Teraz jest 24 listopada 2024, o 13:52

O płci pięknej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 listopada 2012, o 09:10

rewelka :rotfl:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 14 listopada 2012, o 09:47

boooskie :rotfl: :rotfl: :rotfl:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 14 listopada 2012, o 10:11

Świetne, szczgólnie to od Aniołka :evillaugh:
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 listopada 2012, o 12:06

dobre. :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 listopada 2012, o 15:01

Pierwszy i trzeci link trochę mnie przerażają swą prawdziwością.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 14 listopada 2012, o 21:45

Duzzza świetne :hahaha:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 listopada 2012, o 00:04

Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku, wilk ćmi papieroska, Kapturek
ma moralnego kaca.
- Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami: "a
dlaczego masz to takie wielkie, dlaczego masz takie wielkie
tamto"...


Królewna Śnieżka spotyka w lesie 3 krasnoludków.
- Kim jesteście?
- Siedmioma krasnoludkami!
- Ale przecież...
- Wiemy, wiemy..., mamy przejściowe problemy kadrowe.
- Co z resztą?
- Siedzą w Londynie pod zmywakiem.


Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie
księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i
przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu
jej zamku. Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała: -
Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma
rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym
znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy,
moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką
gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki,
prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i
szczęśliwie...
Tego wieczoru, przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem
i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko
pomyślała:
- No k...., nie sądzę...
I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 listopada 2012, o 00:10

Fajne, ale księcia mi szkoda.
Można wychowywać, nie trzeba zaraz likwidować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 listopada 2012, o 00:17

W lesie wilk spotyka Czerwonego Kapturka i pyta:
- Dlaczego dziś masz na głowie niebieski kapturek?
- Po tych twoich wszystkich chuligańskich wybrykach wobec mnie i babci zatrudniłam się w Policji.

Księżniczka stoi przed lustrem i pyta:
- Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie...?
- Odsuń się krowo, bo nie widzę!

Czerwony Kapturek u Babci:
- Babciu, dlaczego masz takie wielkie ... wszystko?
- Nie wiem.

Idzie Czerowny Kapturek przez las. Zobaczył ją wilk i woła zza krzaków:
- O, idzie głupia dziwka!
- Wilku nie mów tak na mnie. Jestem Czerwony Kapturek, mam czerwoną czapeczkę, czerwoną bluzeczkę, czerwoną spódniczkę, czerwone buciki...
O, cholera!... Ja rzeczywiście wyglądam, jak głupia dziwka!

- A z pocałunkiem póki co zaczekamy... - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

Czerwony Kapturek do babci:
- A dlaczego masz takie wielkie mięśnie??
Na to babcia:
- Bo pracowałam w biedronce!!!





Idzie czerwony kapturek przez las i nagle spotyka wilka:
- Gdzie idziesz czerwony kapturku?
- Do babci.
- A podasz mi jej adres?
- Tak, www.babcia.com.pl

Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią.... i ja zgwałcił. Spodobało mu się, to ja zgwałcił jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie, że nie jesteś chory na AIDS?
- Pewnie, że mam!
- No to możesz je podrzeć...

Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec-wilk mówi do żony:
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 listopada 2012, o 00:30

Wszystkie fantastyczne!

Jeden szczególnie straszny. O ten:
Dorotka napisał(a):- A z pocałunkiem póki co zaczekamy... - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

No szok. Jak ja bym tego księcia dopadła, to nie wiem, co bym mu zrobiła. Przebił śfinie z wielu książek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 listopada 2012, o 12:32

Na stos z nim :]

Świetne te dowcipy :evillaugh: Ale ten co wyszczególniła Janka okropny, niedobry książę, w ogóle to żaden książę. :disgust:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 listopada 2012, o 18:10

Masz rację, Duzzza, to nie może być książę. To doopek nad doopkami. Nawet na zamienienie go w żabę nie zasłużył.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 listopada 2012, o 18:12

To może zrobić z niego karalucha :mysli:
Ostatnio edytowano 23 listopada 2012, o 18:32 przez Duzzz, łącznie edytowano 2 razy

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 listopada 2012, o 18:27

:rotfl: fajne.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 listopada 2012, o 18:32

Z serii dowcipów o żonie i mężu :P

Państwo Malinowscy w dziewiczym kursie nowo nabytym „maluchem" zjeżdżają pod stację benzynową.
— Proszę wyłączyć silnik — mówi obsługujący do pani Malinowskiej.
— Wyłączyłam.
— Co też pani mówi przecież cały silnik aż „chodzi".
— To nie silnik, to tylko mąż się jeszcze nie uspokoił..

Do Kowalskiej przyszła sąsiadka i się użalała.
— Co ja mam z tym moim chłopem! To pijak! Przychodzi w środku nocy, budzi: budzi mnie i dzieci, mnie bije, demoluje mieszkanie.
— Ja też moja miła nie mam lekko. Wyobraź sobie, że mój stary to syfilityk. W tym momencie uchylają się drzwi do pokoju, Kowalski wsuwa głowę: — Kochanie tyle razy mówiłem ci! Filatelistyka.

Mówi Markowa do żony pana Krzyśka:
— Pożycz mi wałka do ciasta...
— Nie mogę też na męża czekam...

Dobiega końca uroczystość pogrzebowa. Goście już się rozchodzą, a nad mogiłą pozostał już tylko płaczący mąż.
— Synu nie można tak rozpaczać nad sobą — pociesza go ksiądz.
— Ja nie nad sobą, tylko nad Panem Bogiem...
— Jak to nad Panem Bogiem?
— Bo widzi ksiądz, ja się z tą jędzą 30 lat męczyłem, a Pan Bóg wziął ją na całą wieczność.

Pani Krysia o swoim mężu:
— To typ twardogłowy! Muszę go długo przekonywać, że nie ma racji wtedy, gdy ma rację.

Zdenerwowany Kowalski do żony:
— Mam tego dosyć! Wracam głodny po całym dniu pracy, a obiadu nie ma! Idę do restauracji!
— Kochanie nie denerwuj się! Poczekaj parę minut...
— Co będzie na obiad?
— Nic! Ale ubiorę się i pójdę z tobą.

Grzesiek do żony:
— Ładny był ze mnie idiota, kiedy się z tobą ożeniłem!
— Nieprawda! Ładny to ty nigdy nie byłeś!

Wiesz co kochanie — mówi żona do męża — dzisiaj jest nasza 25 rocznica ślubu.
— Coś takiego. Gdybym cię wtedy zabił, to dziś wychodziłbym na wolność.

Kobieta w 95% składa się z wody. To prawda, ale pomyśl jaką ma linię brzegową.

Mąż do żony, która wróciła z przejażdżki samochodem:
— A gdzie wóz?
— Częściowo w garażu!

Mąż wraca z podróży służbowej i wyznaje żonie, że zgubił obrączkę.
— Jak można zgubić obrączkę? — dziwi się żona.
— To przez ciebie warczy mąż.
— Jak to przeze mnie?
— Ile razy ci mówiłem, że mam dziurę w kieszeni?!

— Moja żona, kiedy ją boli ząb, śpiewa.
— I to jej pomaga?
— Nie, ale chce, żebym cierpiał razem z nią.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 listopada 2012, o 18:35

:rotfl: - Nie mogę też czekam na męża a to dobre. :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 listopada 2012, o 19:29

Fajne, fajne. Grzesiek i pani Krysia dobre.
duzzza22 napisał(a):To może zrobić z niego karalucha :mysli:

Tak, koniecznie karalucha. Ale najpierw dać mu tabletkę gwałtu, żeby się zdziwił, jak się ocknie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 listopada 2012, o 20:06

Oj Janko kochana :evillaugh: O tabletce nie pomyślałam :evillaugh:

Kolejne o żonie i mężu :lol:

Młody marynarz pyta bosmana:
— Czy to prawda, że kobiety na statku przynoszą nieszczęście?
— Tak podobnie jak na lądzie.

— Wujku czy to prawda, że jesteś kawalerem?
— Prawda.
— To znaczy, że nie masz żony?
— Nie mam.
— No to kto ci mówi co masz robić?

Pewien Francuz przebywając na zachodzie Stanów Zjednoczonych zwiedzał rozległe prerie i farmy.
Kiedyś zwrócił się do jednej z towarzyszących mu osób:
— Bardzo mi się tu u was podoba, tylko wasze kobiety mają za mało kobiecości. Ramiona szerokie, włosy krótkie, ręce muskularne, nie wiadomo czy to chłopak czy dziewczyna.
— To moja córka.
— A, przepraszam, nie wiedziałem, że to, pan jest jej ojcem.
— Nie jestem jej ojcem. Jestem jej matką.

— Znowu nasz cudowny syneczek wyciągnął mi z kieszeni pieniądze — mówi mąż.
— Skąd wiesz, że to zrobił on, a nie ja?
— Wykluczone, zostało jeszcze trochę drobniaków.

Do państwa Grześków przyszedł z wizytą Marek. Usiadł w fotelu, spojrzał na krzątającą się po pokoju Krystynę, potem zajrzał głęboko Grześkowi w oczy i rozpoczął uroczyście:
— Myślę poważnie o tym, aby się wreszcie ożenić! Ty Grześku masz wielkie doświadczenie. Powiedz mam to zrobić czy nie?
Pan Grzesio poskrobał się po głowie, zerknął ukradkiem na żonę i zwrócił się do niej z prośbą.
— Krysiu mogłabyś zostawić nas na chwilę samych ?
— Ja tam uważam, że wszystkie kobiety są jednakowe ...
— Ależ skąd — woła pan Grzesio — niektóre są o wiele gorsze.

Kolega zwierza się koledze:
— Niedawno dałem żonie do przeczytania interesujący artykuł o konieczności oszczędzania.
— No i jest jakiś rezultat?
— Owszem przestałem palić.

— Wiesz co się przydarzyło mojej żonie? — zwierza się Kowalski przyjacielowi. Była taka zmęczona generalnymi porządkami, że zasnęła w wannie. Spała w niej dwie godziny przy odkręconym kranie!
— Okropne! To masz chyba całe mieszkanie zalane i zalaliście sąsiadów.
— Nie. Ona śpi z otwartą buzią.

— Muszę ci powiedzieć, że mój pierwszy mąż był lepszy od ciebie.
— Wiem, bo nawet twoja matka powtarzała, że wyszłaś ze pierwszego lepszego.

Małżeństwo jedzie swoim fiatem. W pewnym momencie mąż czuje że złapał gumę. Zatrzymuje wóz, a żona wychodzi sprawdzić.
— Wiesz co, mówi po chwili, ta opona tylko u dołu jest trochę płaska, po bokach i u góry można na niej jechać.

Wzburzona pani przybiega do rzeźnika i rzucając na ladę kawał gotowanej wołowiny wykrzykuje:
— To skandal! Proszę mi wymienić to mięso! Mąż powiedział, że można nim żelować buty!
— I co nie podzelował?
— Usiłował, ale się wszystkie gwoździe gięły!!!

Motorniczy tramwaju woła za pasażerką, która właśnie wysiadła na przystanku:
— Proszę pani, zostawiła pani na siedzeniu swoją plastikową torbę!
— Nic nie szkodzi! Tam jest obiad dla mojego męża, a on pracuje w biurze rzeczy znalezionych!

Kowalski wraca z żoną z pogrzebu teściowej. Nagle z dachu spada dachówka i rozbija się kilka centymetrów od jego nóg.
— Widzisz kochanie — komentuje Kowalski, mamusia jest już w niebie.

Jaś wchodzi do kuchni, gdzie ojciec właśnie zmywa naczynia.
— Tato, kto to jest bigamista?
— To człowiek, który zmywa dwa razy więcej talerzy niż ja.

Wiarołomna żona zabawia się z kochankiem w łóżku. Nagle słyszy, że mąż wraca do domu. Zrywa się z krzykiem i pokazuje kochankowi okno jako drogę ucieczki.
— Oszalałaś, mam skakać z XIII piętra?
— No wiesz, nie bądź taki przesądny.
Michalski wstaje z łóżka, jeszcze chory po nocnym wypadzie, przegląda się w lustrze i mówi do żony:
— Coś ty sobie, dziubeczku, pomyślała w nocy, jakżeś mnie zobaczyła z takim podbitym okiem?
— A nic — wzruszyła ramionami żona — bo jak przyszedłeś do domu, toś jeszcze ślepia nie miał podbitego..

— Życie rodzinne — stwierdza pan Marek — przypomina mi autostradę, na której bok w bok pędzą dwa samochody. Bywa, że zaczepią się błotnikami, zdarza się, że porysują sobie karoserie...
— Niezłe porównanie — zgadza się pan Janek — Wydaje mnie się, że tuż obok mnie pędzi czołg z oszalałą załogą.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 listopada 2012, o 20:24

O żonie i mężu świetne. Co jeden to lepszy.
duzzza22 napisał(a):Oj Janko kochana :evillaugh: O tabletce nie pomyślałam :evillaugh:

Ja pomyślałam już przy czytaniu dowcipu. To co ten doopek zrobił królewnie, to jest to samo, co inne doopki robią dziewczynom po tabletkach gwałtu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 listopada 2012, o 20:26

:rotfl: genialne są.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 30 listopada 2012, o 10:20

Uśmiałam się
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 listopada 2012, o 10:32

:evillaugh: dobre
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 30 listopada 2012, o 13:21

Z pamiętnika starej panny...
'Czasami golę tylko jedną nogę, żeby mieć wrażenie, że śpię z mężczyzną.'

Z punktu widzenia kobiet, mężczyźni mają dwie poważne wady: "To, że cały czas myślą o seksie i to, że robią co innego, niż myślą".

Męska pomyłka młodości: i czemu ja ją wtedy dmuchnąłem?
Żeńska pomyłka młodości: i czemu ja mu wtedy nie dałam?

Moja dziewczyna jest jak komórka!
W jakim znaczeniu?
Jak nie mam pieniędzy, to też jest niedostępna...

Mąż wraca do domu i widzi, że żona pakuje walizke.
-Gdzie się wybierasz?
-Do Londynu. Przeczytałam, że za to, co ja tu robię za darmo, w Londynie dziewczyna dostaje 200 funtów !!!
Po chwili żona widzi, że i mąż się pakuje:
-A Ty gdzie?
-Ja też do Londynu. Chcę zobaczyć, jak tam przezyjesz za 400 funtów rocznie.

Podczas kłótni żona wykrzykuje z płaczem:
- Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła!
- Niestety - wzdycha mąż - Małżeństwa między krewnymi są wzbronione.

Kowalska dokladnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy. Nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mowi:
- No tak! Ty juz nawet łysej babie nie przepuścisz!!!

Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
- Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik.
- Bo żona nie daje mi... – zaczyna mąż
- Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci stukanie w głowie, co?!
- ...nie daje mi dojść...
- O ty chamie! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?
- ...do słowa.


Sędzia przepytuje żonę na okoliczność pozwu rozwodowego:
- Czemu pani chce się rozwieść?
- Bo....y....ee.....
- On pije?
- Nie.
- Narkotyki?
- Nie.
- Mało zarabia?
- Nie, całkiem sporo.
- Nie dba o dzieci?
- Skądże, jest dla nich dobry.
- Zdradza?
- Skądże.
- Nie zadowala pani jako kobiety?
- Nie, jest normalnie.
- W domu nie pomaga?
- Pomaga.
- To o co chodzi?
- Wysoki sądzie, on robi to wszystko, co trzeba, ale żeby wysoki sąd widział, JAKĄ on ma wtedy skrzywioną twarz!

Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.

Kochanie! Chciałbym dziś pójść z kolegami na mecz, potem na kręgle, a później wpadlibyśmy do knajpki...
- A idź, idź... Czy ja cię za rogi trzymam...?
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 30 listopada 2012, o 17:38

:rotfl: dobre.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 listopada 2012, o 18:57

Ale śmieszne. Dobrze się zaczęło, a potem czym dalej, tym było jeszcze lepiej. Boskie.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość