Śmieszne obrazki i filmy

przez **Janka** » 29 listopada 2012, o 21:20

Dobra odpowiedź brzmiałaby: "Dwa w jednym, czyli takie jak ty, bo tylko ty mi się podobasz".

przez **Tsuki** » 29 listopada 2012, o 21:53

No to już byłoby by mistrzostwo.

przez **aralk** » 29 listopada 2012, o 21:58

bidulek

przez **LiaMort** » 29 listopada 2012, o 22:35

biedny kotek.

przez **Janka** » 29 listopada 2012, o 22:44

Biedny koteczek i niedobrą ma pańcię.

Mój F. oblał ten test.

Spoiler:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 listopada 2012, o 23:24

Tsuki napisał(a):Zastanawiam się, czy ten mąż bardziej zasłużył na całusa, czy czy mega focha za taką odpowiedź.

Sądzę, że prędzej na cios kijem od szczotki w czułe miejsce :evillaugh:

Może to go nawróci :hyhy:

aralk napisał(a):bidulek

Biedaczek

Janka napisał(a):Mój F. oblał ten test.

Spoiler:

Powiedział:
"Wolę piękne, bo inteligentne są za cwane. Jak ty."
Spojrzał na moją minę i dodał:
"No OK, jesteś śliczna."

Oj Janko

przez **Janka** » 29 listopada 2012, o 23:33

Dlaczego

duzzza22 napisał(a):Oj Janko

?
Każdy głupi potrafi być mądry. Żaden problem. Ja chcę, żeby zawsze uważał, że jestem śliczna.
A w ogóle dziś powinien od razu tak powiedzieć, bo pod pudrem użyłam "Idealista" i wygladam lepiej, niz zwykle.
Jak w sobotę namaziałam się po pysku "Idealistem", to znajomy powiedział, że wygladam, jak uczennica.

przez **tajemna** » 29 listopada 2012, o 23:40

Janka napisał(a):Biedny koteczek i niedobrą ma pańcię.

Mój F. oblał ten test.

Spoiler:

Powiedział:
"Wolę piękne, bo inteligentne są za cwane. Jak ty."
Spojrzał na moją minę i dodał:
"No OK, jesteś śliczna."

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 listopada 2012, o 00:31

Janka napisał(a):Dlaczego
duzzza22 napisał(a):Oj Janko
?
Każdy głupi potrafi być mądry. Żaden problem. Ja chcę, żeby zawsze uważał, że jestem śliczna.
A w ogóle dziś powinien od razu tak powiedzieć, bo pod pudrem użyłam "Idealista" i wygladam lepiej, niz zwykle.
Jak w sobotę namaziałam się po pysku "Idealistem", to znajomy powiedział, że wygladam, jak uczennica.

Masz bardzo zabawnego mężczyznę :evillaugh:

Ja bym swojego wyśmiała za takie teksty :wink:

I odparowała: A wiesz jakich ja mężczyzn lubię?
Mój pewnie by rzekł: No jakich?
A ja: Ani przystojnych ani inteligentnych. Tylko takich jak Ty.

Jednak nie sprawdzę tego, bo na zmianę z Lusią chrapią :lol:

Od Tajemnej te kociaki są rewelacyjne :evillaugh:

przez **Janka** » 30 listopada 2012, o 00:39

duzzza22 napisał(a):Ja bym swojego wyśmiała za takie teksty I odparowała: A wiesz jakich ja mężczyzn lubię?
Mój pewnie by rzekł: No jakich?
A ja: Ani przystojnych ani inteligentnych. Tylko takich jak Ty.

Nigdy w życiu bym tak nie powiedziała. Najwyżej do jakiegoś doopka, którego bym chciała się pozbyć.
Jedna bohaterka książek Evanovich powiedziała, że umie poradzić sobie z każdym facetem, bo wie, czego potrzebują: Facetów trzeba głaskać. Miała na myśli, że czasem po fragmentach ciała, a czasem po ego.
Odkąd to robię, to je mi z ręki. (Nie chodzi mi o to, że nie mamy talerzy, tylko o to drugie znaczenie.)
Prawdziwego mężczyzny nie wolno obrażać, bo to się mści.

duzzza22 napisał(a):Od Tajemnej te kociaki są rewelacyjne

Baaardzo fajne.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 listopada 2012, o 00:52

Jestem zołzą i tak bym mu odpłaciła na jego złośliwość

U nas dzięki temu jest dość ciekawie, przekomarzamy się, ale wiemy, że jedno bez drugiego by nie było :wink:

Także na mnie mój by się nie obraził nawet focha by nie strzelił prędzej by się złośliwie uśmiechną i dostałabym np. jakimś jaśkiem albo wrzucona w ubraniu do wanny, jedno i drugie zdarzało się nie raz :hahaha:

Ileż to razy w lato zostałam oblana wodą puszczona z węża ogrodowego :rotfl:

A potem zawsze padają słowa: I tak Cię kocham :bezradny:

A kolejna sprawa to taka, że mój kocha ten mój języczek. Dzięki niemu zwrócił na mnie większa uwagę :lol:

Edit: Poza tym z facetami nie można się za bardzo cackać, bo wejdą na głowę. :rotfl:

A tu kilku wariatów:
http://kotburger.pl/uimages/services/kotburger/i18n/pl_PL//201211/1352573756_by_sadawara_500.jpg?1352573756
http://kotburger.pl/uimages/services/kotburger/i18n/pl_PL//201211/1353104801_by_Plusia_500.jpg?1353104801
http://kotburger.pl/uimages/services/kotburger/i18n/pl_PL//201211/1353279628_by_Lakitu_500.jpg?1353279628

Obrazek

Kurs tańca

przez **Janka** » 30 listopada 2012, o 01:18

W pierwszej fazie związku spory są fajne, bo można się godzić w łóżku. Po paru latach raczej już nie bardzo. Albo się akurat nie ma wolnej chaty, albo czasu, albo jeszcze czegoś innego. Godzenie nie robi już takiej frajdy, to po co się kłócić?

duzzza22 napisał(a):Edit: Poza tym z facetami nie można się za bardzo cackać, bo wejdą na głowę.

Też miałam kiedyś takie zdanie, ale okazało się, że to pomyłka. Po dobroci uzyskuje się dużo więcej.

Żarty oboje uwielbiamy. Znamy swoje poczucie humoru i doskonale wiemy, jakie rzeczy możemy sobie powiedzieć, a co już nie byłoby uznane za dowcip przez drugą stronę. Pilnujemy tych granic absolutnie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 listopada 2012, o 01:42

Nie chodzi o kłócenie

To już zupełnie inna sprawa.

I jak najbardziej są pewne granice, ale te granice pokazują się z czasem i wiadomo jest z czego można i o czym żartować z druga osobą. Jednak w życiu jest tak mało chwil radosnych, że jak już są to łapie je się garściami. Więc psoci się i figluje ile się da :wink:

A jeśli chodzi o uzyskiwanie czegoś no to jak najbardziej ugodowo :wink:

Tu jednak nie o to chodzi. Chodziło o nawiązanie do 'tekstu', a teraz to już wchodzimy w całościowe aspekty. Trzeba je rozgraniczyć, kiedy można być złośliwym to można, ale to zależy od sytuacji. Jeśli się chce coś uzyskać to jedynie w sposób miły a nie złośliwy

Ja dałam tylko przykład jak to mogłoby wyglądać u mnie w danej sytuacji, chociaż nie koniecznie tak by było. :wink:

A co do tego, że z facetami nie wolno się cackać chodziło mi o to, że nie wolno za nadto naskakiwać lubemu. To się potem obraca w złą stronę. Są tego pewne granice ^_^

Wpienia mnie jak ktoś komuś nadskakuje i jest tylko: tak kochanie, zrobimy jak uważasz, nie ja to tak jak Ty. Gdzie jest własne zdanie hmm? Miałam z takim jednym typkiem randkę, który chciał wszystko to co ja i lubił wszystko to co ja. To był horror. :roll: