Teraz jest 22 listopada 2024, o 03:48

Joanna Chmielewska

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 stycznia 2013, o 11:24

Całe zdanie nieboszczyka jest bezkonkurencyjne. Wszystko czerwone, Wszyscy jesteśmy podejrzani i seria o Pawełku i Janeczce to drugie miejsce.
Klin jest świetny też, a filmu nie widziałam. Chciałabym kiedyś zdobyć sobie wszystkie filmy na podstawie książek Chmielewskiej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 stycznia 2013, o 20:21

Janka napisał(a):Już kilka osób chwaliło tutaj "Lądowanie w Garwolinie", a mi to w ogóle nie podeszło. Przemęczyłam sam początek i odłożyłam. Trochę teraz żałuję, bo może dalej byłoby lepiej.

To chyba nie jest powieść dla każdego, jest specyficzna i rewelacyjnie oddaje ducha tamtych czasów.

Janka napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a): Przypominają polskie autostrady – teoretycznie można jechać szybko, zaś w praktyce… nie jest najlepiej.

Złe porównanie. Jest jedna, doskonała i puściutka, gdzie się da bez problemu walić 230.

No i są niektóre powieści, które dobrze się czyta i takie, co nie bardzo. Niemniej jednak to nadal jest Chmielewska.

wiedzmaSol napisał(a):Chciałabym kiedyś zdobyć sobie wszystkie filmy na podstawie książek Chmielewskiej.

Szczególnie serial na podstawie "Całe zdanie nieboszczyka" jest zabójczy - można paść z nudów, tym bardziej, że oni tam dorobili jakiś przeciekający kaloryfer czy jakoś tak - już nie pamiętam dokładnie, przez co chyba skrócili genialne rozmowy z lochu... Ktoś tam musiał mieć porządne zaćmienie albo coś gorszego, bo po prostu kompletnie zabrakło książkowej lekkości. :disgust:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2013, o 21:47

Księżycowa Kawa napisał(a):Szczególnie serial na podstawie "Całe zdanie nieboszczyka" jest zabójczy - można paść z nudów, tym bardziej, że oni tam dorobili jakiś przeciekający kaloryfer czy jakoś tak - już nie pamiętam dokładnie, przez co chyba skrócili genialne rozmowy z lochu... Ktoś tam musiał mieć porządne zaćmienie albo coś gorszego, bo po prostu kompletnie zabrakło książkowej lekkości. :disgust:

To prawda. Słabiutki jest. Ale raz można obejrzeć. Właściwie raz to nawet warto.
wiedzmaSol napisał(a):Chciałabym kiedyś zdobyć sobie wszystkie filmy na podstawie książek Chmielewskiej.

To nie będzie proste, bo na dvd się nie ukazały.
"Lekarstwo na miłość" jest na YouTube.
Teatr Telewizji "Randka z diabłem" też. Ogladałam niedawno.
Serial "Cale zdanie nieboszczyka" też jest. Wygląda na to, że są wszystkie odcinki, ale nie sprawdziłam dokładnie.
"Skradzionej kolekcji" albo nie ma, albo ja nie umiałam tam znaleźć.

Przeczytałam teraz cały ten wątek ponownie, żeby zobaczyć, czy są jakieś informacje o istnieniu dvd. I okazało się, że jest jedna i to ode mnie. Ale niestety to pomyłka. Napisałam tam, że udało mi się kupić "Lekarstwo na miłość". Nie wiem, z czym wtedy musiałam ten film pomylić, ale teraz sprawdziłam na wszystkie możliwe sposoby, że nie mam takiego dvd i nigdy nie miałam. Mam tylko film nagrany z TV. Oryginału jednak nie.

Przy okazji znalazłam to:
Sabina259 napisał(a):"Skradzioną kolekcję" można obejrzeć na VOD Onet.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 stycznia 2013, o 23:23

Może tego serialu nie oglądałoby się tak źle, gdyby nie pewne oczekiwania względem niego - po prostu inaczej jest, gdy już wiesz, że coś jest słabe, nie ma tego rozczarowania.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2013, o 23:33

Zgadza się. Ja wiedziałam, na co się porywam. Żadnych oczekiwań nie miałam. Chciałam tylko zaliczyć.
Żeby nie mieć poczucia, że tracę czas, oglądałam jednocześnie jeżdżąc na rowerku eliptycznym.
A że podczas sportu wydzielają się endorfiny, to dlatego teraz mogę ten serial całkiem miło wspominać i z niczym złym mi się nie kojarzy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 stycznia 2013, o 23:40

Janka napisał(a):Zgadza się. Ja wiedziałam, na co się porywam. Żadnych oczekiwań nie miałam. Chciałam tylko zaliczyć.
Żeby nie mieć poczucia, że tracę czas, oglądałam jednocześnie jeżdżąc na rowerku eliptycznym.
A że podczas sportu wydzielają się endorfiny, to dlatego teraz mogę ten serial całkiem miło wspominać i z niczym złym mi się nie kojarzy.

Niestety, ja tego szczęścia nie miała i o niczym nie wiedziałam, właściwie miało to być... :disgust:
Teraz niczego nie oglądam i jest dobrze.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2013, o 23:51

Obejrzyj sobie Lekarstwo na milość na pocieszenie. Może pomoże.

Oglądałam Lekarstwo kilka dni temu. Ach, jakie cudne. Do książki dużo nie podobne, ale to i tak świetny film.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 stycznia 2013, o 23:53

Janka napisał(a):Obejrzyj sobie Lekarstwo na milość na pocieszenie. Może pomoże.

Oglądałam Lekarstwo kilka dni temu. Ach, jaki cudne. Do książki dużo nie podobne, ale to i tak świetny film.

Oglądałam bardzo dawno temu, chyba jeszcze przed przeczytaniem "Klina", właściwie nawet o tym myślałam, ale nie chce mi się szukać albo nie mam czasu, ale kto wie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2013, o 23:59

Sobie w tej chwili puściłam na YouTube, bo sama sobie narobiłam ochoty. Nie muszę patrzeć, starczy, że słucham.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 stycznia 2013, o 00:04

Może sama powinnam tak spróbować...
hmmm
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 stycznia 2013, o 14:59

Ja jednak musiałam wyłączyć, bo mnie za mocno wciągało i chciałam patrzeć, a nie miałam na to czasu.
Wszystko wina Sienkiewicz i jej głosu!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 stycznia 2013, o 20:36

Sienkiewicz jest swietna,szczególnie jak tę garsonkę opisuje przez telefon.I uwielbiam scenę,jak bandyci depczą po pieniądzach,żeby nie miały zbyt nowego wyglądu :hahaha:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 stycznia 2013, o 19:07

Prawda to, Sienkiewicz jest rewelacyjna w tym filmie - scena z garsonką boska, głos Jędrusik miodzio, Łapicki przystojny, a że niekoniecznie zgodnie wszystko z książką, trudno. To chyba i tak najlepsza polska adaptacja Chmielewskiej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 stycznia 2013, o 19:13

czytałam w Autobiografii,że autorka pracowała przy scenariuszu i realizacji filmu.Wielkiego wpływu nie miała ponoć,bo musiała się dostosowywać do reżysera,ale film mi się podoba.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 stycznia 2013, o 19:15

Zdaje się, że Chmielewska nie jest zadowolona z żadnej polskiej adaptacji. Rosyjskie ocenia chyba łagodniej. Widziałam tylko Ostatnie zdanie nieboszczyka i w sumie nie najgorzej, choć ci brazylijscy mafiozi to tacy więcej śmieszni byli ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 stycznia 2013, o 19:17

nie wiem,czy jest zadowolona,ale Marta Klubowicz w roli Joanny zupełnie mi nie pasowała.Strasznie rozlazła była,zresztą cały ten serial jest do kitu,ciągnie się bez sensu
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 stycznia 2013, o 19:19

Bo Joanna to kobieta z charakterem była ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 stycznia 2013, o 00:26

Berenika napisał(a): ci brazylijscy mafiozi to tacy więcej śmieszni byli ;)

A najgorszy był blondyn w okularach. O ten:

Obrazek

Jego gra aktorska była jak parodia w wykonaniu amatora.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 stycznia 2013, o 11:53

No, rewelacja :rotfl:
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 30 stycznia 2013, o 13:32

cudny wielce :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 stycznia 2013, o 13:38

śliczny wybitnie :P
na ferie już sobie zadanie wymyśliłam. Zaliczyć ekranizacje książek Chmielewskiej, ile się da i ile zdobędę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 stycznia 2013, o 16:34

W Całym zdaniu nieboszczyka grał też Aleksandr Domogarow. Przerobiony na blondyna.
Jakoś słabo tam wypadł. Jemu też widocznie kazali grać idiotę.

A w ogóle mi nie pasuje, bo on gra mordercę na usługach mafii, a mnie się wydawało, że Joanna powinna się w tym momencie i miejscu spotkać z szefem.
Zapamiętałam, że tak było w książce. To oczywiście może być moją pomyłką, bo już dawno to czytałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 maja 2013, o 22:20

maseczki na poprawę urody nie pamiętam co oznacza że należy powtórzyć.
Jedyną maseczkę u Chmielewskiej jaką pamiętam to taką która autorka sobie osobiście nałożyła, z truskawek, w podróży pociągowej, gdy nie można się było umyć. Maseczka zestaliła się w skorupę i dodała urody zdecydowanie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 10 maja 2013, o 22:28

przypomnę ci,Tereska zrobiła sobie maseczkę na poprawę urody i dopiero jak jej zastygła,przypomniała sobie,że powinna ją zmyć mlekiem,więc poszła do kuchni.I wtedy przylazł któryś policjant<nie pamiętam czy nie aby Skrzetuski,żeby zapytać o coś chyba w związku z ta podsłuchana rozmową,czy coś.I ja zobaczył :evillaugh:
Kolejna maseczka była w książce Wszystko czerwone,tym razem ściągająca,która uratowała życie zaatakowanej przez pomyłkę cioci .Ciocia sie przynajmniej nie wykrawiła,choc wygląd miała dość przerażający,bo maseczka z truskawek była :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 maja 2013, o 22:29

Coś jeszcze było, bodajże zielonego...

Ale to całe wysyłanie rodziców (tzn. ojca) za granicę było rewelacyjne :rotfl: :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości