Czytniki ebooków: użytkowanie i porady

przez **aralk** » 5 grudnia 2012, o 19:19

A to ja tego nie wiem :niepewny:

Może możesz się dowiedzieć, ja służę

przez **gosiurka** » 6 grudnia 2012, o 01:20

Ogólnie bateria powinna trzymać miesiąc, przy częstym czytaniu ,minimum 3 tygodnie, jeżeli trzyma krócej to , bateria mogła pójść ,wiem o tym, bo dawałam do naprawy taka zabawa to 155,00 :czeka:

przez **Agrest** » 6 grudnia 2012, o 01:32

A jak zdefiniujesz częste czytanie? Bo np amazon reklamuje najnowszego kindla, że ten wytrzyma 8 tygodni... jeśli czyta się maks 30 minut dziennie

przez **gosiurka** » 6 grudnia 2012, o 01:44

Tak myślałam, że padnie to pytanie

Ja czytam ok 15 książek miesięcznie mniej więcej i bateria wytrzymuje, półtorej miesiąca, a czytnik który wysyłałam do naprawy, to co tydzień - góra półtorej, trzeba było ładować ,po przeczytaniu 4 czy 5 książek :zalamka:

przez **Janka** » 6 grudnia 2012, o 02:02

Ja tak mam z czytnikami Sony. W pierszym po tygodniu rozładowana jest bateria, nawet gdy leży całkiem wyłączony. Drugi wytrzymuje do dwóch miesięcy, niezależnie czy czytam, czy wcale.

przez **gosiurka** » 6 grudnia 2012, o 08:00

Janko jak masz na gwarancji, to daj na wymianę, jest uszkodzona bateria i trzeba wymienić. Niedługo wcale nie będziesz mogła włączyć, jak moja koleżanka (bo jeszcze może być że coś nie tak z płytą główną i wtedy jest

Spoiler:

Tak czy siak gwarancja :smutny:

przez **Jadzia** » 6 grudnia 2012, o 15:05

Mi się wydaje, że mi się strasznie szybko rozładowuje... tak po 2-3 książki...

przez **Agrest** » 6 grudnia 2012, o 15:10

Jeśli to są 2-3 książki, to faktycznie niepokojące.

przez **Jadzia** » 6 grudnia 2012, o 15:12

hmm... Nie wiem właściwie sama do końca. Muszę chyba zrobić tak, że załadować do pełna, czytać spokojnie na nim, nie podłączać go do komputera ani nie włączać wi-fi i wtedy zobaczyć ile rzeczywiście tego będzie. Myślisz, że mogłabym reklamować, jeśli rzeczywiście tak mało by wyszło?

przez **Agrest** » 6 grudnia 2012, o 15:16

Myślę, że należałoby wtedy przynajmniej spróbować. Mój zanim nie zaliczył nagłego spadku to dawał radę kilkunastu książkom, powiedzmy 12. I oczywiście nie mówię tu o rozładowaniu do zera, tylko jeszcze przed komunikatem o słabej baterii.
Ale faktycznie pomiary to lepiej bez wifi robić.

przez **Jadzia** » 6 grudnia 2012, o 15:18

Oj, to rzeczywiście coś jest nie tak z tym moim. No nic, sprawdzę raz jeszcze i będę pisać do nich...

przez **Lilia ❀** » 6 grudnia 2012, o 16:26

W takim razie mój był feralny od początku, bo nigdy nie wytrzymał 12 książek. Teraz rozładowuje się po 2-3 książkach.

przez **Alias** » 6 grudnia 2012, o 17:10

U mnie przez pierwsze miesiące bateria trzymała pięknie (przy wyłączonym wifi), teraz juz tak różowo nie jest. Po dwóch tygodniach siada, i to bez względu na to czy go używam czy nie.

przez **Jadzia** » 6 grudnia 2012, o 17:14

Ale pięknie to znaczy? Bliżej 2 czy 12 książek?

przez **Alias** » 6 grudnia 2012, o 17:22

Nie liczyłam ile w tym czasie było tych przeczytanych książek. Na pewno bliżej 10 niż 2

przez **Agrest** » 6 grudnia 2012, o 17:41

No, może 12 niepotrzebnie podałam, bo wiadomo, że to tylko w sprzyjających okolicznościach (czcionka, długość etc). Ale moim zdaniem 2 czy 3 to i tak mało. Przy nowym sprawnym kindlu 8 książek to nie powinien być wyczyn poza zasięgiem, tak mi się wydaje.

przez **Agaton** » 6 grudnia 2012, o 19:35

Zgadzam się z postami u góry, tak ogólnie

Mój już tyle nie da rady... I nawet wiem, w którym momencie mu zaszkodziłam. Wzięłam ładowarkę od telefonu i podłączyłam do Kindle'a jakieś 3 tygodnie temu. Szybko się załadowało i szybciej niż standardowo się wyładowało

Ostatnio już wzięłam kabel oryginalny i końcówkę do ładowania (tak ładowałam od samego początku), sytuacja podobna. Łatwo przyszło, łatwo poszło

Ale generalnie to już nie to, co na początku

Już niemal dwa lata w końcu ma.
Tylko co teraz mam zrobić z coraz słabszą baterią?

przez **aralk** » 6 grudnia 2012, o 19:39

Agaton, ja od samego początku ładuję telefoniczną i żadnych uszczerbków nie zauważyłam. Kabelek od tego drugiego to nawet fabrycznie zapakowany mam jeszcze

Aż chyba poświęcę się, nie będę doładowywać i zobaczę na ile mi starczy :mysli:

przez **Agaton** » 6 grudnia 2012, o 19:41

To ja nie wiem... Znajomy informatyk powiedział, żebym jednak nie ładowała tą od telefonu

Widać jakoś zepsułam albo za dużo czytam!

przez **aralk** » 6 grudnia 2012, o 19:42

Hmmm, a powiedział dlaczego?

przez **Agaton** » 6 grudnia 2012, o 19:44

Powiedział, ale ja tego nie powtórzę :hahaha:

Znaczy się, nie pamiętam co dokładnie mówił.

przez **aralk** » 6 grudnia 2012, o 19:48

w zasadzie istnieje duże prawdopodobieństwo, że i tak i tak bym nie zrozumiała

przez **Agrest** » 6 grudnia 2012, o 19:50

Skoro aralk od dawna ładuje tą ładowarką i nic się nie dzieje, to przecież nie ma powodu do zmartwienia.
Ładowarka ładowarce nierówna, może Agaton trafił na mniej dostosowaną do parametrów kindla czy coś w tym stylu.

Tylko co teraz mam zrobić z coraz słabszą baterią?

Można kupić drugą, nieoficjalną (oficjalnych nie ma). Jedyny problem - trzeba otworzyć czytnik, co jak już mówiłam mnie przeraża :lol:

Bo tam się nic nie odkręca przecież... Tylko trzeba czymś płaskim i cienkim poprzesuwać blokady między przednią i tylną częścią. Na youtube są filmiki, gdzie można obejrzeć, jak to się robi.

przez **aralk** » 6 grudnia 2012, o 19:52

Agrest, przepraszam, ale ładuję wszystkim co się da :zalamka:

Mam dwa kabelki od HTC, jeden od Samsunga i jeden od Ericksona. Biorę pierwszy lepszy

przez **Agrest** » 6 grudnia 2012, o 19:56

Ok, rozumiem

Ja nie mam ani jednej ładowarki, która by pasowała do kindla, więc nie przyszło mi do głowy, że można mieć cztery

Czytniki ebooków: użytkowanie i porady

Kto przegląda forum