Jak zwykle po weekendzie, znów przyszedł mi do głowy motyw z jakiegoś harlequina. Podejrzewam, że była to seria Światowe życie, ale pewności nie mam, bo czytałam e-booka.
Prawdę powiedziawszy, nie pamiętam prawie nic. Bohaterowie są kochankami i to on dyktuje warunki. Nie kojarzę, jak to się stało, że zostali kochankami - kołacze mi się, że mógł to być jakiś szantaż, psychologiczna gra, coś w tym stylu. Być może chodziło o jakiś układ coś za coś.
W każdym razie, wiem, że była tam taka scena, w której on zorganizował dla niej masaż (ona chyba za bardzo nie chciała), oczywiście w swoim domu. Przyglądał się całej tej sytuacji, a potem kochali się (chyba) na łóżku do masażu. To chyba było na jakimś patio nad basenem?
Nie wiem, czy sobie czegoś nie dopowiadam, ale dla niej to chyba było dosyć upokarzające.
Czy któraś z Was kojarzy coś takiego? Z góry dzięki za pomoc.