Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:36

Do podziwiania: meble, rzeczy codziennego użytku, architektura itp.

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 grudnia 2012, o 01:04

Ogromna przestrzeń rozciąga się pomiędzy tradycjonalizmem a wieszaniem na choince kopulującej pary ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 grudnia 2012, o 01:12

Zastanawiam się czy ktoś to w ogóle kupuje? No chyba, że dla zgrywy. :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 grudnia 2012, o 01:16

Gimnazjaliści na klasowe mikołajki :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2012, o 01:20

Agrest napisał(a):Ogromna przestrzeń rozciąga się pomiędzy tradycjonalizmem a wieszaniem na choince kopulującej pary ;)

O kopulującej parze nawet nie myślałam. Pierwsza i trzecia wpadły mi w oko, ale nie aż tak, żeby kupić lub wieszać.
Dorotka napisał(a):Zastanawiam się czy ktoś to w ogóle kupuje? No chyba, że dla zgrywy. :D

Jako śmieszny prezent może?

Umiałabym sobie wyobrazić tak ubraną choinkę na wystawie sexshopu. I chyba tylko tam by pasowała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 grudnia 2012, o 17:27

fajne bombki...:P ale na choinkę na pewno bym ich nie powiesiła.xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 grudnia 2012, o 18:36

Jakbym taką jedną dostała ... to bym się uśmiała :hahaha: paru moim znajomym, też by się spodobały . Ale na choinkę bym nie powiesiła :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 grudnia 2012, o 19:00

chyba, że na prezent Mikołajkowy... w założeniu, że ma być kiepski i żałosny :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2012, o 19:44

Kiedyś widywałam w sklepach więcej tego typu prezentów. Teraz jest ich coraz mniej.
Albo moda na takie gadżety przemija, albo sprzedaż przeniosła się do internetu.

Takie zabawki (niekoniecznie bombki) skojarzyły mi się jeszcze z wieczorami panieńskimi i kawalerskimi.
Następne miejsce, gdzie jeszcze umiałabym sobie takie bombki wyobrazić, to akademik.
Lucy napisał(a):Jakbym taką jedną dostała ... to bym się uśmiała :hahaha:

Chyba też bym się śmiała.
Ale nie z tej, gdzie jest sam korpus, bez głowy i kończyn. I nie z tej, co stary pryk poderwał młodą dziewczynę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 grudnia 2012, o 23:19

Z tym prykiem facetowi bym dała ,a sama przyjęłabym tego w kominie . :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2012, o 23:57

Lucy, dobrze mówisz. Z prykiem na pewno facetom by się podobała.

Ten w kominie jest słodki. Ale ten z zielonym workiem też. Nie umiem się zdecydować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 grudnia 2012, o 01:14

Umiesz sobie wyobrazić minę księdza ,który przyszedłby na kolędę i zobaczyłby takie bombki na choince ? :hahaha: zabrakłoby mu wody do poświęcenia domu .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2012, o 01:31

O kurczę. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.

Zaczyna mi się podobać pomysł, żeby kiedyś w sypialni ustawić sobie mniejszą choineczkę.
A na niej powiesić wyłącznie ciacha.
Słodycze na choince to przecież kwintesencja tradycji.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 grudnia 2012, o 01:34

A propos miny księdza .... parę lat temu wysłałam przyjaciołom z nad morza paczkę na święta - rodzinę mają liczną, ale dla każdego był prezent, tyle tylko, że żadnego z nich nie podpisałam. Mieli losować i co kto sobie wyciagnie, to jego. :wink: A prezenty były rózne, różniste. Traf chciał, że na wigilijną kolację wpadł do nich miejscowy ksiądz, więc i on wziął udział w losowaniu, a że to taki skromny człowiek, to wybrał sobie najmniejszą paczuszkę. Odwinął ją i leciutko się zdziwił, bo w środku była .... viagra. :rotfl: :rotfl: :rotfl: Małgosia i jej mąż do dzisiaj się śmieją, że takiej radochy jak wtedy to w ich domu nigdy wcześniej nie było. :lol: :lol: :lol:
Myślę więc, że i takie bombki ksiadz by przeżył. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2012, o 02:00

Dorotko, to piękna historia.

Księdza mi żal. Biedny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 10 grudnia 2012, o 02:14

Janka napisał(a): Biedny.


Nie powiedziałbym. Zaraz po wyjsciu były beta testy pewnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 10 grudnia 2012, o 11:10

Lucy, bardzo ładna bombka
Aralk- śliczna.
Dorotko- ołówkowa choinka jest świetna.
Aralk, koszulka boska.
Joakar, ładny wieniec
Agrest, romansocholicza choinka- coś dla mnie,
Janko, fajny karmnik.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 12 grudnia 2012, o 09:16

A tu specjalnie dla Duzzz ;)
Jak mnie najdzie na świeta to zrobię zdjęcia aparatem, bo jednak telefon mocno przekłamuje kolory :] W rzeczywistości jest deczko ładniejsza ;)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 12 grudnia 2012, o 09:33

No proszę jakie cudo można wyczarować ze zwykłych guzików. Naprawdę podziwiam twoją wyobraźnię, Aralk. :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 12 grudnia 2012, o 10:13

jak napisała Dorotka, zwykłe guziki ale jakie cudo
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 grudnia 2012, o 10:25

O tak, guziki dają masę możliwości. Ja mam np. guzikowe kolczyki. Super bombka Aralk, jak zwykle podziwiam, że Ci się chciało. Mnie brakuje cierpliwości do takich prac, więc tym bardziej doceniam kogoś kto potrafi takie cuda wyczarować.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 grudnia 2012, o 17:37

fajne to..xD :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 grudnia 2012, o 20:59

Podoba mi się! Jest śmieszna :) Zrobię sobie taką, a co :angel: Jutro idę po styropianowe kulki do kwiaciarni, bo sobie zamówiłam :rotfl:
Dziękuję Aralku dopiero teraz ujrzałam, nadrabiam forum, ale opornie mi to idzie :bezradny:
Oczywiście proszę o kolejne jak się pojawią :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 12 grudnia 2012, o 21:04

Skończyłam dzisiaj robić jeszcze jedną guzikową, ale o ile ta jest w zasadzie anonimowa, o tyle ta dzisiejsza jest bardzo historyczna. Są na niej guziki wspomnieniowe - zbierałam po całym domu, po całej rodzinie. Są guziki mojej od płaszczy mojej babci, od mojego białego płaszcza ślubnego, od marynarki w której świadkowałam ojcu chrzestnemu Malej, Ślubnego od garnituru ślubnego oraz Młodego z kamizelki chrzcielnej :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 12 grudnia 2012, o 22:14

"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 grudnia 2012, o 22:36

Poduszkowa choinka słodka.
Przez resztę roku albo ozdabia kanapy, albo zajmuje dużo miejsca w jakiejś szafie.

Też coś ciekawego wypatrzyłam, ale z innej beczki:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_-gf9U7fmVY#!
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości