Teraz jest 6 października 2024, o 22:35

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2012, o 19:24

Duz, za czytanie się bierz a potem spisuj wrażenia a nie że milczysz :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 listopada 2012, o 19:51

Ciii........... :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 listopada 2012, o 08:32

Nie ciiii, nie ma ciiiii do czytania :czeka:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 listopada 2012, o 12:02

Czytam nadal tę Namiętność po ichniemu (wiadomo, w oryginale wolniej idzie jak ktoś standardowo nie czyta w danym języku), i mam wrażenie, że chyba w polskiej wersji wycięli połowę książki.
Porównywałam wersję polską e-book i ilość stron oryginału - 205/384. Wiadomo, liczy się wielkość czcionki, ale różnica jest niewielka jak żadna w stosunku polski e-book do oficjalnej wersji Kindle.
http://www.amazon.com/Suddenly-You-eboo ... in_title_0

Połowa książki :mur:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 29 listopada 2012, o 13:52

Lilia, nie załamuj mnie... Pasuje to przeczytać jeszcze raz, po ichniemu, żeby można było w ogóle powiedzieć, że się to czytało. Tylko jaka to przyjemność, jak już się zna fabułę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 listopada 2012, o 14:21

Mnie też to nastraja średnio optymistycznie. Nie mam teraz natchnienia na próby czytania in inglisz, a Namiętność chciałabym poznać w końcu.
Lil, te wycięte sceny to tylko hot czy inne też, orientujesz się?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 listopada 2012, o 14:41

gabith napisał(a):Lilia, nie załamuj mnie... Pasuje to przeczytać jeszcze raz, po ichniemu, żeby można było w ogóle powiedzieć, że się to czytało. Tylko jaka to przyjemność, jak już się zna fabułę...


Nie przejmować się i czytać następne, bo jeszcze niejedną książkę wartą przeczytania Kleypas napisała ;) Do tej możesz wrócić na koniec :lol:


Lilia, porównałaś ilość treści, jaka mieści się na stronie polskiego ebooka i oryginalnego wydania papierowego? Wiem, że trochę pocięli, ale nie wydawało mi się, że aż tak.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 listopada 2012, o 14:53

Nie, tak nie porównywałam, ale sprawdzę.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 listopada 2012, o 14:56

Bo te 384 to ilość stron w wersji papierowej.
A w podglądzie trzeba przestawić na print.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 listopada 2012, o 16:49

No dobrze, porównajmy papierowe wersje:
  • polska: 297 stron
  • amerykańska: 384 stron
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 29 listopada 2012, o 17:20

Ha!
No dobra, wg biblionetki i lubimyczytać książka została wydana po polsku ok. roku 2003 przez Exlibris. Pytanie brzmi, czy np. Prószyńśki (choć nie tylko ich i nie tylko tej autorki to dotyczy) też nas tak robi w jajo, wydając teraz Kleypas, czy to tylko niejaki Exlibris skrócił sobie książkę o niemal 100 stron?? (Może stwierdzili, że ok. roku 2003 Polki nie są gotowe na... namiętność?)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 listopada 2012, o 18:10

Lilia napisał(a):No dobrze, porównajmy papierowe wersje:
  • polska: 297 stron
  • amerykańska: 384 stron


Ok, ale to tylko połowa porównania. Nie wiedząc jaka jest różnica między ilością tekstu na stronie polskiej i amerykańskiej, nadal nie wiemy ile wycięto.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 listopada 2012, o 18:13

o czcionce nie wspominając...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 30 listopada 2012, o 18:24

Tak czy śmak, wycięto DUŻO!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 30 listopada 2012, o 18:34

Agrest napisał(a):
Lilia napisał(a):No dobrze, porównajmy papierowe wersje:
  • polska: 297 stron
  • amerykańska: 384 stron


Ok, ale to tylko połowa porównania. Nie wiedząc jaka jest różnica między ilością tekstu na stronie polskiej i amerykańskiej, nadal nie wiemy ile wycięto.

I się nie dowiemy. Po przeklejeniu obu tekstów do worda i ujednoliceniu formatowania polska ma 137 stron, angielska 139. Po angielsku prawie 87400 wyrazów, po polsku niecałe 70500. Akapitów po polsku ponad 2500, po angielsku niecałe 2200.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 grudnia 2012, o 09:23

cały czas nie wiem, kupić, nie kupić
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 10 grudnia 2012, o 09:34

jakiejś konkretnej czy w ogóle książek Kleypas?
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 grudnia 2012, o 09:36

Tej Namiętności
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 10 grudnia 2012, o 09:45

No tak... Sama nie wiem, czy bym kupiła gdybym znalazła. Czytałam i była fajna, ale żeby od razu mieć to nie wiem, mam jeszcze wiele ulubionych książek do kupienia, więc one są moim priorytetem.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 grudnia 2012, o 09:47

myślę bo jest na allegro
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 10 grudnia 2012, o 09:59

O! Dawno nie było. Ja już przekroczyłam limit rozpieszczania siebie w tym miesiącu/roku :P
A co do książki to trochę taniej mogłoby być...
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 grudnia 2012, o 10:04

Ja nie mam limitu, tylko zdrowy rozsadek, a przynajmniej się staram, a książka nie tania, niestety
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 10 grudnia 2012, o 11:33

Aniele, po polsku nie kupuj. Po co ci bubel?

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 grudnia 2012, o 11:39

oooooo bubla nie chcę, dziękuje za rade
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 grudnia 2012, o 11:41

gabith napisał(a):Aniele, po polsku nie kupuj. Po co ci bubel?


No nie wiem, w oryginale nie przeczyta, a są tacy co przeczytali po polsku i żyją, i nawet im się podobało ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość