Teraz jest 9 października 2024, o 20:21

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 29 listopada 2012, o 14:56

Odebrałam dziś Day :cheer:

Widzę też na zakładce od okładki, że "Wyznanie Crossa" będzie miało ładną okładkę. :hyhy: Buteleczkę perfum :]

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 listopada 2012, o 14:57

A ja tego tłumacza trochę rozumiem, bo czasem użycie wołacza wydaje mi się sztuczne, we współczesnym kontekście... Ale fakt, może nie wygląda to zbyt dobrze.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 listopada 2012, o 16:55

Agrest, nie wiem, czy oglądasz polskie seriale, ale tam brak odmiany imion przez przypadki jest nagminny. Wygląda na to, że polscy scenarzyści powinni wrócić do szkoły i nauczyć się poprawnej polszczyzny :]
A jak w serialach tak przenosi się na książki :disgust:
Ot, taki szacunek do mowy ojczystej :mur:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 listopada 2012, o 18:21

Nie oglądam polskich seriali.

Ale nie mówimy przecież o odmianie przez przypadki w ogóle, tylko o odmianie przez jeden konkretny przypadek, prawda? Chodzi mi o to, że we współczesnej książce coś w rodzaju "słuchaj, Gideonie" jest oczywiście poprawne, ale odrobinę trąci sztucznością, bo wiele osób już wołacza nie używa zbyt często w kontaktach nieoficjalnych. Ja nie mówię "Słuchaj, Tomaszu", a zapewniam cię, że język szanuję, to nie tylko polski ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6431
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 29 listopada 2012, o 20:09

duzzza22 napisał(a):Odebrałam dziś Day :cheer:

Widzę też na zakładce od okładki, że "Wyznanie Crossa" będzie miało ładną okładkę. :hyhy: Buteleczkę perfum :]


Hmm, myślałam, że znowu użyją okładki brytyjskiej, na której są dwa pierścionki (czyli jest odniesienie do fabuły). Ale do czego miałby się odnosić flakon perfum, nie wiem :bezradny: .
A data wydania drugiego tomu już jest?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 listopada 2012, o 21:19

Agrest napisał(a):Nie oglądam polskich seriali.

Ale nie mówimy przecież o odmianie przez przypadki w ogóle, tylko o odmianie przez jeden konkretny przypadek, prawda? Chodzi mi o to, że we współczesnej książce coś w rodzaju "słuchaj, Gideonie" jest oczywiście poprawne, ale odrobinę trąci sztucznością, bo wiele osób już wołacza nie używa zbyt często w kontaktach nieoficjalnych. Ja nie mówię "Słuchaj, Tomaszu", a zapewniam cię, że język szanuję, to nie tylko polski ;)

sztucznością? gdzie tu sztuczność? dla mnie właśnie "słuchaj, Gideon" jest sztuczne.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 listopada 2012, o 21:25

Widziałam kiedyś wypowiedź profesora Miodka o wołaczu. Żałował, że zanika. Nawoływał, żeby z niego nie rezygnować. Prosił, żeby chociaż w nagłówkach listów używać. Na mnie jego wypowiedź zrobiła duże wrażenie i często teraz używam, Lilio i Agreście, bo on argumentował, że wołaczem podkreśla się szacunek dla tej osoby.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 listopada 2012, o 21:34

W nagłówku listu to ja też mogę użyć. Na forum też często używam, jakby ktoś nie zauważył.
W mowie, niestety, nie dam rady emulować Ryśka i Grażynki.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 listopada 2012, o 21:35

Ja podobnie. W mowie jest ciężko.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 listopada 2012, o 22:05

ja do mojego męża nigdy nie mówię 'Zbyszku',bo mi to dziwacznie brzmi
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 listopada 2012, o 22:06

jak ja bym mojego odmieniła, to by mnie śmiechem zabił :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 listopada 2012, o 22:08

ewa.p napisał(a):ja do mojego męża nigdy nie mówię 'Zbyszku',bo mi to dziwacznie brzmi

Coś w tym jest, ja do mojego F. również nie mówię Zbyszku.

Odmieniam za to zwroty pieszczotliwe, typu "Skarbie".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 29 listopada 2012, o 22:38

Liberty napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Odebrałam dziś Day :cheer:

Widzę też na zakładce od okładki, że "Wyznanie Crossa" będzie miało ładną okładkę. :hyhy: Buteleczkę perfum :]


Hmm, myślałam, że znowu użyją okładki brytyjskiej, na której są dwa pierścionki (czyli jest odniesienie do fabuły). Ale do czego miałby się odnosić flakon perfum, nie wiem :bezradny: .
A data wydania drugiego tomu już jest?

Pierścienie czy to obrączki z kamieniami są na "Płomień Crossa"
I zagraniczna wygląda tak
Obrazek
Czy o tą Ci chodziło?

Jest jeszcze trzecia i ona jest własnie z fiolką perfum różowawa. Tej jednak nie mogę znaleźć :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6431
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 listopada 2012, o 12:54

Trzeciej nie może jeszcze być, bo premiera dopiero w przyszłym roku, może nawet w okolicach maja i chyba nawet projektu okładki nie ma. Ale może polskie wydawnictwo już coś zaprojektowało :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 listopada 2012, o 15:10

Z reklamy na końcu książki wynika, że wydawnictwo ma już szatę graficzną do wszystkich części.
Płomień Crossa ma okładkę taką jak wyżej, z takimi samymi obrączkami, ale na zielonym tle, a trzecia to buteleczka perfum na różowym tle.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6431
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 listopada 2012, o 15:47

No to jestem pełna podziwu, bo oryginalne wydanie jeszcze projektu nie ma, a przynajmniej nie widać go na stronie autorki. Czyli polskie wydawnictwo górą :cheer:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 listopada 2012, o 15:53

Obrazek
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 30 listopada 2012, o 15:58

To jest ta trzecia tyle, że różowa i o tej mówiłam na samym początku, dziękuję Agrest :padam:

Właśnie na końcu na zakładce okładki są pokazane kolejne dwie :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 listopada 2012, o 18:05

Dziewczyny, czytałyście tę Podróż bezślubną Llewellyn? Na BBN oceniana jest cieniutko, ale kusi mnie trochę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 30 listopada 2012, o 18:16

Czytałam to, ale musiałabym przekartkować ją, żeby coś więcej powiedzieć :bezradny: Jutro dam Ci znać jeśli chcesz :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 listopada 2012, o 18:17

wiedzmo ja wygrałam i oddałam ,ponieważ głupia przeczytałam ostatnią stronę :zalamka:

Spoiler:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 listopada 2012, o 18:27

Duz, dzięki, to że jej nie zapamiętałaś już o czymś świadczy.

Lucy, dziękuję, na pewno już tego nie ruszę. Żałowałabym gdybym natknęła się na takie HEA.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 30 listopada 2012, o 18:29

Pamiętam jak ona już jest na miejscu, ale co dalej nic, czarna dziura, ale ja czasem tak mam, no chyba, że ktoś mi szepnie coś co było to potem kojarzę :wink: Za dużo tytułów w krótkim czasie :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 listopada 2012, o 18:30

Żadna książka Julii Llewellyn, którą miałam w rękach, nie kończyła się HEA. Pisane są klasycznie, w trzeciej osobie, ale końcówki mają raczej chick-litowe, z HFN-em. (Tzn. bez zaglądania do kuli przepowiadającej przyszłość.)
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 30 listopada 2012, o 19:10

wiedzmaSol napisał(a):Żałowałabym gdybym natknęła się na takie HEA.

paskudztwo, fuj, jak można :wink:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości