Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:20

Roślinne inspiracje i domowe ogródki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 stycznia 2013, o 22:45

Ładna. I wyjątkowo dekoracyjna.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 21 stycznia 2013, o 23:27

Wygląda rzeczywiście ślicznie, a owoce są intensywnie kolorowe. Pasują do zimy :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 stycznia 2013, o 17:05

Cudna jest :D Śmieszna nazwa :wink:

Ja z zimowych roślinek lubię 'grudzień' czyli Schlumbergera :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 23 stycznia 2013, o 09:16

duzzza22 napisał(a):
maddalena napisał(a):jaka to odminana fiołków?

ładne, mój już jest do niczego :wryyy:

Potocznie Fiołki alpejskie, a bardziej fachowo Cyklameny :)
Oj kochana, może jak sobie odsapnie to za jakiś czas znowu go zaczniesz podlewać i da radę go jeszcze uratować....

Fiołki alpejskie mają to do siebie, że jest czas w roku kiedy trzeba je zostawić w spokoju, od czasu podlać i niech sobie tak stoją, może być sama bulwa, ale za jakiś czas zaczynają puszczać listki i dalej kwiatki... Moje są to tzw. spadkowe.. Były kiedy się wprowadzałam i uschnięte itd... Troszkę pielęgnacji i odpuściły, ale teraz potrzebują przesadzenia, bo są już marne :( Fioletowy się odbił, bo go w ubiegłym roku przesadziłam, a teraz muszę zadbać o pozostałe 3 :wink:

Za to denerwują mnie róże chińskie, bo sobie rosną, a kwiatów brak :evil:


Dam mu jeszcze szansę ale nie sadze, ze urośnie.

Aralk, fajny prezent na dla przyszłej babci,.
Gdy byłam dzieckiem w szkole podstawowej na biologii, sadziliśmy kwiaty, m.in. właśnie takiego posadziłam i przez długi czas żył, dopóki nie wyjechałam.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2013, o 14:18

Muszę się pochwalić koszem jaki dziś odebrałam z kwiaciarni . :smile: To dla siostry na urodziny z cukierkami . 50 zł i dość ciężki .
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 stycznia 2013, o 14:23

Piękny :bigeyes: Lubię zdolne kwiaciarki :padam:

Lucy, a siostra nie podzieliłaby się ze mną tymi białymi michałkami? :hyhy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 stycznia 2013, o 15:16

ale fajny pomysł na prezent :D
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 26 stycznia 2013, o 15:28

śliczny jest..xD :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2013, o 16:31

duzzza22 napisał(a):Piękny :bigeyes: Lubię zdolne kwiaciarki :padam:

Lucy, a siostra nie podzieliłaby się ze mną tymi białymi michałkami? :hyhy:


A pewnie ,siostra się odchudza ,a ja jej ulubione cukierki jutro dam :hahaha:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 stycznia 2013, o 16:37

ach ta siostrzana miłość ;)
bardzo fajny pomysł :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2013, o 17:05

Wiecie co to jest i jak się podlewa ? :mysli: kupiłam to dziś w biedronce ( bez wstążki) ,ale taki tam bajzel mieli ,że ulotki nie szło znaleźć .
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 stycznia 2013, o 17:54

pomalowany kaktus :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2013, o 18:09

sprejem ? :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 stycznia 2013, o 18:12

a tego już nie wiem, ale że sprzedają pomalowane kwiaty to wiem, sama zdrapywałam kiedyś farbę :hyhy:
widziałam też takie w Leroy :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2013, o 18:20

Aha ... kaktusy nie są moją specjalnością ,więc mam nadzieję ,że przeżyje.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2013, o 20:30

Nie, to nie jest kaktus. To sukulent.
Prawdopodobnie rojnik. Farba przeszkadza w zgadnięciu, w każdym razie coś z gruboszowatych.
Moją encyklopedię sukulentów ma koleżanka, nie mam jak sprawdzić dokładnie.
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 stycznia 2013, o 21:12

Lucy, przypomniałam sobie. Wygląda jak eszeweria :) I ją jest najłatwiej pomalować :) I to pewnie ona :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 26 stycznia 2013, o 21:26

Lucy napisał(a):Wiecie co to jest i jak się podlewa ? :mysli: kupiłam to dziś w biedronce ( bez wstążki) ,ale taki tam bajzel mieli ,że ulotki nie szło znaleźć .



Ale fajne coś :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2013, o 22:57

aralk napisał(a):przypomniałam sobie.

Ło kurka!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 7768
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 28 stycznia 2013, o 00:09

Nie pamiętam jak się nazywa ,ale tego się nie podlewa a sam pobiera wodę przez korzenie czyli spodek konieczny i raz w tygodniu ok nie może mieć za mokro sukulenty przechowują dużo wody w sobie w tym przypadku w liściach (i pomyśleć ,że parę lat temu musiałam znać polską i łacińską nazwę budowę zastosowanie i wymagania takich i innych roślin :facepalm: a dziś pamiętam pierwszą którą się uczyłam i te z przekleństwami :hyhy: )
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 29 stycznia 2013, o 14:35

Lucy napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Piękny :bigeyes: Lubię zdolne kwiaciarki :padam:

Lucy, a siostra nie podzieliłaby się ze mną tymi białymi michałkami? :hyhy:


A pewnie ,siostra się odchudza ,a ja jej ulubione cukierki jutro dam :hahaha:

ja też chce


kwiatek od Lucy jz wyglądu jest interesujący
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 stycznia 2013, o 16:26

Byłam wczoraj w Biedronce i widziałam eszewerie w innych zestawach kolorystycznych :) Malowniczo to wyglada :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 stycznia 2013, o 17:01

Widziałam niebieski ,czarny i pomarańczowy :)
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 stycznia 2013, o 22:05

eszewerie miałam przez lata,podlewałam normalnie do doniczki,dzięki czemu często miała zaszczepki.
Co do Psianki fajnie wygląda(Aralku pogratuluj dzieciakom udanego pomysłu),a nazwa prawdopodobnie pochodzi od owoców,które przypominają pomidorki(należące do rodziny owoców psiankowatych)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 30 stycznia 2013, o 00:23

Lucy napisał(a):Widziałam niebieski ,czarny i pomarańczowy :)

to ja muszę wjechać do biedronki. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość