Teraz jest 30 listopada 2024, o 02:40

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lutego 2013, o 22:14

Włoskich wakacji nie lubię, to nawet mnie nie kusi.
Arenę już widywałam dużo taniej (po 10-15), tylko że były zawsze zniszczone.

Do książek po polsku ustaliłam sobie maximum 50 zł. Dlatego SEP na razie tylko obwąchuję.
Niemieckie już mi się zdarzało kilkakrotnie drożej.
Największa moja wpadka, to była Cindy Gerard część pierwsza cyklu o agencji ochroniarzy. Trzy następne części były dostępne w księgarniach, a jedynka już nie. Kupiłam ją za ponad 40 euro (była nieczytana), a rok później wyszło wznowienie (część pierwsza i druga razem chyba za 8 lub 9). Żeby było jeszcze śmieszniej, to ich do dziś nie przeczytałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 lutego 2013, o 22:19

jak zobaczysz taką zniszczoną za takie małe pieniądze to bardzo Cię proszę krzycz, chętnie kupię. Mnie nie zależy na stanie idealnym, byle się w jednym kawałku trzymała i wszystkie kartki miała.

40 euro to dla mnie kwota której na pewno nie zapłaciłabym za książkę ;) o rety, musiało Ci na niej mocno zależeć.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lutego 2013, o 22:33

Musiało...

Tylko kilka razy mi się zdarzyło, że doszło do dużej sumy na końcu aukcji. Np. dwa z kilkunastu starych harlequinów Evanovich i tego nie żałuję, bo do dziś się ponownie w sieci nie pojawiły.
A za to prawie wszystkie inne używane (ale w idealnym stanie) książki w Niemczech kosztują grosze (z przesyłką najczęściej 2-3 euro). Gdy nie ma już nówek w księgarniach lub gdy na nówce mi nie zależy, to kupuję na tanich aukcjach. Czyli co wydałam za dużo na 5 czy 6 drogich aukcjach, to mi się z nawiązką zwróciło na trzystu tanich.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 7 lutego 2013, o 09:04

Takie cyny za książki to dla mnie abstrakcja... mowy nie ma żebym tyle zapłaciła, wolałabym za taką cenę kupić kilka.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 lutego 2013, o 09:18

dla mnie to tez szaleństwo :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 lutego 2013, o 15:49

Ja mam inny punkt widzenia.
Książki po 35-40 zł w polskich księgarniach to normalka. W stosunku do średniej polskiej pensji taka cena się ma, jak 40 euro do pensji niemieckiej.

Skoro w Niemczech normalna cena nówki to najczęściej 9 euro, to znaczy, że z pensji można by było ich kupić 4 razy więcej, niż w Polsce.
Żeby było sprawiedliwie, to do polskich pensji, książki powinny być po 9 złotych. Albo pensje powinny być 4 razy wyższe do cen, które są.
Dla mnie z tego wynika, że każdy w Polsce kupuje książki strasznie drogie, tylko tego nie widzi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 7 lutego 2013, o 17:10

Niestety ale Masz rację, jeśli brać pod uwagę zarobki w Polsce (np. moje w L.) to nie jest tanio płacić za książkę 30-40zł, dlatego najczęściej grasuje w antykwariatach i tanich księgarniach oraz staram się nówki kupować jak najmniej.
chce mieć więcej książek :czyta2: to kupuje tańsze.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 lutego 2013, o 23:31

moja mama się wzięła za SEP. Od Wymyślnych zachcianek zaczęła, nie wiadomo dlaczego bo wszystko leżało w jednym miejscu. Ciekawa jestem czy ją przekonają :mysli:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 lutego 2013, o 00:18

O jak fajnie.
Też jestem ciekawa, jakie będzie jej zdanie.
Sol, napisz potem koniecznie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2013, o 09:36

na razie twierdzi że to książka na raz (czyli nie do powtarzania) i że bez rewelacji, nie wie czy skończy. Ale nie doszła jeszcze zbyt daleko.
Ale wiem że niektóre książki SEP początków za rewelacyjnych nie mają i troszkę trzeba żeby się wciągnąć. Napiszę jak się wypowie całościowo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 lutego 2013, o 14:40

W Wymyślnych zachciankach jest trochę dziwnych reakcji, zachowań i zdarzeń. Może do siebie zrażać, jak ktoś nieobyty z SEP.
Mnie się podobała (ale bez podskakiwania i machania pomponami). Były tam ładne momenty do popłakania.

Właśnie o tej książce niedawno myślałam, bo powtarzałam Daisy`s Back in Town Rachel Gibson. To była moja pierwsza książka z wątkiem spotkania po latach z ojcem swojego dziecka, który o jego istnieniu nie wiedział. Wymyślne zachciank były drugą. Jak potem zaczęłam spotykać ten motyw w Światowym Życiu, to byłam już obyta i mnie nie raził, a nawet polubiłam.
W Daisy`s Back in Town ten motyw dobrze, a nawet bardzo dobrze, się broni. I właśnie się zastanawiałam nad Wymyślnymi zachciankami, bo nie pamiętam swoich wrażeń co do ukrywania dziecka. Pamiętam, że wielu decyzji i reakcji Franceski nie potrafiłam zrozumieć, ale nie wiem, jak było z jej ucieczką.
Ostatnio edytowano 9 lutego 2013, o 14:43 przez Janka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2013, o 14:42

Ano właśnie się obawiałam że to kiepska książka na zapoznawanie z SEP. Najwyżej za jakiś czas spróbuję podetknąć mamie Nie będę damą którą tak zachwalałaś.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 lutego 2013, o 14:46

To jedna z najstarszych książek SEP. Czwarta w ogóle, a że dwie najstarsze znikły, to teraz już tylko druga. SEP dopiero ćwiczyła warsztat.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2013, o 14:50

Tak jak Wyobraź sobie... jest początkowe, ale nie za rewelacyjne. Ale i tak mam bo lubię.
Jak na razie tylko Z miłości mi nie przypadło tak całkiem do gustu. Nie sprzedam bo zbieractwo to moja dolegliwość, no i chciałabym mieć wszystkie SEP, ale pewnie nie wrócę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 lutego 2013, o 15:06

Wyobraź sobie... było bardzo mocno przerobione i ponownie wydane w 2001. To już nie jest ta sama książka, co 17 lat wcześniej.
Tej starej SEP się wstydzi, a po przerobieniu już nie.
Zachcianki pozostały w starej formie. Czyli są na granicy wstydzenia się.

Z miłości niby też opowiada dobrą historię (nawet lepszą niż kilka innych), a jednak czegoś tam zabrakło, a czegoś było za dużo. Pomysł dobry, wykonanie słabiusieńkie. Też raczej do niej nie wrócę, chyba że zachce mi się kiedyś zaliczyć ją jeszcze po niemeicku. Na razie odsłuchałam niemieckie audio (które było skrócone) oraz przeczytałam po polsku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2013, o 10:54

czytam Czyż ona nie jest słodka? I strasznie mi szkoda Sugar Beth. Wiem że była okropna w przeszłości i że wszystkich kusi by się na niej mścić, ale przecież każdy na drugą szansę zasługuje, a oni nią pomiatają.
Szkoda mi jej.
Troszkę podobne jest to traktowanie do traktowania Rachel w Odrobinie marzeń, tylko że tam był inny powód.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 lutego 2013, o 11:04

Sol, za chwile pokochają ja miłoscią wielką i bezgraniczną. Nie martw się za bardzo :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2013, o 11:07

no wiem, wiem, ale się tego momentu doczekać nie mogę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 11 lutego 2013, o 11:52

Sol to jest moja ulubiona książka ;)
i chyba większości dziewczyn na forum więc czytaj czytaj ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2013, o 12:23

czytam czytam, Sun ;)
Jak na razie mnie jeszcze nie porwała, ale jestem na początku. Jakoś nie mam kiedy czytać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 lutego 2013, o 12:35

bardzo lubię tę ksiażkę :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2013, o 12:36

Lil, zaczynam rozumieć Twoje odczuwanie presji przy Arenie :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 lutego 2013, o 12:38

Jak się okazało Arenę czytałam swego czasu, ale ja mam pamięć dziurawą, więc jak zwykle pozostało uczucie czytania, a treść umknęła. W sumie podobało się, ale nie jak pierwsza część Bonnerów czy właśnie książka, którą czytasz obecnie. Dostała 5 w skali bbn.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2013, o 12:47

Widzisz, ja i Arenę i 1 tom Starsów uwielbiam, więc jeśli Tobie się Sugar podobała bardziej od pierwszego i na równi z drugim to powinno i mnie wciągnąć.

A zazdroszczę Ci że mogłaś prawie że na nowo odkrywać Arenę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 lutego 2013, o 12:50

Wiesz, wychodzi na to, że czytam średnio ok. 200 książek rocznie. Jedna po drugiej. A Arenę czytałam z 5-10 lat temu, więc trudno, bym pamiętała treść.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości