy. :evillaugh:

Tylko randkowania wspólnego unika. :bezradny:

przez **Lorelei** » 11 lutego 2013, o 23:05

Mój mi na kolana włazi :hahaha:

Ale na deskę też się czasem pcha, masakra :hahaha:

przez **aralk** » 11 lutego 2013, o 23:28

Wszędobylskie są. Cudne są. I już

przez **Dorotka** » 12 lutego 2013, o 00:08

Dobrze, że nie mam kota.

Za to mój pies często towarzyszy mi przy kąpieli, a że ja lubię sobie w wannie poczytać, to czasami spędza tam ze mną ponad godzinę. Tylko trochę mu ciasno, bo duży jest skubaniec i jak się rozłoży na kafelkach to ledwo się mieści między wanną a pralką. :wink:

przez **aralk** » 12 lutego 2013, o 09:29

Pies, kot, zwierzę. Ja sobie nie wyobrażam domu bez zwierzaka. Byłam kiedyś w takiej sytuacji i to było smutne

Obecnie nie mam stałego. Choć zwykle coś biega mi pod nogami. Znajdy przychodzą lub sa przynoszone przez dzieciaki

przez **Dorotka** » 12 lutego 2013, o 09:46

W moim rodzinnym domu zawsze pełno było zwierząt i to często nietypowych, i tak zresztą zostało do dziś. Zaraz po ślubie nie miałam żadnego zwierzaka, bo M. nie za bardzo był do nich przekonany, a poza tym mieliśmy małe mieszkanie. Teraz mam jednego psa i to mi wystarczy, bo przesadę w ilości czworonogów i różnych takich skrzydlatych oraz pełzających już przerabiałam.