Teraz jest 22 listopada 2024, o 10:07

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 stycznia 2013, o 21:14

Katarzyna888 napisał(a):Rowling, bedac na zasilku w Uk te parenascie lat temu mogla caly dzien zbijac baki, bo wtedy dobrze placili, lepiej niz teraz
:evillaugh: :evillaugh: :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 stycznia 2013, o 21:54

Śmiejesz się bo...?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 stycznia 2013, o 22:23

Bo to takie oczywiste dlaczego napisała taką powieść :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 6 stycznia 2013, o 22:49

Liberty napisał(a):Różnica w jakości tych tytułów wzięła się stąd, że Roberts to pisarka, która sprawdza się najlepiej w długiej, powieściowej formie. Opowiadania czy to co pisała dla HQ było drugiej kategorii. Ona musi się rozpisać żeby wyszło dobrze ;)


Zgadzam się w 100% moje ulubione jej książki to pełnometrażowe jak je nazywam(Prawdy i kłamstwa), a hq musiałam niektóre powtarzać bo nie pamiętałam o czym były :smutny:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 6 stycznia 2013, o 23:06

W sumie jakie by nie były jej hq - wszystkich jeszcze nie czytałam - zazwyczaj jednak bywają w miarę sensowne i nadają się do czytania bez większego zgrzytania, czego nie da się powiedzieć o innych autorkach, tym bardziej, że niektóre potrafią zaserwować prawdziwe koszmarki. :roll:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2013, o 19:53

Przeczytałam Zniewolenie. Mało harlequinowate, bardzo mi się podobało. Takie klimaty to lubię bardzo, wyjątkowo magicznie było. Ciekawa jestem czy kolejne części są równie dobre.
Rodzinka odjechana, nie ma co :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 stycznia 2013, o 20:03

Są mniej więcej na równym poziomie :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 16 stycznia 2013, o 20:20

Sol następne są lepsze, o wiele lepsze - dla mnie. Ale to może być syndrom polecanki, bo pierwsza na początku z oporami mi szła, ale po kolejne sama sięgnęłam i było bosko :bigeyes:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2013, o 20:22

Jak na równym to super, a jak jeszcze lepsze to tym bardziej super ;)
Adra, może to być syndrom polecanki, w zabawie się zawsze większe wymagania stawia niż normalnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 16 stycznia 2013, o 20:34

To prawda :D

Idziesz po kolei z trylogią?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 stycznia 2013, o 20:55

Przecież to kwadrylogia...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2013, o 21:03

idę po kolei.
A właśnie, kto jest bohaterem czwartego tomu? Pierwszą trójkę znam ale ten Liam(?) to kto?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 stycznia 2013, o 22:16

Liam jest kuzynem Morgany, Anastasii i Sebastiana.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 stycznia 2013, o 15:09

kończę drugi tom i jeszcze go nie poznałam. Pierwsza myśl to że to jest dziecko Morgany i Nasha. Ale kuzyn jakiś dalszy chyba, co?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 17 stycznia 2013, o 17:56

Lilia napisał(a):Przecież to kwadrylogia...



Ja tego tomu nie uważam, dlatego tak napisałam :wstyd:
Sol ja skończyłam już dawno trzy części i go też nie poznałam :hahaha: więc dlatego ten Liam mi jakoś nie pasuję, bo Ane i Sebastiana było widać w poprzednich, a o tamtym ani widu, a ni słychu. Nie wiem, nie znam i jakoś nie pociąga mnie, żeby poznać. To ju chyba nie byłoby to, co w wcześniejszych tomach :mysli:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 stycznia 2013, o 20:54

no nie wiem, może przeczytam ten czwarty... Okaże się ;) ale ten Liam za daleko spokrewniony jest by mnie ciągnęło.

W ogóle to mam wrażenie że Norce dużo lepiej wychodzą serie o braciach niż o np braciach i siostrach czy też siostrach samych. MacKade'owie jeszcze siedzą mi w głowie a Boonsboro to przecież mistrzostwo. Ona ma talent do tworzenia więzi braterskich ;)

Lil, która seria jest jeszcze o braciach? Kusi mnie coś jeszcze. Albo taka delikatna magia jak u Donovanów, ale najlepiej jak z tomu pierwszego. Czary najbardziej do mnie przemawiają, jasnowidztwo i zielarstwo mimo że fajne to jakby mniej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 17 stycznia 2013, o 22:04

Ja tam u Norki bardzo lubię Klucze, ale to nie o braciach, a nawet nie o siostrach, ale magia jest ^_^
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 stycznia 2013, o 22:05

O braciach jest seria o Quinnach.

Nawiasem mówiąc, czytając ostatnią serie Kleypas miałam wrażenie post-Norkowatości... Ci bracia, ta niskobudżetowa magia, jakiś taki styl podobny... Być może fanki Nory by taka lektura ucieszyła, ale osobiście uważam, że Nora wydaje 5 książek rocznie i nie ma potrzeby, żeby ją Kleypas emulowała, Kleypas, która poprzednią serie współczesną napisała inaczej i całkiem ciekawie. Choć też o braciach ;) Cóż. W ramach protestu nie kupuję ostatniej części.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 stycznia 2013, o 23:37

O braciach są właśnie Quinnowie - cztery części.
Braciach, ale nie krwi jest trylogia Znak Siedmiu.

Czary:
Trylogia Trzy siostry
Znak Siedmiu
Trylogia Kręgu
Klucze
Irlandzka trylogia
Szczypta magii - to powinno ci się najbardziej spodobać :D
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 18 stycznia 2013, o 10:48

czytam sobie w oryginale trzecia część "Sióstr" - jak widzę cholerny polski tłumacz wyciął kawałki dotyczące przeżyć Lu :evil:
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 stycznia 2013, o 17:29

dziękuję ;)
wezmę się na razie za Znak siedmiu, co prawda Quinnowie też kuszą, ale magia to magia ;)

Adra, Klucze czytałam jako jedną z pierwszych książek Norki.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 18 stycznia 2013, o 17:32

A dla mnie była to odtrutka, bo wcześniej nie chciałam nic tykać Norki :embarrassed:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 stycznia 2013, o 17:33

pamiętam ;)
Adra, a czytałaś MacKade'ów? Genialni są ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 18 stycznia 2013, o 17:35

Nie, nie czytałam, a o czym są te książki?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 stycznia 2013, o 17:39

o czterech braciach. Są tam duchy z czasów wojny secesyjnej, masa humoru i miłość oczywiście ;)
Każdy z nich ma swoją historię, niestety krótką.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości