przez Duzzz » 5 grudnia 2012, o 16:39
Może się poprawia
Skończyłam
"Zgrany duet" i chociaż bohaterka to niezły gagatek w stosunku do swoje szefa to nawet mi się podobało, a nawet najbardziej z ostatnio czytanych książek Palmerki
Zauważam jednak coś co mnie troszkę niepokoi, bo chodź z jednej strony poprawia jej się ta wyrazistość bohaterów to z drugiej odnoszę wrażenie, że Palmerka 'zapomina' o romansie.
Jakoś tak więcej przykłada się do opisywania kryminalnych, sensacyjnych wątków niż do tych relacji, iskier między bohaterami. Nie wiem tak mi się jakoś to nie podobało w dwóch książkach ostatnio. To tak za łagodnie wszystko poszło w relacjach między bohaterami, a za to w rozwiązaniu zagadki było bardziej dramatycznie
“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise
“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise
“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise