Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Strona WWW · przez **Duzzz** » 10 grudnia 2012, o 15:05

No cóż, chyba każda kosmetyczka jak takowe paznokcie robi to pyta jak szybko rosną paznokcie i informuje kiedy mniej więcej należy uzupełnić.
Jednak to tylko potwierdza jej 'sztuczność'

przez **Kawka** » 10 grudnia 2012, o 17:32

Okropnie to wygląda. Po co dawać kupę kasy za coś co można mieć naturalnie? Ja pracuję w polu, używam detergentów, mam z natury łamliwe paznokcie, a mimo to jestem w stanie przez większość roku utrzymać długie i zadbane paznokcie, bez pomocy kosmetyczki.

przez **LiaMort** » 10 grudnia 2012, o 17:41

a fuj... choć pierścionek ładny...xD

Strona WWW · przez **Duzzz** » 10 grudnia 2012, o 20:08

Kawka napisał(a):Okropnie to wygląda. Po co dawać kupę kasy za coś co można mieć naturalnie? Ja pracuję w polu, używam detergentów, mam z natury łamliwe paznokcie, a mimo to jestem w stanie przez większość roku utrzymać długie i zadbane paznokcie, bez pomocy kosmetyczki.

Brawo Kawko, ja też wychodzę z tego założenia. Nie raz też padają słowa w stosunku do moich paznokci: Sztuczne czy prawdziwe?
Sporadycznie używam rękawiczek w ogrodzie. Strasznie nie lubię tak pracować, bo mnie one bardzie 'stopują'. Myć naczyń też nie potrafię tak. Łazienkę daję radę, bo tam więcej żrących specyfików jest. :hyhy:

Mnóstwo jest rzeczy, które niszczą mi dłonie, paznokcie, ale kremuję je kilka razy dziennie, paznokcie też się staram odżywiać i malować na bieżąco, chociaż są okresy, że mam je bardzo krótkie :bezradny:

przez **Janka** » 10 grudnia 2012, o 20:15

Zawsze miałam długie. Teraz już ponad rok muszę mieć króciutkie, bo jeden świruje i się w kółko łamie.

Moja znajoma przed ważną imprezą dała sobie zrobić tipsy i miała potem problemy z grzybicą.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 10 grudnia 2012, o 20:53

Udało się wyleczyć?
Ja miałam 2 razy robione, raz przez znajomą drugi raz kosmetyczka i szczerze było to 4-5 lat temu i jakoś mi się nie marzą kolejne. Wolę coś sobie na swoich namalować niż 'leczyć' efekt po tipsach.

przez **Janka** » 10 grudnia 2012, o 21:03

Udało jej się dość szybko. Dobre lekarstwo dostała od lekarki.
Mało brakowało, a zrobiłaby tipsy drugi raz i to w tym samym miejscu, gdzie wcześniej. Już nawet termin miała, ale strasznie ją męczyłam, żeby sobie to darowała i w końcu zrezygnowała.

Dziś kupiłam sobie nowe lakierki. Kremowy perłowy i koralowy perłowy. Latem używałam różne odcienie niebieskich, a jesienią przestały mi pasować. Najpierw kupiłam bardzo perłowy choinkowy (ciemna zieleń) i ciemny srebrny, a dziś dwa jasne.

przez **bandit** » 10 grudnia 2012, o 21:51

Kawka napisał(a):Okropnie to wygląda. Po co dawać kupę kasy za coś co można mieć naturalnie? Ja pracuję w polu, używam detergentów, mam z natury łamliwe paznokcie, a mimo to jestem w stanie przez większość roku utrzymać długie i zadbane paznokcie, bez pomocy kosmetyczki.

Potwierdzam, widziałem, zadbane dłonie. To się ceni.

przez **maddalena** » 12 grudnia 2012, o 10:24

Do niektórych nie dociera co się do nich mów a może jeśli ktoś jest znany bo jest znany to go pewne normy nie dotyczą?!

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 grudnia 2012, o 22:57

Janka napisał(a):Udało jej się dość szybko. Dobre lekarstwo dostała od lekarki.
Mało brakowało, a zrobiłaby tipsy drugi raz i to w tym samym miejscu, gdzie wcześniej. Już nawet termin miała, ale strasznie ją męczyłam, żeby sobie to darowała i w końcu zrezygnowała.

Bardzo dobrze, że jej odradziłaś. Pewnie sytuacja powtórzyłaby się. Udało jej się wyleczyć i znowu chciała ponownie to samo zrobić, a gdzie zasada, że na błędach się uczy.

Janka napisał(a):Dziś kupiłam sobie nowe lakierki. Kremowy perłowy i koralowy perłowy. Latem używałam różne odcienie niebieskich, a jesienią przestały mi pasować. Najpierw kupiłam bardzo perłowy choinkowy (ciemna zieleń) i ciemny srebrny, a dziś dwa jasne.

Wczoraj i ja zakupiłam lakiery, ale sztuk dwie. Coś bardziej pomarańczowego niż koralowego i jeszcze róż, ale bardzo intensywny z odcieni pośrodku ^_^

przez **Janka** » 12 grudnia 2012, o 23:14

Mój koralowy też w zasadzie jest nie do końca koralowy, tylko tak trochę z pomarańczowym.
Możliwe, że mamy te same.

przez **Levanda** » 26 grudnia 2012, o 22:43

Przed Świętami fajne promocje były w Rossmannie. No i Avon. Mam taki zapas cudeniek, że głowa boli

No i kupiłam sobie listopadowe GlossyBox :mrgreen:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 26 grudnia 2012, o 23:03

maddalena napisał(a):Do niektórych nie dociera co się do nich mów a może jeśli ktoś jest znany bo jest znany to go pewne normy nie dotyczą?!

Znany??? A kto to do licha jest owa Dżoana???

Sama sobie dalej robię ten żel na naturalne ... ładnie wygląda ...

przez **Levanda** » 28 grudnia 2012, o 10:51

Kurna, muszę w końcu zmyć resztki lakieru z Wigilii

Testuję teraz lakier Rimmel i jest całkiem niezły.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 grudnia 2012, o 22:39

A ja malowałam w Wigilię i do dziś mam piękne nienaruszone kolorowe paznokcie ^_^

przez **•Sol•** » 28 grudnia 2012, o 23:53

Duz, a jakim lakierem takie cuda się dzieją?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 grudnia 2012, o 23:57

A to raczej utwardzacz :rotfl:

Jeszcze krótsze paznokcie tyż :wink:

A lakier jeden to niebieski, który kiedyś w tym temacie pokazywałam. :wink:

przez **•Sol•** » 28 grudnia 2012, o 23:59

to fakt, na krótszych trzyma się lepiej. A utwardzacza używam i i tak mi odpryskuje. Z tą różnicą że po utwardzeniu po dwóch dniach mam masakrę a bez już po kilku godzinach.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 grudnia 2012, o 00:17

A ja jestem zadowolona z tego utwardzacza Soraya 3 w 1, bo i śladów od kołderki nie mam, a o tym już kiedyś wspominałam, że takowe mi się zdarzają ^_^

Krótsze są jeszcze niestety, ostatnio spiłowałam i tak muszę troszkę jeszcze się pomęczyć, ale za to lakier się trzyma

Mam nadzieję, że do poniedziałku tak będzie

Na Sylwestra zmienię sobie :wink:

przez **Janka** » 29 grudnia 2012, o 00:24

No właśnie - utwardzacz!
A mnie się nigdy nie chce tego używać. Obecnie nawet nie posiadam.
Nie miałam nigdy cierpliwości czekać, aż wyschną wszystkie warstwy, dlatego zarzuciłam.
A bez utwardzacza trzyma mi się dwa dni (na krótkich i na długich, u mnie bez znaczenia).

przez **aralk** » 29 grudnia 2012, o 00:32

wiedzmaSol napisał(a):A utwardzacza używam i i tak mi odpryskuje. Z tą różnicą że po utwardzeniu po dwóch dniach mam masakrę a bez już po kilku godzinach.

Niestety, też tak miewam

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 grudnia 2012, o 00:40

Janka napisał(a):No właśnie - utwardzacz!
A mnie się nigdy nie chce tego używać. Obecnie nawet nie posiadam.
Nie miałam nigdy cierpliwości czekać, aż wyschną wszystkie warstwy, dlatego zarzuciłam.
A bez utwardzacza trzyma mi się dwa dni (na krótkich i na długich, u mnie bez znaczenia).

A mnie się wydaje, że po nim właśnie szybciej suche są pazurki :mysli:

A może to specyfika akurat tego 3 w 1 :mysli:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 29 grudnia 2012, o 00:42

jeszcze podkład

przez **Janka** » 29 grudnia 2012, o 00:47

Moja koleżanka używa taki do psiukania przyspieszacz schnięcia. Chwaliła. Nie próbowałam.

A ja miałam kiedyś z Avonu, też 3 w jednym. Miałam wrażenie, że czekam i czekam, i nic.

przez **Wiedźma Ple Ple** » 29 grudnia 2012, o 00:50

ktoś mi się chwalił że podkład, lakier, utwardzacz i potem tydzień i niespecjalnie oszczędza kończyny

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Kto przegląda forum