no więc..
pomyslmy o spotkaniu "kobiecej literatury masowe" z "męską literaturą masową"...
kto lubi <span style="font-weight: bold">Jennifer Crusie</span>? wiecie: Każdy, tylko nie ty,Kłam mi, kłam, Szaleję za Tobą, Witamy w Temptation, Zgrywa [tyle u nas
a kto kojarzy Boba Mayera, pisarza thrillerów sensacyjnych? u nas chyba tylko "Angola"...
no więc właśnie przypomniano mi, że czas jakiś temu tych dwoje razem napisało jedną - <span style="font-weight: bold">Don 't Look Down</span>
a potem drugą ksiażkę - <span style="font-weight: bold">Agnes and the Hitman</span>
kolaboracyjne partnerstwo autorskie
http://crusiemayer.com/
hm, interesujący efekt, dla smaka można poczytać wywiad... niestety po angielsku tylko...
http://crusiemayer.com/qanda.htm
znacie jeszcze może takie zestawy [i nie, nie chodzi mi o tandemy małżeńskie ukrywające sie pod jednym imieniem i nazwiskiem