Ja się tylko martwię, że coś się stanie, że ona się jakoś popsuje. Spleśnieje, robale się wdadzą, albo jeszcze coś innego. Według mnie on ryzykuje, że tak mówi. Przedmioty to tylko przedmioty i nie są wieczne.
ja tam wolałabym takich nie widzieć w najbliższym otoczeniu
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.